TEMAT: Wędkowanie w Chorwacji- pomocy

mariusz kopiński napisał:
A możesz napisać coś więcej, tzn jak z pozwoleniami, dojazdem i dostępnością rzeki, na co łowiłeś oraz na co łowili miejscowi

Dzięki

Dzięki zimorodek,
generalnie łowiłem już w Chorwacji, dokładnie tak jak Ty z tym że nigdy nie uczepiło mi się nic co by chociaż większy opór stawiało, zawsze drobiazg... raz jedynie udało mi się złowić belonę i to też nie za dużą...
szukałem w różnych miejscach i na różnej głębokości i rodzaju dna i zawsze w mizernym skutkiem
Pozdrawiam

Byłęm nad Cetiną, ale przy ujściu. Sporo klonków widziałem. Dwie godziny biegałem po mieście, żeby kupić zezwolenie i... nie udało mi się. Koniec końców dla poprawy nastroju raczyłem się na plaży piwem Karlovaćko.
Na Cetinie ponoć warto połowić wyżej, dolny odcinek opanowany przez kajakarzy.

Miejscowi mówili, że w Adriatyku dobre połowy są od października. Jesienią łowi się też mnóstwo ośmiornic - mniam!

Poproszę Kolegów o informacje odnośnie rzeki Cetina - gdzie i za ile zezwolenia, które odcinki są ciekawe i gdzie znajdę regulamin wędkowania w Chorwacji
Z góry dziękuję !!!
Pozdrawiam

Jeśli chcesz łowić w morzu, w portach szukaj. Co do Cetiny - patrz jak wyżej. ja zdarłem sandały szukając miejsca, gdzie można wykupić licencję. Z tego, co mówili miejscowi, musisz się przygotować na słone ceny. Już dziś zacznij zbierać kuny z asfaltu

Czy może ktoś z Was ma nowe doświadczenia z wędkowania w Chorwacki i zechce się nimi podzielić? Wdzięczny będę za informacje o rzekach jak i o morzu.

Pozdrawiam

Witam,


Temat za bardzo się nie rozwinął więc zapytam jeszcze raz czy ktoś ma namiar na jakąś ciekawą pstrągową rzekę w Chorwacji oraz gdzie można wykupić licencje? Za info z góry dzięki:)

Pozdrawiam Serdecznie
Adrian

kupa-flyfishing.com/eng/o_nama.shtml
www.croatia-flyfishing.com/en/
Osobiście polecam późnowieczorne i "wczesnonocne" muchowanie w morzu.

Możesz spróbować na Cetinie, pozwolenie można kupić w sklepie wędkarskim w mieście Omis, cena za dobę 150 kun (około 90 zł). Nie pamiętam tylko jakie mają wymiary ochronne i limity.

Ja łowiłem podobnie jak w Polsce łowi się szczupaki. Łapałem na mały hak przy brzegu rybki i zakładałem na duży - nie które ryby za górną wargę inne za grzbiet. Największy okaz to okoń morski około 3kg. W następnym roku podobnie lecz delfiny pływały i brań nie było. W tym roku będę próbować na spinning. Nie było problemu z kapiącymi się, brania były cały dzień. Najlepsze rano od 4 do 8. Małe rybki łowiłem na chlebek. Próbowałem też na skórkę od chleba : Rzucałem na wodę 5 do 10 kawałków chleba i w jednym był hak. Po kilku minutach następował atak. Udało mi się złowić dwie ładne sztuki, ryby bardzo mocne. Trzeba stać dalej od wody bo rybki chyba widzą.