TEMAT: Mazowieckie

Ciekawe czy w pełnie księżyca pstrągi sa tak samo wkurzone jak moja żona?

Na ten stan jest tylko jeden sposóbB)

AdamP napisał:A co ? Nie żeruje w ogóle , czy tylko trąca a nie chce zagryźć ?

farti napisał:

A co ? Nie żeruje w ogóle , czy tylko trąca a nie chce zagryźć ? [/quote]






rozawliłeś mnie tym kolego na łopatki:laugh: ....chociaż powiem ci że moja żona żeruje najlepiej jeśli np.buty zakupine dzisiaj pasują do torebki zakupionej wczoraj. itp...jeśli nie to zaprzestaje żerowania całkowicie:laugh: pozdrawiam

Damian napisał:





rozawliłeś mnie tym kolego na łopatki:laugh: ....chociaż powiem ci że moja żona żeruje najlepiej jeśli np.buty zakupine dzisiaj pasują do torebki zakupionej wczoraj. itp...jeśli nie to zaprzestaje żerowania całkowicie:laugh: pozdrawiam[/quote]

Spróbuj może na dużą gumę z ciężką główką

kanopa napisał:Ja jestem zdania ,że jednak najlepiej sprawdza się finezyjna praca przynęty.
Ciężką główką ,to jedynie uśmiercić można szybko i skutecznie.

o mały włos bym się zakopał, w tym tygodniu dam sobie na luz.Poczekam jak będzie mniejszy śnieg
Spotkałem kilku wędkujacych nad jedna z mazowieckich, ale dopiero zaczynali.

odpuściłem z tego samego powodu co Ciernikowaty.Śniegu nad rzeką miejscami ponad kolana.Pod śniegiem na bocznych drogach lód!!!.dojazd do mojej mazowieckiej w ulubionym miejscu w zasadzie dla mojego samochodu nierealny.pooddychałem sobie za to świeżym powietrzem:) chociaż napociłem się sporo podczas zawracania(tylny napęd to jest to! ). na razie daję kropkom spokój. zaczynam pomału szykować się do wyjazdu na Parsętę (26,02-03,03:) )

fotki z popołudniowego spaceru

byłem dziśiaj na mazowieckich i niestety bez kontaktu ale było fajnie bo sprawdził mi sie mój nowy patyk

Witojcie i jak po weekendowe wieści z nad mazowieckich wód, my wczoraj zrobiliśmy mały rekonesans nad Jeziorką jednak bez rezultatów.