TEMAT: Pierwsza muchówka - dobór kołowrotka i linki

Witam:)
Chciałbym skonfrontować pewne informacje i prosić o pomoc w wyborze sprzętu doświadczonych forumowiczów.
Po długiej przerwie (łowiłem prawie wyłącznie na spining) chcę powrócić do wędkarstwa, myślałem o spiningu ale wcześniejsza ciekawość wędkowania muchowego i życie w Irlandii gdzie są całkiem niezłe warunki do jego uprawiania skłoniły mnie do pójścia w tym kierunku.

Postanowiłem skompletować na początek jakiś podstawowy niedrogi sprzęt i spróbować swych sił - może się wkręcę w wędkowanie muchowe ew. wrócę do spiningu... kto wie.

Po kilkudniowej lekturze forów muchowych, recenzji i przeglądaniu lokalnych ofert zakupiłem wędkę Shakespare Medalist (1770-285), dwuczęściową, długości 2.85m,
AFTM 6-8, 2sec.
Wiem, wiem nie ma szału ale na forach amerykańskich dwa razy spotkałem opinie, że te wędki sprawują się całkiem przyzwoicie jako zapasowe? w każdym razie udało mi się nabyć wędkę w b.dobrym stanie za jedyne 15 euro.

W tym momencie muszę prosić czytelników o uwagi. Z lektury wyczytałem, że lepsza by była może wędka AFTM 5-6 bo łatwiej się nią łowi, łatwiej o kołowrotek i linka 5 jest bardziej uniwersalna...
W każdym razie chcę wybrać jakiś przyzwoity kołowrotek - czy wystarczy mi polecany kołowrotek Okuma Airframe 4/6? (chętnie coś tańszego).
Jestem leworęczny zwijać linkę będę wyłącznie lewą ręką i potrzebuję kołowrotka który mi to umożliwi.

Mam też problem z doborem linki, wyczytałem, że bardziej uniwersalne są DT ale czy wybrać pływającą czy pół-pływającą bo tonąca chyba odpada i czy to musi być 6?

Zamierzam łowić w małych rzekach i wyżej położonych strumieniach, z tego co się zorientowałem z dostępnych map to występują tu pstrągi, niekiedy łososie i sea trout? Można też złowić szczupaka i wg mnie liczne okoniowate też uda się czasem zaciąć.

Czytałem też, że Irlandczycy na muchy łowią w morzu ale czy ten sam sprzęt poradzi sobie ze słoną wodą?



Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Witaj,
Wyczytałeś w necie bardzo wiele mitów, z którymi mam nadzieję jakoś się uporamy:
- linka #5 nie jest bardziej uniwersalna niż linka #7, przeciwnie, cięższą linką możemy więcej, gdyż nawet podawanie małych muszek na konicznym przyponie z żyłki elegancko wytraca energię podczas kładzenia zestawu na wodzie, dodatkowo linką #7 możemy łowić większe ryby na streamery i duże suche muchy (osobiście jestem również fanem ultralekkiego muchowania #0 - #2, ale na razie możesz to olać)
- linka DT nie jest bardziej uniwersalna niż WF, wręcz przeciwnie, linką WF połowimy na krótkich i średnich odległościach jak linką DT, a dodatkowo możemy łowić dalej wygodnie wypuszczając linkę z palców podczas rzutów typu double haul (cienka część linki ucieka wtedy przez przelotki, stąd nazwa running line)
- na podany przez Ciebie zestaw gatunków ryb, a co za tym idzie stosowania m.in. streamerów linka #7 wydaje się optymalnym wyborem
- upewnij się od innych kolegów czy kołowrotek który chcesz kupić zmieści linkę WF7F

Pozdrawiam
Krzysztof

Tak, jak Dmychu napisał. Na irlandzkie warunki, wędka jest OK, tym bardziej, że interesuje Cię morze (nie wiem jak z jej odpornością na słoną wodę). Jak chcesz mieć frajdę z łowienia małych ryb, to ta wędka jest raczej za mocna i powinieneś kupić coś w klasie 3-4 ale to zawęzi Ci wachlarz stosowanych przynęt i raczej możesz się zdziwić, jak spotkasz większą rybę.
Widziałem irlandzkie rzeki i słyszałem jakie ryby się w nich łowi, więc lepiej zestawu jak na razie nie zmieniaj. Idź do gospodarza wody, wykup licencję i popytaj o przynęty i sposoby łowienia. Im szybciej zaczniesz łowić, tym szybciej dowiesz się czego potrzebujesz na swoim łowisku. Pewnie przy okazji spotkasz jakichś wędkarzy, którzy też coś Ci podpowiedzą. Poczytaj irlandzkie fora i opisy swojego łowiska.
Jeżeli to nie tajemnica, to gdzie chcesz łowić? Ja łowiłem na jeziorze Corrib. Coś pięknego. Kiedyś tam wrócę

Dzięki mam właśnie problem ze zdecydowaniem się na rodzaj i wielkość kołowrotka, jeśli się wciągnę i postanowię kiedyś zmienić wędkę to może się okazać, że wybiorę coś lżejszego a wtedy kołowrotek klasy 4-6 wydaje się wiele lepszym rozwiązaniem. Jeśli postanowię nawet zachować swoją wędkę to wystarczy mi tylko dodatkowa szpula z cieńszą linka do nowej wędki.
Poszukam informacji czy nawinę żyłkę WF7F na ten kołowrotek, rozumiem, że linka WF6 będzie za lekka dla tego wędziska? Gdzieś wyczytałem że DT są cięższe.

