Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Kto ma dość PZW?

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/06 20:13 #89832

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
venom napisał:
Kto więc ma ten beton u góry kruszyć??

Według mnie betonu wcale nie trzeba kruszyć. Lepiej go zostawić niech butwieje w spokoju, a obok budować cos lepszego.

Poruszony został temat Mazur. Gdy miałem może 10 lat przeczytałem Wędkarstwo Jeziorowe Andrzejczyka, przynajmniej kilka razy. Od tamtego czasu marzyłem by pojechac nad któreś z tych pięknych jezior, łowić metrowe szczupaki i tropić ławice wielkich garbusów po stadach rybitw. Czar prysł, gdy kilku znajomych pojechało do tego "raju". Prywatni dzierżawcy dokończyli tylko dzieła zniszczenia rozpoczętego przez PGRyb. Ale co z tymi 5-10% wód PZW? Znajomi właśnie chcąc uniknąć rozczarowań głównie na nich spędzali urlop. Jeśli na tych wodach było "lepiej" to nie wiem, co oznacza "gorzej". Kraina 1000 jezior, w której spotkac zębatego 60taka, czy 30cm pasiaka to fart. WSTYD!

Oddawanie wód w prywatne ręce nie jest według mnie dobrym pomysłem. Prawie każdy prywaciarz kieruje sie jednym priorytetem - rentownością. W takiej sytuacji zawsze częśc naszej opłaty wędruje do jego kieszeni. W przypadku analogicznego do PZW publicznego związku rentowność jest niepotrzebna. Bilans może być zerowy i wszyscy zadowoleni.
Moim zdaniem taki twór mógłby funkcjonować na zasadzie obecnych klubów, skupiając sie na wybranych ciekach/zbiornikach. Różnica byłaby taka, że to kluby dysponowałyby znaczną większością składek. Pozwoliłoby to uniknąć sytuacji jak obecnie, np. żebranie po forach o datki na dodatkową tonę żwiru do tarliska, czy licytacja t-shirtów na kilka dodatkowych lipionków.
Mimo tego centralizacja do pewnego stopnia wydaje sie konieczna z wielu powodów. Duży może więcej: lobbing, marketing, logistyka, status prawny - to daje przewagę nad drobnymi dzierżawcami, którzy mimo najszczerszych chęci moga nie dać rady w naszym pełnym chorej biurokracji państwie. Poza tym centrala stosując odpowiednie dyrektywy pozwoliłaby przejść z obecnego modelu gospodarki rybackiej do wędkarskiej. To w mojej ocenie jest obecnie najważniejsza kwestia.
Największą trudność w powstaniu alternatywnego związku widzę w połączeniu sił ludzi rozproszonych po całym kraju. Tutaj faktycznie potrzeba kogos z talentem i determinacją. Może WŚ zacznie pospolite ruszenie? Pożyjemy zobaczymy. Jak pisałem wyżej, chętnie sie podłączę.

Witku, mnie własnie najbardziej w PZW boli to, że pozwolili i wciąż pozwalają(!) na te melioracje, MEWy i całą resztę. Rybostan mozna szybko odbudować, ale ekosystemy gina bezpowrotnie i to na naszych oczach! To nie źli melioranci, ale obojętni dzierżawcy są winni. Grupa zapaleńców może wybronić rzekę przed koparami, a taka potężna organizacja nie może, a raczej nie chce kompletnie nic zrobić! nie słyszałem, by kiedys zapomnieli o pucharach czy nagrodach na zawody...

Jeszcze parę słów o rzeczywistości naszego związku. Co roku gdy spędzałem część urlopu w kraju wykupywałem kilka dniówek na okoliczne wody, wyłacznie z sentymentu. Dniówka na nizinne (opolskie) kosztowała zawsze cos koło 20zł. Dwa lata temu stawka poszła w góre i płaciłem juz 40pln (usłyszałem coś w ten deseń, że cena idzie w parze z jakością :blink: ). OK, stać mnie więc płaciłem bez marudzenia. W zeszłym roku wyszło jednak inaczej. Zapomniałem zabrac karty i legitymacji do kraju. Pomyślałem "zapłacę pewnie z 80zł, jak dewizowy i będzie ok". Nie było ok. Okazało się, że nie ma żadnego sposobu, bym mógł wykupic zezwolenie. Zasugerowałem, że wezmę z koła zaświadczenie o posiadaniu stosownych dokumentów, nie dało się! Po prostu nie miałem mozliwości wędkować na wodach PZW w czasie urlopu.
Dla mnie miarka sie przebrała.

Marzę o tym, by odwiedzając kraj z chęcią powędkowania mógłbym zajechać na "cpn", bądź do punktu turystycznego, opłacić dniówkę czy tgodniówkę i iść na ryby, a potem złowic jakieś ryby.
Tylko tyle i aż tyle...
Ostatnio zmieniany: 2012/06/06 20:21 przez gregon.

