TEMAT: ROZTOCZE 2009

więc chyba zagram w lotto
ale rozpędziłem się ...nad Sanem prawie mnie skontrolowali w grudniu tego roku..
ale wcześniej zgarneli "prawdziwka" który na spinning poławiał...
a gdyby mnie posłuchał..tłumaczyłem mu że nie wolno łowić teraz na spin a że ich było trzech starali się mnie "przekonać" że nie mam racji...odszedłem ...po 10 min zgarnęli ich strażnicy...zabawne..no nie dla nich...

my w listopadzie "wytłumaczyliśmy" miejscowemu filcowi na Wieprzu że nie można poławiać na robaczka,chyba dotarło gdyż mieliśmy ogromną siłę persfazji:P prawdziwek musiał się też z wielkim żalem pożegnać ze swoją bazarowa daiwą(oddaliśmy ją póżniej strażnikowi PSR którego spotkaliśmy nad rzeką w Zwierzyńcu)

Można opłacić na poczcie, ale trzeba też pobrać i wydrukować rejestr wejść (dostępny na stronie okręgu) Sama opłata nie upoważnia do wędkowania.Wędkowanie bez wypełnionego rejestru jest traktowane tak jak by nie było opłaty.

ja tego filca dwa razy goniłem
i ciągle go spotykałem w tym samym miejscu...ale za 3 razem jak zobaczył samochód...sam postanowił zmienić pomysł na porannne łowienie...no ale już mam telefon do strażnika...tylko teraz już filca nie widziałem...obym nie musiał nigdy dzwonić..

my tego kłusola trafiliśmy na Turzyńcu więc chyba nie rozmawiamy o tym samym,a strażnika spotklaliśmy w Zwierzyńcu dwie godziny póżniej.najważniejsze że reagujemy w właściwy sposób:)

do mkpiwo:
podaję jeszcze numer do Mirosława Stańczyka strażnika PSR(to ten któremu oddaliśmy tą wędkę,można go dość często spotkać na Wieprzu) 506 162 170 może go już masz,a jak nie to napewno Ci się przyda...niestety

dzieki Damian - tego nr akurat nie miałem
mam do strażnika nr 668 286 120 - dostałem od kolegi Darka zTarnebrzegu
nie znam nawet imienia tego strażnika ale ten od Ciebie też zapisze
ps. wczoraj byłem na kontroli po operacji
jest szansa ze w następny weekend nad wodę wyrwę

mkpiwo napisał:

ps. wczoraj byłem na kontroli po operacji
jest szansa ze w następny weekend nad wodę wyrwę [/quote]




to spoko:) zdrówka i połamania... oczywiście na kropkach:) pozdrawiam

Witam
Spotkałem nad Wieprzem wędkarzy z Lublina.
Gość miał kija dziewiątkę i chwalił się,że miał na kiju 60-tkę. Miał na końcu kija łososiowego streemera (łowił lipienie?)Gość ubrany, sprzęt St.croix- żenada.
Ps Rzecz się działa w grudniu.
Pozdrawiam igor (Było ich trzech- Posłuchałem i pojechałem do domu)

Ja łowie na Roztoczu ponad 20 lat. Aż 2 kontrole:)Dziwią mnie opinie niektórych że na Roztoczu dobrze pilnują wody!