Zdecydowanie dobry pomysł z górnym limitem, duże ryby trzeba chronić a nie zostawiać na pastwę mięsiarstwu

Wejścia na wodę, y limit ? nie lepiej zmniejszyć limit na zabrane ryby, jak ktos może być codziennie nad wodą i delektować się przyroda jednocześnie wypuszczając rybki to co w tym złego. Mam nadzieję ze kiedyś w moim okręgu takie zmiany nastąpią, no ale nie od razu Kraków zbudowano.
"Niech się PZW Zamość zastanowi po co, a przede wszystkim dlaczego wprowadziło w tym roku na Porze zakaz zabierania ryb. Jeśli no kill będzie tylko na krótkim odcinku ... to reszta rzeki zostanie zarżnięta, niestety..." Zerżnięta ? jak na jakimś odcinku nie można zabijać ryb to znaczy ze na innym będzie się ich zabierało ponad limit ? Gdzie tu logika ? Kolego ciesz się ze masz wodę no-kill.