Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zabrać czy wypuścić srebrniaka?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 14:48 #45332

  • na ryby.pl
  • na ryby.pl Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Ryby...można kupić w sklepie, pozdrawiam Paweł
  • Posty: 88
  • Podziękowań: 20
Widzę że dyskusja staje się jakby bardziej fachowa, merytoryczna to dobrze.

hi tawer to z tego ile może być "naszych" ryb które mogły by wpłynąć do rzeki, wiem że to trochę wróżenie z fusów ale tak orientacyjnie?

Teraz dalej gdzie są odławiane te ryby przy ujściu rzeki czy gdzieś dalej ktoś wie? Bo że siatki stoją przy ujściu to wiem tylko zastanawiam się jaka to jest skala z tych 1000 ton ryby.

A tu tak trochę na zachętę fajny materiał szkoda że taki krótki i szkoda że na sali tak mało młodych działaczy:angry:

www.wedkarstwotv.pl/wedkarstwotv-przegla...ie-pzw?catid=5%3Apzw
zapraszam na bloga: salmon-trolling.blogspot.com/

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 15:26 #45333

  • wojti80
  • wojti80 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 705
  • Podziękowań: 263
gregon napisał:

czy wszystkie trocie są łowione przy ujściach rzek? na nasze zerowiska mogą przypływać ryby z północy lub innych rejonów.

Niestety nie mam wiedzy na ten temat. Tu potrzeba informacji od ludzi którzy badają zachowania poszczególnych populacji w Bałtyku.
C.R.E.T.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 15:58 #45335

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46
wojti80 napisał:
Marcin DJ jak znajdziesz czas napisz czy zarybienia Bałtyku robi się tylko poprzez zarybianie rzek? Czy również ryby są wsiedlane bezpośrednio do słonej wody. czy ryby(trocie) którymi zarybia się Bałtyk wchodzą do rzek? Przystępują do tarła? Czy są to ryby które w Bałtyku się tylko pasą?Nie wiem jak to jest do końca.

Wojtek trocie w stadium smolt wpuszcza się tylko do wody słodkiej tam przechodzą proces wysrebrzania przy jednoczesnym spływaniu w dól rzeki i wchodzą do morza gdzie sie pasą , po dwóch latach (z reguły) wchodzą po raz pierwszy na tarło, z tego co pamietam (ichtiologię skończyłem jakiś czas temu B)) trocie nie zawsze wchodzą do 'swojej' rzeki, dlatego czsami możemy spotkać trocie np w Odrze i przyujściowym odcinku np Kaczawy (Dolny śląsk)czyli w rzekach w których nie ma praktycznie szans na pomyślne odbycie tarła.
To chyba w skrócie tyle, mam nadzieje że czegos nie pokręciłem , może bardziej "oblatani' w temacie zechcą coś wyjaśnić gdybym "nakłamał'B)

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 16:47 #45337

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
zjawisko wchodzenia ryb do innych rzek, niz te, w których sie wylęgły lub zostały wypuszczone jest dość powszechne w skandynawii. w zeszły weekend łowiłem łososie pochodzące z zarybienia w rzece której ujście znajduje sie ok. 80km od tej z której weszły do morza. w dodatku rzeki całkowicie sie różnią charakterem i wodą. ta zarybiona niesie przezroczystą wodę z lodowców, a ta do której weszły (w duzej liczbie) ciemną leśną wodę i jest znacznie mniejsza.
da sie też połowić troci i łososi w miejscach, gdzie nie mogą sie rozmnażać (ujście rzeki jest wodospadem). znam dwa takie miejsca.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 21:26 #45355

@na ryby.pl

Zgadza się, miałem na myśli art. 243 § 1 k.p.k. Zgodnie z tym przepisem każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Ważne jest też, że osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce policji (art. 243 § 2 k.p.k.).

