TEMAT: Łowienie z Belli Bouta

Cześć.
Float Tube, pływadełko czy właśnie Belly Bout to sprytne urządzenie pływające do łowienia głównie w niewielkich zbiornikach wodnych . Ponieważ mam zamiar nabyć takie coć i używać przy łowieniu na muchę prosiłbym kolegów o podzielenie się swoimi doświadczeniami. Pytań i problemów rodzi się wiele:
- jakie używać kotwice ?
- Na jakich wodach u nas można używać ?
- Jakie są preferencje sprzętowe ?
itd.
Pozdrawiam
prezes

Używać można na każdej w miarę spokojnej wodzie.
Ale jest coś co mnie śmieszy niezmiernie. Musisz mieć
numer na ,,burcie", tak jak każda jednostka pływająca.
Kotwic nie używam. A belli powinien być przynajmniej dwu komorowy.
Pozdrawiam!!!

Nigdy się tym nie interesowałem a wujek google nie pomógł, może komuś się uda. Czy są przepisy zabraniające korzystania z belly na wodach górskich takich jak np San, Dunajec?

A jak i gdzie można zarejestrować Belli Bouta?

prezes napisał:
Rejestruje się tak, jak zwykłą łódź: w Starostwie Powiatowym właściwym miejscu stałego zamieszkania. Koszt jednorazowy bodajże 17 zł, czy coś koło tego. Numer trzeba nanieść na bokach belly.

lupazoom napisał:
Np. na wodach okręgu Szczecin obowiązuje całkowity zakaz połowu ze środków pływających na wodach górskich.

Prezesie, może tutaj coś ciekawego znajdziesz www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/10-foru...-plywadelka?start=80
Mi dyskusja pomogła i zakupiłem

Dzięki, nie znalazłem tego wcześniej.

A czy ktoś łowił z Belly Bouta na zbiorniku w Myczkowcach. Zimna woda , uciąg....

Chłopaki łowią na belly w morzu i to przy wietrze 4 do 5 Bft to i na w/w zbiorniku też nie powinieneś mieć problemów.