TEMAT: Spey cast. towarzystwo fanatyków

Hej chłopaki. po raz kolejny wróciłem z Dalekiej Północy . złowiłem fajne ryby. zerwałem fajne ryby. widziałem fajne ryby. i widziałem cudownie kładacych muchy NORWEGÓW, FINÓW, FRANCUZÓW, SZWEDÓW I POLAKÓW. i własnie dlatego apeluję. czy znajda się chętni do załozenia czegoś na kształt towarzystwa, klubu, ligi w kazdym razie cZegoś co będzie realną ppomocą w wejściu w magiczny swiat SPEY CASTU, świat dalekich podróży, wielkich ryb, zagranicznych przyjaciół i WIELKIEJ PRZYGODY. ???
dopiero zrozumiałem ile jeszcze musimy sie nauczyć. Rambo... pomocy

Wlicz i mnie jako chętnego do nauki i rozwijania umiejętności

Wszystko wydaje się takie proste hmm ale niestety aby tak było musiałbym mieć własną firme i kupe szmalu" bo nieukrywając do tego potrzebny jest i czas i pieniążki.

jak wygram gdzies... albo ewentualnie ukradne lub ktos mi z własnej checi da odpowiednia ilosc kasy to tez sie piszeB)

dzięki za odpowiedzi. nie ma potrzeby mieć worka kasy. do nauki rzutów potrzebny jest poprostu kazdy dwuręczny kij. potem w miarę postępów można będzie zmieniac amunicję.... dla przykładu kolega z którym jeżdzę na ryby ma tzw..firmę i kupę kasy i mimo to łowi z powodzeniem wędką JAXON XT-PRO 14 FT 11 bo poprostu w jego rękach ten kij to jest to. i naprawdę to fantastyczny kij a jego cena jest wprost śmieszna porównując do marek z zagranicy.
Moim celem jest propagowanie wiedzy na temat speycastu i wzajemne wsparcie w jej zdobywaniu. spey to technika. technikę można ćwiczyć kazdym kijem.(czytać TAKŻE TANIM)

ps. własnie dogadałem z VISION POLSKA , ŻE VISION OBEJMUJE PATRONAT NAD PROJEKTEM I POZA SPRZĘTEM POMOŻE W ZAPROSZENIU ZAWODOWYCH SPEYCASTERÓW NA EWENTUALE SPOTKANIE.

Macias to ja sie zapisuje do Ciebie na nauke machania speyawką.
Musze se tylko wykombinowac i poprzeprowadzac testy sznurków bo coś mi sie wydaje że moja "samodziałówka" do głowic sie nie będzie nadawała a raczej do klasycznych speyowych linek

fajnie. własnie podczas spotkań mozna będzie głowice o znanej gramaturze dopasowac do kijów i smigać. tele do mnie to nad drwęcę zabiorę kilka headów i wagę do linek żebyś mógł dopasować. marian - od razu kup sobie kilka polyleaderów. zawsze to 3-4 gramy więcej i łatwiej nastroić kij. pozdr macias

Dajcie znać jak to się dalej wszystko rozwinie, z chęcią bym wziął udział w takim spotkaniu.

Maciasku, dla Ciebie wszystko mój Mentorze Z chęcią się dopnę do ekipy.

Pozdro

maciasd bardzo fajna inicjatywa, chętnie do Ciebie (Was) dołączę.

A może ktoś z "po przejściach" speyowych:lol: mógłby przytoczyć trochę teorii na temat tej, jakże widowiskowej metody...

Sam czasem dla frajdy staram się "pospeyować" moją prowizorką ale intuicji wystarcza mi na zmodyfikowany rollcast...
podr