forell napisał:Prawo Wodne nakazuje właścicielom działek dochodzacym do ogólno-dostępnej wody umożliwić dojscie do wody.
OK.
Ale każdy właściel ma prawo do ochrony swojej posesji i wykorzystywać dozwolone prawem srodki ,miedzy innymi psy.Najczęściej wtedy jeszcze ku przestrodze zawiesza odpowiednie tablice ostrzegające przed nimi i konsekwencjami wejścia na chroniony przez psy teren prywatny.
Z tego co sie orientuję Prawo Wodne nie ochroni tyłka intruzowi ,który z premedytacją zlekceważy te ostrzezenia i zostanie dopadnięty przez pieski...
W takim przypadku intruz bedzie sam sobie winny za wejście na strzeżony teren prywatny i złamanie ostrzeżeń..
z pieskami to się ma inaczej. Masz psa-masz kłopot. Art. 77 KW nakazuje właścicielowi lub opiekunowi psa zachować zwykłe lub nakazane środki ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Inaczej mówiąc zachować takie środki aby nie doszło do ataku psa na człowieka, nawet na jego posesji, a tabliczka to tylko gadżet, który nic nie znaczy, bo przecież tabliczka nie świadczy wcale o tym ze na posesji jest jakikolwiek pies.
Inaczej mówiąc, jeżeli jest swobodny dostęp do posesji a tu taki musi być, to właściciel psa odpowiada za pogryzienie. Mało tego, nawet jeżeli pies nas atakuje i tylko nam uniemożliwił przejście to również spełnione zostały znamiona wykroczenia z art 77 KW.
No ale znając życie to tylko w przypadku jak piesek nam nogę odgryzie to będzie afera i ktoś się zainteresuje taką sprawą.