Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 11:45 #47891

  • Fatso
  • Fatso Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 139
  • Podziękowań: 14
Straciłeś kapelusz, przyprawiłeś sobie rogi :laugh: siekierka - kijek?? ;)

Pzdr,
Fatso

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 12:09 #47892

  • ziomek37
  • ziomek37 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 13
  • Podziękowań: 2
Tommy54 napisał:
Napisz 100 lub więcej wartościowych postów ( o różnych technikach lub sprzęcie) na tym Forum , a nie zawracaj w pierwszych postach du... kolegom jakimś podbierakiem !

Aż się boje spytać, bo tylko jeden post mój jak dotąd wisi na FORSie... A co mi tam.

Po ile postach mogę poprosić o jakaś pomoc? Po ilu mogę swoje zdanie wyrazić?

Kto i kiedy poinformuje mnie, czy moje posty są wartościowe? Narazie nie są, bo ich nie ma zwyczajnie.

Śledzę Forsa od dawna. I często przykro mi było, gdy jako niezalogowanemu, przypisywano m.in. mi, chęć szybkiego zdobycia informacji o rybach, które zaraz wszystkie wyłapię i zeżrę. Żenada. Choć przyznam od razu, że poniekąd rozumiałem obawy dyskutantów.

Skoro FORS jest portalem społecznościowym, otwartym dla wszystkich, to zasadnym wydaje mi się odpowiednie przywitanie "nowych". Zachęcenie do ujawnienia się. No chyba, że ma to być miejsce dysput dla wybranych.

Padło stwierdzenie: "jakie tu panują zasady" - a jakie panują? Niech zapanuje jedna - poszanowania dla dyskutantów. Nie potrzeba czytać regulaminów, nie potrzeba poznawać zasad. Wystarczy traktować innych tak, jakbyśmy sami chcieli, aby nas traktowano.

I tak będę przeglądał WASZ portal. Czasem jako gość, a czasem może jako użytkownik. Wędkuję głownie w Odrze. O kropkach mam pojecie małe. Ale lubię poczytać o metrowych trociach czy łowieniu w Bałtyku. Lubię popatrzeć na fotki tych pięknych ryb. A tu, u WAS takich informacji i zdjęć sporo. Sporo profesjonalnych tekstów, ogrom wiedzy.

Pozdrawiam serdecznie

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 12:19 #47894

  • dmychu
  • dmychu Avatar
ziomek37 napisał:
(...) Po ile postach mogę poprosić o jakaś pomoc? Po ilu mogę swoje zdanie wyrazić?

Kto i kiedy poinformuje mnie, czy moje posty są wartościowe? Narazie nie są, bo ich nie ma zwyczajnie. (...)

Wartość postów nie zależy od ich ilości, to oczywiste. Czuj się jak u siebie w domu. Nie ważne kim jesteś na forum. Ważne kim jesteś w życiu i nad wodą w szczególności:)

Sorry za offtop.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 12:26 #47897

  • wojti80
  • wojti80 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 705
  • Podziękowań: 263
ziomek37 napisał:

Skoro FORS jest portalem społecznościowym, otwartym dla wszystkich, to zasadnym wydaje mi się odpowiednie przywitanie "nowych". Zachęcenie do ujawnienia się. No chyba, że ma to być miejsce dysput dla wybranych.
Tu niestety tak jest . Zawsze co bys nie napisał czy jakie zdjęcie byś nie wkleił zawsze znajdzie sie ktoś kto cię "kopnie" lub "opluje".
Forsowa rzeczywistość. :(

Mam nadzieje że podbierak sie znajdzie Jerryco
C.R.E.T.

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 12:57 #47898

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
Drawa jest martwa. Szczególnie odcinek parkowy. W piątek na wysokości Zatomia spotkałem dwóch panów z wiaderkami i spławikami...W tej wodzie nie ma życia, czego dowodem są wyniki Lipienia Drawy. Jeden taki twierdzi, że zarybia tą rzekę w ilościach sięgających dziesiątek tysięcy sztuk narybku lipienia rocznie. Pewnie pieniążki z kasy parku idą do kieszonek pewnych osób bo na pewno nie na ryby. W wodzie nie ma życia. Stałem ostatnio na skarpie w pięknym miejscu i próbowałem dojrzeć choć by malutką rybkę...Niestety nie doczekałem się. :(
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 14:25 #47904

  • D_MAREK
  • D_MAREK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 614
  • Podziękowań: 151
Siemko napisał:
Drawa jest martwa. Szczególnie odcinek parkowy. W piątek na wysokości Zatomia spotkałem dwóch panów z wiaderkami i spławikami...W tej wodzie nie ma życia, czego dowodem są wyniki Lipienia Drawy. Jeden taki twierdzi, że zarybia tą rzekę w ilościach sięgających dziesiątek tysięcy sztuk narybku lipienia rocznie. Pewnie pieniążki z kasy parku idą do kieszonek pewnych osób bo na pewno nie na ryby. W wodzie nie ma życia. Stałem ostatnio na skarpie w pięknym miejscu i próbowałem dojrzeć choć by malutką rybkę...Niestety nie doczekałem się. :(

W zeszłym roku startowałem z lipieniu Drawy, woda była duuużo większa, rzeka nieczytelna dla nieznających rzekę, a mimo to padło więcej lipieni. Chociaż ich ilość na liczbę startujących zawodników to śmiech na sali.
Co do zarybień Drawy to po zeszłorocznych zawodach ltrafiło do niej całkiem sporo lipieni (dokładnie nie pamiętam ile), więc coś tam powinno pływać. W niedzielę poprzedzającą Lipienia Drawy pojechaliśmy potrenować. Nie odnotowaliśmy nawet brania. Rzeka jest pusta ale nie rozdeptana. Nie wydaje mi się aby wedkarze tak wyrybili tak te wodę bo tam są takie dziury i rynny, że nie mozna obłowić całej rzeki. Myślę, że tutaj wchodzi czynnik kłusowniczy.

