Drogi Staszku,
Może tam i zakażenia zdarzają się rzadko, bo ... stosunkowo mało jest tych, którzy mogliby się zakazić ...
Dlatego i ryby są i wody czyste i trawa zielona ...
Jednak Jan Kaczmarek już dawno śpiewał, że
Jeziora pozornie są takie spokojne
gdy lekka pokrywa je falka,
jedynie na niby są takie cudowne:
w ich głębi śmiertelna wre walka.
i ma to również zastosowanie do sytuacji, którą dyskutujemy. Te wody, które są "czyste" pod wieloma względami, wciąż są "zasiedlone" przez całe bogactwo życia, z mikroorganizmami oraz pasożytami, które do przeżycia czy do zamknięcia cyklu życiowego potrzebują żywicieli pośrednich i ostatecznych ... Bakterie są wszędzie, te chorobotwórcze też, podobnie wirusy czy pierwotniaki ... inne pasożyty również, bo "od zawsze" krążą w środowisku ...
Bakterie jelitowe bytują tak samo w jelitach ludzkich jak w jelitach innych zwierząt, masowo występujących nad rzekami - reniferów, jeleni, łosi, róznych drapiezników ... uwolnione do środowiska czekają na sprzyjające warunki do zasiedlenia ... moga nawet rybom nie szkodzić, ale w surowej rybie, w trakcie przygotowania, mogą dostać się do organizmu człowieka i namnożyć ...
Rzeczony bruzdogłowiec szeroki, którego larwy moga znajdować się w mięsie pstrągów, łososi, szczupaków, okoni i innych ryb drapieznych może mieć za żywiciela ostatecznego lisy, rysie, psy, niedźwiedzie, foki, które mogą wydalać do środowiska człony tasiemca z jajami ... Nawet w miejscach "nietkniętych ludzką stopą" można posilić się zakażonym mięsem rybim i "zaprosić" sobie do brzucha "nieproszonych gości" ... i pozorna "czystość" wody nie ma tu wiele do rzeczy ... życie rozwija się i broni przed zgubą "rękami i nogami" ...
całkiem naturalnie, od kiedy powstało na Ziemi ...
Większośc organizmów żyje w środowisku wodnym - jeśli ta woda znajduje się w organizmie ludzkim czy zwierzecym, ma stała temperaturę, zawiera wiele składników odzywczych, to sprzyja gwałtownemu rozwojowi tych form życia ... ale te same mikroby żyją sobie spokojnie w wodzie w innych lokalizacjach, w mniej sprzyjających warunkach wytwarza formy przetrwalnikowe, które w warunkach sprzyjających aktywują się i mnożą "na potęgę" ...
Wszyscy żyjemy w jednym środowisku i granica wody i powietrza, choć trudno przekraczalna dla wielu organizmów, dla innych zupełnie nie istnieje ...
Pozdrawiam serdecznie
Jurek Kowalski