TEMAT: Strażnicy rybaccy otrzymali nowy sprzęt

Witam. Na stronie onet.pl znalazłem taki oto artykuł:

wiadomosci.onet.pl/regionalne/szczecin/s...egion-wiadomosc.html

Pozytywne jest to, że takie tematy pojawiają się na stronach docierających do szerszego kręgu adresatów, aniżeli użytkownicy forów wędkarskich. Jednak sądząc po ilości komentarzy,wzbudzają one chyba umiarkowane zainteresowanie.

Dobra wiadomość,oby tylko był uzywany zgodnie z przeznaczeniem .
Taki sam sprzet maja straznicy zawodowi w Parku Narodowym Ujście Warty -jak go wykorzystuja to juz na Forsie jest napisane jak rowniez szeroko komentowane na forach wedkarskich jak rowniez prasie..

Nie wiem Forell, czy śmiać się, czy płakać z Twojej wypowiedzi. Zauważ, że większość ludzi, którzy na prawdę coś robią dla naszych łowisk już w ogóle nie odzywa się na tym forum.....
Takie zawoalowane insynuacje odstręczą resztę.....
Jak spędzisz kilkanaście chłodnych listopadowych nocy nad tarliskami, to zrozumiesz, ze taka pomoc to dużo, a sprzęt w większości w przypadku społeczników idzie na realną ochronę. Jak działają służby zawodowe, to inna kwestia, oni w zachodniopomorskim wspólnie ze strażą łowiecką dostali pół miliona....a efekty znamy.
W normalnym Świecie w ogóle nie ma społecznych straży, bop społeczeństwo rozumie, że turystyka wędkarska to ich biznes i kłusoli eliminują sami rękami zawodowych strażników.....
U nas na razie kosztem zdrowia i czasu, a także własnych pieniędzy, mała grupka próbuje ukrócić kłusownictwo i należy się cieszyć, że są organizacje, które te wysiłki zauważają i wspierają....

Jak kogos obrazilem-nie mialem takiego zamiaru i przepraszam.
Tylko troche na tym swiecie zyję i nie jedno widzialem ,dlatego taka a nie inna moja wypowiedź.
Straznicy w Parku Narodowym zawodowo sie zajmują sie ochroną przyrody wykorzystujac właśnie krotkofalowki,łodzie ,noktowizory ,itp
A do czego go wykorzystywali(ą)naprawdę??
To są suche fakty -nic wiecej..

Suche fakty dotyczące czego?
Niedawno odbył się w Twojej wypowiedzi podobnym duchu sąd nad TMP, bo nie ma ryb w Parsęcie. Kilku mądrusiów z drugiego końca kraju wysnuło wnioski....Odejdź człowieku od klawiatury i rusz nad wodę, nie tylko na ryby, ale i na ochronę, a potem oceniaj jeden z drugim....
Prawdy zasłyszane to nie Twoja wiedza...w relacjach z konferencji prasowej- pierwsza ręka- w usta ludzi włożono słowa, których nie powiedzieli....byłem, wiem, co mówiłem, i wiem co mówili inni uczestnicy, co Ty na to?
Jak chcesz coś wnieść, to rusz tyłek...krytykować każdy potrafi....
a jak nic nie robisz, to siedź cicho, bo nie masz prawa do oceny rzeczy, o których nie masz pojęcia. Byłeś na stop przegradzaniu rzek? Podpisałeś petycję przeciwko regulacji? gadać/pisać na forach to nie sztuka. Chcesz/chcecie mieć rybne wody, trzeba pokazać, że zależy na nich nie kilku ale kilkuset tysiącom ludzi.......
U mnie w TPRIIG są ludzie, którzy w jednym miesiącu nad rzeką spędzili po 160 godzin w jednym, miesiącu na nockach, żałujesz im tego sprzętu, który nota bene nie jest prezentem, ale użyczeniem, i co jakiś czas trzeba się nim okazać przy kontroli sponsora....
Chyba na tej wypowiedzi zakończę obecność na tym forum bo ze szlachetności to w nazwie tylko ryby zostały....

Artur Furdyna napisał:Jest pan jedną z najbardziej szanowanych osób na tym forum i wszyscy doceniają prace pana i całego towarzystwa .Mam nadzieje że doszło do nieporozumienia i kolega przeprosił. I należało by tylko podziękować tym którzy sprezentowali pomocny sprzęt , co ja tęż czynie pozdrawiam pana waldek

To normalne, najlepiej skrytykować i dorobić łatkę.
Dobijcie jeszcze tych ostatnich którym cokolwiek się chce.
Nikogo z użytkowników nie interesują petycje, protesty, a działanie ograniczają do pozyskania informacji gdzie jeszcze można połowić, albo czy weszły srebrniaki...

Chciałem jakiś czas temu tu napisać nowinkę, że w tym roku będziemy mieli nad Łebą pierwszy raz tarło troci na żywej rybie, tylko czy kogoś w ogóle to obchodzi?

Fantastyczna wiadomość.
(PS Przydałby się chociaż jeden noktowizor na listopadowe pilnowanie tarła troci w Skarszewie)

Nie jest tak źle parę osób jeszcze to obchodzi. Pozdrawiam.

mkfly napisał:

Mnie to bardzo cieszy i obchodzi


Tak samo jak cieszy mnie synergia działań TPRIiG z organizacjami ekologicznymi. Nie ma co wiecznie narzekać. Trzeba wyciągnąć swą dłoń i zacząć bardziej szanować tych, którzy coś robią. Wiadomo, że Ci co nic nie robią nigdy się nie mylą i są zawsze najmądrzejsi...


Najbardziej mnie cieszy, że z dyskusji na temat małych trotek i jelców nie wynikła kłótnia, tylko w efekcie Artur przedstawił ciekawe liczby, których przyznam się szczerze nie znałem. Chciałbym żebyśmy zawsze potrafili ze sobą rozmawiać i nie dosrywali sobie na każdym kroku.


Albo zwalczymy nasze narodowe przywary, albo nasze przywary zniszczą nas.