Życzę odnalezienia podbieraka, a Tommiemu żeby coś cennego zgubił i żeby został tak samo opluty, chociaż po nim to zapewnie spłynie.
ZABÓJSTWO NIE DORÓWNUJE ROZKOSZY POLOWANIA
marekd73.blogspot.com/

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 14:35 #47905

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Siemko -Drawa nie jest martwa,choć złowienie ładnej ryby to już nie lada wyczyn! Lipienia jest sporo ale nie zawsze przecież musi brać! Kolega był na zawodach i potwierdza marne wyniki,ale przyczyną mógł być padający w sobotę deszcz albo jeszcze coś innego o czym tylko lipki wiedzą:P
Kwestia zarybiania przez "park" to temat?Nie wiem czy zarybiają lipieniem,słyszałem tylko kiedyś o wpuszczeniu przez nich potokowców?
Po każdych zawodach jest wpuszczany narybek lipienia a pzw. chyba z Piły tez coś dorybia.
Plagą zawsze było kłusownictwo ,ale teraz nie wiem jak sytuacja wygląda,może już tak nie walą bo nie ma tyle ryb co kiedyś.A spławikowcy owszem są od zawsze i nawet lipki na robala łowią,ale nie przełowią za bardzo.
Poruszona kwestia chamstwa i czepiania się na tym forum to NORMALNOŚĆ!!!:angry:
Sam czasami zastanawiam się czy tu jeszcze warto coś pisać,bo zjechany byłem nie raz,a ostatnio to było już "przegięcie pały"i admin to usunął.
Pozdrawiam wszystkich "czepiających się"!!!:kiss:

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 15:15 #47911

  • zetika16
  • zetika16 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 69
Ja myślę że ktoś tu powinien kogoś przeprosić.... nie powinno się tolerować takich ataków, czasy cenzury minęły już bezpowrotnie, ale jak widać nie wszyscy do tego przywykli, a może niektórym do tego tęskno??? nie wiem, ale wiem że takie pojechanie po kimś bez przyczyny zasługuje na pewno na jakieś restrykcje....
Pozdrawiam wszystkich :-)

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 15:34 #47912

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
Bielas napisał:
Siemko -Drawa nie jest martwa,choć złowienie ładnej ryby to już nie lada wyczyn! Lipienia jest sporo ale nie zawsze przecież musi brać! Kolega był na zawodach i potwierdza marne wyniki,ale przyczyną mógł być padający w sobotę deszcz albo jeszcze coś innego o czym tylko lipki wiedzą:P
Kwestia zarybiania przez "park" to temat?Nie wiem czy zarybiają lipieniem,słyszałem tylko kiedyś o wpuszczeniu przez nich potokowców?
Po każdych zawodach jest wpuszczany narybek lipienia a pzw. chyba z Piły tez coś dorybia.
Plagą zawsze było kłusownictwo ,ale teraz nie wiem jak sytuacja wygląda,może już tak nie walą bo nie ma tyle ryb co kiedyś.A spławikowcy owszem są od zawsze i nawet lipki na robala łowią,ale nie przełowią za bardzo.
Poruszona kwestia chamstwa i czepiania się na tym forum to NORMALNOŚĆ!!!:angry:
Sam czasami zastanawiam się czy tu jeszcze warto coś pisać,bo zjechany byłem nie raz,a ostatnio to było już "przegięcie pały"i admin to usunął.
Pozdrawiam wszystkich "czepiających się"!!!:kiss:

Bielas nie zrozumiałeś mnie. Drawa JEST martwa(mówiłem o odcinku parkowym). Może Ty masz błędne pojęcie co to jest żyjąca woda po prostu...;) Drawa to unikat na skalę europejską i w takiej rzece powinny pływać stada lipieni. Tym czasem lipień w Drawie już prawie wyginął. Nie ma stada podstawowego, a zarybiać na terenie parku PZW(Poznań) nie może. Robi to park przy udziale pewnych hodowców. Przynajmniej tak twierdzą bo w wodzie ryb nie ma. Jeszcze dwa trzy lata i nie będzie tam nic. Wiadomo, że w każdej większej rzece jeszcze coś pływa ale chłopie co to ma być...!!!!!???? Śmiech na sali. Dla mnie ta rzeka jest jak już mówiłem "martwa". Jak ktoś lubi pooglądać fajne miejsca to może sobie tam pojechać z aparatem, na ryby szkoda czasu i nerwów. Zostaje nadzieja, że PZW będzie zarybiać odcinki poza parkiem i coś się poprawi. Teraz to jest duch dawnego lipieniowego łowiska marzeń...I fajny szlak kajakowy ;)
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Zagubiony podbierak Drawa poniżej ujścia Płocicznej 2010/10/19 15:49 #47913

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Siemko-zgadzam się z tobą ,że ogólnie można tak stwierdzić-"martwa Drawa"!!!Jeżdzę tam od wielu lat i sytuacja rzeczywiście jest tragiczna.Znam opowieści z przed wielu,wielu lat jaka to była rybna rzeka,a kłusownictwo duże.Nie wiem dlaczego teraz jest tak źle?
A żywa rzeka wiem jak wygląda,bo na kilku takich łowiłem kiedyś,a teraz wydają się martwe:angry:
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.083 seconds