piotr napisał:Tu się mądrzył nie będę bo nie wiem dokładnie jak to jest. Wydaje mi się że wystąpić do Policji powinien właściciel wody do której blokuje mu się dostęp czyli PZW. Powtarzam że mi się tak wydaje tylko. Nie jestem pewien, ale czy w przypadku usunięcia takiego ogrodzenia, właściciel gruntu może skarżyć PZW o odszkodowanie za te 1,5 m gruntu od brzegu. Kiedyś przerabiałem taki temat z grodzeniem do wody dwa razy i gdzieś to utknęło niewiadomo gdzie i jest jak było.
Czy WŁAŚCICIELEM tej wody jest PZW czy TYLKO jej dzierżawcą bo to jest zaje,bista róznica i pora chyba zacząc sprawy nazywać zgodnie ze stanem faktycznym.!!
Jeżeli rzeka to zapewne WŁAŚCICIELEM jest państwo a zarządza tym dobrem w jego imieniu RZGW skąd inąd neistety bardzo nieudolny zarządca niemniej to rzgw powinno sprawę nielegalnego grodzenia wyjasniać.
ps. Czepiliście się tego pzw
a do tego jeszcze w wielu sprawach zupełnie niesłusznie........ panowie pora przestać przypisywać kazdego garba jedynie pzw bo nie tylko ono winne....