Andrzeju,
To jak będziecie tam się radzić na tym posiedzeniu, to możecie powołać do życia pstrągowo-lipieniowy OS Rega z formułą nokill.
Może być komercja w wersji light - typu OS Łupawa.
Może być komercja w wersji hard - typu OS Sanu.
Choćby jedno łowisko w okręgu, gdzie przyjadę, zapłacę i sobie dobrze połowię... zamiast łamać sobie głowę, gdzie ostały się jeszcze te potokowce... Taka wizytówka okręgu.
A-cha, jeszcze kwestia haków bezzadziorowych na odcinkach nokill, bo chyba zostało to w sezonie 2010 niedopatrzone;)
Będę wdzięczny za ewentualne podniesienie moich postulatów. Koledzy pytają o porozumienia, ja pozwoliłem się zapytać - kiedy będzie OS? Porozumienia mam gdzieś. Ja się naszego OS-a doczekać nie mogę. Mi nie chodzi po głowie to, ile będzie mnie kosztować łowienie w Pucharze Żubra. Mi chodzi po głowie 70 cm potokowiec na OS-ie. Ale nie gdzieś daleko na Sanie, Dunajcu, czy Łupawie, tylko tu u nas, pociągiem ze Szczecina. Lubię chodzić po lesie nawet 30 km, ale nie cierpię dalekich podróży, gdzie więcej w pociągu niż na rybach. W Łobzie obiad kupię i kilka piw, zawsze gmina coś zarobi. Jak będą dobrze gryzły, to z noclegu skorzystam:)
Jeśli może być uwzględniona taka lista życzeń, to byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek