thornghost napisał:
Używałem Redingtonów i bardzo sobie chwalę ten produkt. Koledzy, którzy wiedzą gdzie łowię moga potwierdzić, że są to miejsca zabagnione, ze znaczna ilością krzaków, jeżyn róż itp. rzeczy umilających łowienie. Redingtony poległy zeszłego lata na drucie kolczastym...na szczęście trochę powyżej pasa, więc używam ich dalej. Przesiąk do środka również jest bardzo niewielki.
pzdr
mk
Redingtony są ok, ja mam CPX (już niedostępne). Miernej jakości miały skarpety, rozleciały się po 2 latach. Pomógł A. Błauciak, wymienił skarpety na nowe - neopren zdecydowanie lepszej jakości od oryginalnego. Druga para gaci, których używam to Simms G3 - są stare, wyglądają strasznie, ale wciąż działają. Wadę mają tylko jedną..., cenę.
A teraz dobra rada:) Starannie dobierajcie rozmiary. Gacie muszą mieć luz. W trakcie przymierzania "pogimnastykujcie" się nieco. Szwy nie mogą się przesadnie naciągać. Odnoszę wrażenie, że dość często przyczyną problęmów z oddychającymi woderami jest źle dobrany rozmiar i zakładanie pod spód ubrań z ostrymi, często metalowymi (zamki, guziki, nity) elementami.