TEMAT: Mazowieckie

I całe szczęśdcie bo tam nie ma ryb.

"prezes - I całe szczęśdcie bo tam nie ma ryb"
A kto mówi, kierownik lodowiska.
A tak poważnie to szczęscie że nie ma ryb czy szczęscie że nic nie złowiliśmy?

Mało wody , mało ryb......dużo chętnych.Chwalić wode ,czy ukrywać nic z tych rzeczy - SZANOWAĆ<CHRONIĆ< PILNOWAĆ.......tyle

Zima trzyma i nie chce puścic, mam nadzieje że to jej ostatnie podrygi.

zamiast z wędkami wybraliśmy się dzisiaj na kontrolę.mróz -10 chyba skutecznie wszystkich odstarszył bo nie spotklaiśmy nikogo nad rzeką... kilka fotek znad wody

piekne zdjęcia, piękne miejsca...
ciekawe czy dożyjemy czasów gdy ta naprawde będzie można coś ciekawego i częst złowić...

my nie dożyjemy,ale warto robić wszystko żeby pomóc naszym rzekom jak najwięcej...
pozdrawiam Damian

Prezes

Dokladnie to co wymieniles.

...

Ale tez pisac, pisac, pisac, a chetni z Mazowsza do "pilnowania", "zarybiania" i... sie znajda, tak mysle...


Macie obok siebie cos takiego jak Prase Wedkarska....

ano trza się wziąć do roboty - tylko krnia od czego zacząć????

Mostu na ostatnim zdjęciu nigdy nie zapomnę. Do dziś pamiętam z czasów podstawówki jak chowałem się pod nim podczas ulew. W trakcie jednej z nich, kolega wyciągnął klenia. To były czasy kiedy na ryby jeździło się składakiem prawie 20km, trasą gdzie szalały tiry i nie było poboczy...