@Stremer mieszkam w Celbridge co. Kildare. Pod nosem mam leniwą częściowo uregulowaną rzeczkę Liffey która ciągnie się do samego Dublina, występują w niej pstrągi brązowe, szczupaki i okonie.
Niecałe trzydzieści kilometrów na północ mam szybszą rzekę Boyne w której też jest sporo pstrągów brązowych, wydaje się lepszym muchowym łowiskiem - jest w niej więcej miejsc do brodzenia. Nieco dalej na południe mam góry Wicklow ze pstrągiem i strumieniami.
W okolicy gór Wicklow jest też sporo mniejszych rzek w których pojawiają się dodatkowo Łososie i Sea Trout.
Do morza mam zaledwie dwadzieścia kilometrów - łowienie w morzu traktuję tylko jako ciekawostkę.

Od lat jestem zapalonym fotografem amatorem, staram się odwiedzać każde bardziej urokliwe zakątki i myślę, że niejeden raz mógłbym poświęcić godzinkę i dodatkowo połowić

Przebywałem niedaleko i widziałem Liffey ale w Newbridge. Piękna woda ale nie dane było mi tam łowić. Może następnym razem.
Na Twojej wysokości to już bliżej do morza. Czytałem i słyszałem, że w Dublinie łowi się łososie.
Najlepiej jak znajdziesz gospodarza odcinka, na którym chcesz łowić i wypytasz go o wszystko. Tu znajdziesz trochę info
www.fishinginireland.info/trout/east/dublin/liffey.htm

www.fishinginireland.info/searchresults....8&q=Liffey&sa=Search

Nie znam tej wędki i nie mam pojęcia czy wystaraczy linka muchowa WF 7 aftma czy lepsza będzię np. WF 8 aftma wiem jedno żadna z nich nie zmieści się na Okumie Ariframe 4-6 aftma.Natomiast jeżeli kupisz teraz kołowrotek do tej wędki to oczywiście możesz go wykorzystać do lżejszego kija ale będzie to bardzo niewygodne i męczące.Reasumując możesz nawet na stosunkowe małej rzece łowić niewielkie pstrągi na wędkę łososiową ale będzie do dosyć karkołomne .

kup większy kołowrotek 6/7 lub nawet 7/8 wyważy on lepiej każdą z wędek,,,, tą którą kupiłeś jak i lżejszą w przyszłości, jak ci się spodoba to sprzedasz fotoaparat i kupisz sobie sprzęt.........muchowy ))

Boro nie pisz w temacie na którym się nie znasz , nie chcę mi za wiele pisać ale radzę poczytaj sobie co nieco o wyważaniu wędek muchowych i nie wprowadzaj innych w błąd. Lektura poniżej....
www.fishing.org.pl/f13/abc-wedkarstwa-muchowego-304/

@Tadeusz wędkę już mam wiec pozostaje tylko dobrać kołowrotek, zestaw na pewno nie przekroczy połowy wagi mojego starego spiningu więc na początek może być... potem zobaczę gdzie będę łowił najczęściej i co będę łowił.
Poszukałem jeszcze trochę w necie i znalazłem następujące kołowrotki:
- Leeda La Fly 7/8 z linką WF7f
- Leeda Interpid (słaby opis -załadowana linka 7)
- Brytec 7/8 linka 7
- Flextex 6-8 (najtańszy z przedstawionych)
Skłaniam się bardziej do tych kołowrotków Leeda, nie są aluminiowe jak Brytec/flextec tylko grafitowe ale firma chyba? solidniejsza. Wszystkie kołowrotki mają już nawinięte linki z podkładem, nie mam żadnego zaplecza (kleju, łączników, podkładu) i taka opcja jest dla mnie tańsza.
Leedy mają prawdopodobnie założone własne własne linki (czekam na potwierdzenie), Flextec ma linkę Flextec Floating a Brytec WF7F ale nie wiem jakiej firmy.

Tadeusz napisał:
Wchodzi nawet WF8F z jakąś tam ilością podkładu. Tylko, że tonąca w 3 klasie. WF7F pływająca też wejdzie, ale podkładu też się za wiele nie zmieści. Ewentualnie, jak zamiast "normalnego" podkładu zastosuje kolega plecionkę, np. 0,20 to wejdzie sporo tego i linka też się zmieści Mówię to z autopsji