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/07 12:36 #89868

  • Terwoj407
  • Terwoj407 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 45
  • Podziękowań: 64
Nie bardzo wierzę, żeby stworzenie nowej organizacji się udało, aktywność wielu z nas w kwestii działania konczy się przy klawiaturze komputera. Raz do roku są zebrania sprawozdawczo wyborcze w kołach PZW, najczęściej w styczniową niedzielę. Byłem na takim zebraniu, sami emeryci, przybyli głównie po to, że by uczestniczyć w darmowej libacji po zakończonym głosowaniu. Władze koła wybierane były niemal za "uszy" bo nikt nie był tym zainteresowany. Tak wygląda rzeczywistość naszego związku, ale nie jest to wina zarządu, który się z tego stanu oczywiście cieszy tylko nas, biernie przyglądających się takiemu stanowi rzeczy. To my, nie przychodząc na takie zebrania i nie uczestnicząc w pracy koła wybieramy pana Grabowskiego i jemu podobnych na kolejne kadencje. PZW to nie tylko Zarząd Główny ale również my wszyscy. Znam przykłady jezior które dzierżawił PZW, wszyscy marudzili ale ryby łowili Po przejęciu przez prywatnego dzierżawcę nie odbyło się tam żadne zarybienie, właściciel postawił na kajaki, rowery wodne a wędkarzom kazał płacić 10 zł za dzień wedkowania, i 8 zł za godzinę wypożyczenia rozlatującej się łódki.
Nie wszystko co nowe musi być lepsze, sytuacja trochę przypomina historię stoczniowców, którzy strajkując przyczynili się do obalenia komunizmu, ale sami wylądowali na zasiłku, bo w nowej rzeczywistości stocznia się nie opłaciła...

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/07 13:36 #89873

  • mar22
  • mar22 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 558
  • Podziękowań: 121
PZW JEST OK jako związek. Ale dzałacze i nie udolnośc działania to tragedja ,lata lecą a nic się na dobre nie idzie .

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/07 13:42 #89875

  • papaxpapa
  • papaxpapa Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 265
  • Podziękowań: 53
A mi osobiscie wydaje sie ze stworzenie nowej ogólnopolskiej organizacji ma sens. Samo istnienie konkurencji zmusi PZW do zwiekszenia działan pod kontem wedkarskim. Jeśli tego nie uczynią to po prostu zwyczajnie zaczna tracić członków na rzecz konkurencyjnej organizacji. Moje pytanie brzmi ,w jaki sposób nowy "twór" mógłby zacząć przejmować wody od państwa?
Piszecie dużo że prywaciarze karzą płacić czasami duze pieniazki za mozliwosc wedkowania. POwiem tak jesli miałbym do wybory do zapłacenia powiedzmy 30 zł za mozliwosc wedkowania w rybnym akwenia gdzie szansa na spotkanie z ryba zycia jest az nader mozliwa uczyniłbym to bez wachania. Co mam do wyboru ?, Ano moge zapłacić 200-ie kilka złotych na PZW i cały rok modlic sie o złapanie ryby godnej wypuszczenia.Ogólnie cały swiat z najwiekszym przykładem ,Szwecja,Norwegia juz dawno wypracowały schemat w jaki sposób trzeba zarzadzać wodami .. Wystarczy tylko skopiowac i powielic ten typ myslenia oczywiscie dostosowujac do naszych reali.
Serdecznie pozdrawiam
BAŁT

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/09 19:46 #89977

  • lachs
  • lachs Avatar
Konkurencja już jest(Towarzystwa Wędkarskie) i nic to nie zmieniło.Problem jest innej natury ludzie nie sa chętni do działania. Nawet dochodzi to takich paranoi że jeżeli ktoś chce coś zmienić to inni patrza na niego jak na wariata i maja pretensje że przysparza im dodatkowej pracy.(przepraszam za a po zainstalowaniu pewnego programu nie wyświetla mi się a)

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/09 20:26 #89979

  • wędkomaniak
  • wędkomaniak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 563
  • Podziękowań: 155
ustaw w swoim komputerze klawiaturę jako "Polski (programisty)"
Koło Miejskie PZW w Kołobrzegu www.1479.pzw.org.pl

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/09 21:34 #89980

Osobiście uważam iż wiele jest do zrobienia w obecnych strukturach PZW . Te dziadki których widuję osobiście jedynie w dniu opłacania składek od lat te same stare pierdoły - gadacze a problemem ich jedynym jest ile dostaną uposażenia . Śmiech mnie ogarnia bo świat idzie do przodu a oni łykają (pod stołem kopertę) i to że każde łowisko potrzebuje zarybienia karpiem lub pstrągiem . Naprawdę jest wiele do zrobienia w strukturach PZW a jednocześnie świadomość i kultura wiieeellluu wędkarzy pozostawia też do życzenia . Strukturę organizacyjną według mnie należy pozostawić a kadrę zdecydowanie odmłodzić bo potrzeba innego stylu myślenia . Straż powinna być liczniejsza ale również mądra i nie czepiająca się głupot a ścigająca skutecznie kłusownictwo i mięsiarstwo.

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/09 22:56 #89985

  • lachs
  • lachs Avatar
Klawiaturę mam ustawiona polski programisty. Ten program przechwycił 'a' i jak chcę napisać 'a' to wykonuje czyszczenie komputera.

Odp: Kto ma dość PZW? 2012/06/09 23:27 #89987

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
w ustawieniach programu zmień mu skróty klawiszowe i nie będzie tego robił ;-)
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.090 seconds