Artur Furdyna napisał:Dla mnie to rewelka....i kolejny precedens...tylko, żer w naszej rzeczywistości "precedensy"muszą "dziać się" stadami by były skuteczne....
Trochę to przeczy definicji precedensu, ale cóż... w tej geo konfiguracji nawet tory miały być inne.... "ze względu na różnice w rozmiarze ch...a"
Ten dowcip chyba każdy zna.....
A tak serio o pilnowaniu. W zeszłym roku mieliśmy trochę środków, więc udał się kontynuować ochronę permanentną...jedyną skuteczna w naszych realiach formę. Zostaliśmy opp i ani grosz do dzisiaj z tego tytułu nie wpłynął....serdecznie dziękujemy wszystkim "użytkownikom" zasobów" tej rzeki, że wsparli nasze wysiłki. Dzięki tym zerowym wpłatom pewnie zawęzimy nasze działania do obszarów bliskich naszym domostwom, gdyż kilka lat z rzędu nasze rodziny nie zniosą tandemu naszej nieobecności plus dodatkowe koszty. Chyba, że nasze służby fiskalne do ostatniego dnia raczą trzymać nas w niepewności........
Panie Arturze-fiskus w tej chwili obraca kasą z OPP.Dopóki przekazywało się 1 procent osobistym przekazem,kasa wpływała zaraz po zdaniu PIT-ów.Teraz obowiązek przekazania spoczywa na Urzędach Skarbowych.Może się okazać,że kasa wpłynie np.31 grudnia:laugh: Rozmawiałem w tej sprawie z pracownikiem US.Jest to szczególnie bulwersujące gdy daje się pieniądze na ratowanie życia ciężko chorych dzieci:( Tam liczy się każdy dzień.