TEMAT: Grabowa 2009

Witam wszystkich Użytkowników Fors'a.
Pozwoliłem sobie założyć ten temat aby sprowokować Was do podzielenia się waszymi uwagami na temat rzeki Grabowej.
Zazwyczaj pomijana na postach, jest ponoć miejscem gdzie z powodzeniem można pochodzić w poszukiwaniu troci, łososia czy kropka.
Zapraszam do podzielnia się swoją wiedzą.
Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

Ja 1.01.2009 dostałem na grabowej dwie sztuki, samca i samicę. Przynęta Salmo Frisky

4.01. na muchę srebrniaczek 50cm.

Przez kilka lat regularnie odwiedzałem leśny odcinek powyżej Nowego Żytnika, głównie poniżej drogi do Kępic ale zdarzyło mi się łowić koło Polanowa.
Jest bardzo ładny, łatwodostępny, trochę małego pstrąga. Znalazłem lepszą rzekę, bliżej domu więc przestałem jeździć na Grabową. Jeśli mieszkasz w pobliżu to chociażby dla urody tego odcinka warto tam zajrzeć ale na kabany nie licz.

Ja stanąłem oko w oko w trocią koło Malechowa. Widziałem jak startuje do blachy i już miała kotwicę w pysku kiedy ja spanikowany wyrwałem blachę To było mój drugi wyjazd nad rzekę. Próbowałem jeszcze dwa razy ale bez skutku, może w ten weekend mi się uda. Znajomy wędkarz polecił mi Grabową poniżej przepławki w Jeżycach, znacie to miejsce ? Warto tam jechać ?

Warto. W ub.roku PZW nie doławiało troci do tarła, tak więc jeżeli kłusole wszystkiego
nie odłowili to można liczyć na rybkę. Na srebrniaka na pewno.

Byłem dziś na Grabowej poniżej przepławki w Jeżycach. Niestety brak kontaktu z rybą. Dość niski stan wody, sądząc po krze na brzegach jakieś 30-40 cm.
Dobrze że chociaż pogoda była fajna
Chyba jutro spróbuję powyżej przepławki...

mam pytanko gdzie i w jakiej miejscowości zostawić bezpiecznie samochód żeby go miejscowe kłusole nie poniszczyły ja osobiscie na grabowej nigdy nie byłem może ktoś opisze co ciekawsze miejsca i na co głównie się łapie (blaszka,woblerek czy gómka)będę wdzięczny i postaram się odwdzięczyć wiedzą na temat parsęty od daszewskich do wrzosowa

może kolega SalmoSalar coś podpowie z lektury forum widać że z Grabową obeznany

A więc możesz samochód zostawić w Żukowie Morskim przy moście i kierować się w górę lub dół rzeki do ujścia od mostu jest jakieś 4 km rzeki. Idąc w górę dojdziesz do Porzecza. Żukowo jest bezpiecznym miejscem parkingowym i nikt się nie pokusi o twoje autko, często stoją tam samochody wędkarzy ekscesów nie ma. Ja łowię tam na woblera, z przekonania i wiary w jego moc a to najważniejsze wiara w przynętę. Wyżej się raczej nie wybieram jak do Porzecza raczej nie ma po co, niżej jest szansa na srebrniaka, a w ujściu Grabowej do Wieprzy ponoć się pokazują ładne sztuki, a i przed moim wyjazdem z Darłowa słyszałem o 3 srebrniakach złowionych w ujściu Grabowej. Niestety teraz muszę kisić się w Słupsku...bez sprzętu do 2 lutego najmniej...
Dziś i wczoraj na rybach był mój kuzyn miał 2 wyjścia na Grabowej, ale ryba nie jest zdecydowana...
Połamania kija.