Terminologiczne niuanse między "ujęciem" a "zatrzymaniem" nie mają tu znaczenia, bo ujęcie jest w istocie rodzajem zatrzymania mimo, że nie wynika to wprost z treści przepisu. Nie budzi to wątpliwości w piśmiennictwie dotyczącym postępowania karnego. Dodatkowym argumentem przemawiającym za uznaniem ujęcia za rodzaj zatrzymania jest fakt, że powyższy przepis umieszczono w rozdziale 27 kodeksu postępowania karnego, zatytułowanym właśnie "zatrzymanie".

Dodam tylko, że środek ten może w stosunku do przestępcy zastosować każdy, ale tylko wtedy, gdy fakt popełnienia przestępstwa nie budzi żadnych wątpliwości. Może nastąpić albo na gorącym uczynku przestępstwa, albo w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa.

Ujęcie jest w istocie chwilowym pozbawieniem wolności sprawcy przestępstwa. Może polegać na fizycznym przytrzymaniu sprawcy, przykuciu kajdankami do drzewa, zamknięciu w samochodzie, jakimś pomieszczeniu itp. Nie wolno tylko zadawać sprawcy zbędnych dolegliwości (np. gdy jest przykuty kajdankami za rękę do drzewa - wiązanie mu nóg, kneblowanie, szczucie psem itp.).
Bardzo ważne jest, aby niezwłocznie po ujęciu kłusownika oddać go w ręce Policji. W praktyce oznacza to, że bezpośrednio po ujęciu trzeba zawiadomić o tym fakcie Policję i poinformować, gdzie dokładnie to się stało, żeby Policja mogła dotrzeć na miejsce i zabrać sobie delikwenta. Jeżeli Policja została zawiadomiona, czas oczekiwania na jej przyjazd nie ma już znaczenia. Ewentualnie, jeśli ktoś czuje się na siłach, a ujęcie nastąpiło na jakimś kompletnym odludziu, można próbować dostarczyć go na Policję samemu. Nie wolno natomiast po schwytaniu sprawcy np. w nocy zamykać go gdzieś do rana i dopiero w dzień wydawać Policji.

Co do używania siły fizycznej podczas ujęcia i komentarzy to... mówisz i masz :whistle:

"W razie stawiania oporu przez osobę ujmowaną dopuszczalne jest stosowanie siły fizycznej w stopniu nie przekraczającym potrzeb zatrzymania" (J. Bratoszewski, L. Gardocki, Z. Gostyński, S. Przyjemski, R.A. Stefański, S. Zabłocki, Kodeks postępowania karnego, Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, 1998).
"Ten rodzaj zatrzymania wiązać się może ze stosowaniem przemocy w granicach niezbędnych do zapobieżenia oddaleniu się zatrzymanego, a nawet z krótkotrwałym pozbawieniem wolności, np. w zamkniętym pomieszczeniu, w takim samym celu, przed oddaniem takiej osoby w ręce Policji" (J. Grajewski, L.K. Paprzycki, M. Płachta, Kodeks postępowania karnego, Komentarz, Zakamycze 2003).
I jeszcze coś z orzecznictwa.
"Jeżeli zatrzymanie jest legalne, to zatrzymanemu nie przysługuje prawo do obrony koniecznej" - wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie, sygn. akt II AKa 87/06, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2006 nr 10, poz. 13.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 22:08 #45357

  • wojti80
  • wojti80 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 705
  • Podziękowań: 263
Maras napisał:
wojti80 napisał:
Marcin DJ jak znajdziesz czas napisz czy zarybienia Bałtyku robi się tylko poprzez zarybianie rzek? Czy również ryby są wsiedlane bezpośrednio do słonej wody. czy ryby(trocie) którymi zarybia się Bałtyk wchodzą do rzek? Przystępują do tarła? Czy są to ryby które w Bałtyku się tylko pasą?Nie wiem jak to jest do końca.

Wojtek trocie w stadium smolt wpuszcza się tylko do wody słodkiej tam przechodzą proces wysrebrzania przy jednoczesnym spływaniu w dól rzeki i wchodzą do morza gdzie sie pasą , po dwóch latach (z reguły) wchodzą po raz pierwszy na tarło, z tego co pamietam (ichtiologię skończyłem jakiś czas temu B)) trocie nie zawsze wchodzą do 'swojej' rzeki, dlatego czsami możemy spotkać trocie np w Odrze i przyujściowym odcinku np Kaczawy (Dolny śląsk)czyli w rzekach w których nie ma praktycznie szans na pomyślne odbycie tarła.
To chyba w skrócie tyle, mam nadzieje że czegos nie pokręciłem , może bardziej "oblatani' w temacie zechcą coś wyjaśnić gdybym "nakłamał'B)

Dzisiaj mi Hi tower to uświadomił.Ryby trafiają do przyujściowych odcinków rzek. Jeszcze jedno pytanie mnie interesuje. Ile czasu potrzebuje smolt by "zapamiętać" swoją rzeke?Ryby z naturalnego tarła potrzebują trochę czasu by spłynąc do morza. Czy takie ryby z zarybień są w stanie zakodować sobie "smak " rzeki?
C.R.E.T.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 22:26 #45360

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Pamiętasz Wojti jak czasem łowiliśmy w morzu ryby, które były z naturalnego tarła, miały po 25-30cm i były już srebrne? Zdarzały się również "wpuszczaki"- zabiedzone smolty ze zniszczonymi płetwami, które zaraz po zarybieniu, spływały z rzeki do morza. Te drugie raczej nie zdążyły zapamiętać składu chemicznego wody. Dobrze wiemy, że zarybienia są przeprowadzane dla rybaków, więc generalnie cała ta dyskusja- "czy zabrać srebrniaka- czy nie?", jest psu na budę.
Flexx przedstawił to w bardzo prosty i przystępny sposób.
Flexx napisał:

Tak, pojedyncze sztuki mają znaczenie, dopóki poruszamy się w przedziale liczb od 0 do 9.
Ale przy porównaniu wędkarskich i rybackich połowów troci znaczenie mają nie pojedyncze sztuki ale rząd wielkości. Nie wiem ile troci łowią rocznie polscy rybacy, pewnie kilkaset ton - o ile nie więcej, drugie tyle kłusownicy. A ile troci łowią rocznie polscy wędkarze? przyjmijmy średnią wagę ryby 3-4 kg. Ile takich ryb padnie w roku na wędkę? Tysiąc, dwa tysiące?...
Wychodzi kilka ton na polski odcinek Bałtyku i rzek przymorskich, a więc 1, może 2% tego co łowią rybacy i kłusownicy.
Jaki więc wpływ miałoby wypuszczanie wszystkich troci złowionych na wędkę na liczebność populacji?
Znikomy czyli w ogóle trudny do uchwycenia i wykazania.
BAŁT

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 22:44 #45364

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Czyli wracamy do punktu wyjścia? Łowić i jeszcze raz łowić! Nadal nie widzę rozwiązania! Winni są rybacy! Wywołałem wątek ale widzę że zmierza donikąd! Każdy ma swoją rację! Chyba nie osiągniemy kompromisu i celu na dalszą drogę!

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 22:47 #45365

  • wojti80
  • wojti80 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 705
  • Podziękowań: 263
Miałem kilka takich w tym roku. Śliczne jak lustro/ chrom. Te "poskubane" pamiętam z Orzechowa.Jeszcze Wisienka miesiąc!:) Bede miał 300 m do plaży:)
C.R.E.T.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/01 22:47 #45366

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Mietek napisał:
Chyba nie osiągniemy kompromisu i celu na dalszą drogę!
No dobra Mieczysławie przekonałeś mnie... jako przejaw kompromisu obiecuję wypuszczać co dwudziestego srebrniaka w danym miesiącu :P a Ty co zrobisz dla mnie w ramach kompromisu? :side:
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.096 seconds