TEMAT: Wędkowanie w Chorwacji- pomocy

Witam wszystkich,
kobita ciągnie mnie do Chorwacji, a ja pojęcia nie mam jak tam się łowi. Wiem, że ludzie łowią z brzegu na gruntówki. Ale ja mam do dyspozycji łódkę z silnikiem i nastawiam się na spinning.
b. proszę o porady czym, jak, gdzie i co łowić.
inaczej tam zwariuję!

pozdr janek

Witam.
łowiłem na dwa sposoby - jeden to grunt z brzegu, jako przynęta to pocięte w paski kalmary lub ślimaki, drugi to toling. Na spining i sztuczne przynęty raczej ciężko było coś skusić i zdecydowanie najlepiej było w porcie. Generalnie jak szukałem informacji to zasada była jedna -nim dalej od brzegu tym lepiej. Najlepsze łowienie było na troling wzdłuż pionowego skalistego brzegu, na głębokości kilkunastu metrów, na małe, podłużne, srebrne woblery - trafiały się "oczate" tak to nazywał Chorwat oraz makrele. Jedno na co musisz uważać to jest tam pewna ryba z kolcami jadowymi, podobno baaaaredzo nie przyjemne i długie leczenie.... www.bih-ribolov.com/forum/index.php?topic=431.15

Połamania i napisz jak było
Pozdrawiam
kubiak28

Ryba o której piszesz to "pouk" tak przynajmniej nazywali ją miejscowi. Jest traktowana przez wielu jako przysmak;) Ma nieco nieprzyjemny kolec na grzebiecie (ukłucie jest bolesne i nieco męczące ale nie będzie tragedii) jednak świetnie się ja łowi na spinning nawet z brzegu. Trzyma się miejsc stosunkowo głębokich i z duża ilością kamieni lub roślin. Walczy fantastycznie a na spore woblery trafiają się całkiem przyzwoite ryby.

Odnośnie samego łowienia. Miejscowi zawsze łowią wcześnie rano lub po zmroku (polecam). Zwykle właśnie wieczorem w okolice brzegu spływa drobna ryba a za nią... wiadomo. Jeśli będziesz miał łódkę to sprawa będzie wyglądała ciekawie. Należy szukać skalnych wysp z duża głębokością. W prześwietlonej wodzie ogromne znaczenie odgrywa słońce i na to zwracaj uwagę przy łowieniu przy wyspach. Staraj się zawsze przynętę prowadzić w cieniu. (dokładnie jak z pstrągami;))
Doskonałym miejscem są górki podwodne z kamienie tam zawsze jest sporo ryby. Na piachu i głębokości do kilku metrów żerują tzw. "owczyce" fajna sportowa ryba, któa bierze na gumę w opadzie. Walczy niczym troć.

W toni nad roślinami spodziewaj się wielu odmian makreli i tunek - to to dopiero daje do wiwatu. Najlepsze sa miejsca powiedzmy do kilkunastu metrów . W tej okropnie czystej wodzie będziesz widział na dnie zielone plamy Na nie tez guma jest dobra ale prowadzona w toni leniwymi podciągnięciami. Świetne są małe wahadłówki - koniecznie srebrne z elementami niebieskiego, oliwkowego czasem czarnego.

Nie wiem jak długo planujesz łowić bowiem od tego zależy moim zdaniem polowanie. Jeśli tydzień to proponuje właśnie skupić się na skałach, kamieniach i brzegu. Wszystko raczej rano lub wieczorem. Po zmroku przychodzi czas kiedy wiele ryb zaczyna bardzo agresywnie żerować ale jest to krótki okres.
Warto łowić na zestaw podobny do naszego bocznego troka. Wszystko musi być tylko cięższe grubsze i większe. Dobre będą gumowe raki i krewetki. Świetne są perłowe twisterki.
Jeśli przyjdzie Ci powędkować dłużej to koniecznie zapoluj na grubiego zwierza tej jednak trzeba wytropić.
Klasyczny zestaw jednak proponuje zmontować nieco grubszy bowiem przy odrobinie szczęścia powalczysz z większymi rybami.
Przynęty:
generalnie wszystko co praktycznie nie pracuje i jest cięzki. Rippery z twardej gumy, wahadełka na morską troć czy belonę. Dobre są salmowskie trile i inne cięzkie boleniówki.

Ps. Na pstrągowe przynęty biorą tylko pouki - tuź przy kamiennycm umocnieniu brzegu;)

Remik, a na jakieś strimerki z brzegu to jest sens łowić? A może jakieś rzeki w Chorwacji znasz na jakie warto się wybrać. Może znana jest Ci Gacka? Też się w sierpniu wybieram, ale jescze nawet nie wiem jaki rejon. Wstępnie okolice Mariny - Trogiru.

A co wiedzą koledzy o fly fishingu w Chorwacji? Jakieś łososiowate są może? Bośnia niedaleko a tam piękne ryby to pewnie i w Chorwacji.

Witam,

w tym roku wybieram się w do miejscowości Pisak - czy ktoś z was łowił może w tamtej okolicy i podzieli się ze mną doświadczeniami zarówno z morza jak i z rzek (planuje zabrać muchówkę)? Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam

Okolice m. Makarska rzeka Cetynia woda bajka,pstrągi,klenie osobiście łowiłem.

Byłem w Chorwacji w czerwcu, koło miasteczka Baśka Voda. Latem z brzegu trudno o okazy. Ja łowiłem z brzegu. Na drgającą i spining. Z gruntu brały kneze, bukvy i parę innych gatunków, których nie znam. Raz w nocy przykopcił mi konger (ugor), po paru sekundach trzasnęła 45-ka... Najlepsze przynęty to kawałki kalmara (kupisz wszędzie mrożone w całości) albo oderwane scyzorykiem od skał małże. Haki koniecznie z długim trzonkiem, zabierz zapas ciężarków z krętlikami.
Na lekki, okoniowy spining jest fajna zabawa łowiąc na paprochy. Zwykle w pierwszym rzucie coś obgryza ogonek, ale na sam korpus też biją. Najczęściej niewielkie, kolorowe rybki, bardzo mocne na swój rozmiar. Spod kamieni atakują śliczne strzępiele z błękitną plamą na boku. Cztery razy usiadło mi coś dużego, we wszystkich przypadkach po kilkuminutowym holu ryby spadały, ale emocje jak cholera.
Na ryby specjalnie się nie nastawiałem, łowiłem obok kąpiącej się rodziny.

Super skuteczna jest tamtejsza przynęta - taki metrowej długości krocionóg morski. Dotykać tylko w rękawiczkach! Tnie się nożyczkami na 2cm. paski i nabija na hak. Ale strasznie dużo kosztuje.

Jeszcze jedno - jak wieczorem podpłyną delfiny, zapomnij o braniach. One łowią dużo skuteczniej i płoszą na długo.
Już zazdroszczę wyjazdu do Chorwacji - piękny kraj, mili ludzie i doskonała rakija, zagryzana smokvami, czyli figami.

P.S. Sam nie próbowałem, ale mówili, że nocą na spining są dobre efekty.
Powodzenia

I jeszcze parę fotek z tego cudownego urlopu...
Te z delfinami gd











zieś się zapodziały