Dla wszystkich zainteresowanych wsparciem Sekcji Przyjaciele Szreniawy oraz świetnej grupy SSR... około 30 osób :
www.przyjacieleszreniawy.pl/?page_id=51.
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękuję !
ps. Krzysztof, nie pisałem personalnie do nikogo, pisałem ogólnie do wszystkich. Źle się dzieje w naszym środowisku, wyścig zbrojeń ( wędki, kręcioły i ciuchy, za grube tysiące, fotki z najdalszych zakątków świata ) wszystko super ale jak trzeba się zebrać i jechać powiedzmy 200-300 km na pomoc to nie ma czym, wymówki... przecież to nie ze względu na kasę... Chodzi mi o to że zjednoczenia żadnego nie ma... Takich grup zapaleńców jak u Nas nad Szreniawą, w Polsce jest więcej, każda z nich boryka się z wieloma problemami. Są grupy ludzi którzy nie mają swoich rzek pstrągowych, żeby połowić uganiają się po Polsce po te 200-300 km właśnie ale jak przychodzi do ciężkiej roboty to znikają za parawanem swojego kompa.
A można tak, jest akcja na terenie Polski, są ludzie których stać na taki wyjazd, zbierają się po 4 osoby z danego rejonu i jadą, takich grup przybędzie 10-20 to już siła, jeden dzień roboty i sprawa załatwiona. Satysfakcja na lata a problemy znikałyby szybciej i szybciej moglibyśmy się cieszyć z tego co mamy a nie chwalić i odwiedzać cudze skoro piękne wody mamy pod nosem... a zadbać nie ma komu:(
Pytasz Krzysztof czego Nam potrzeba, poza pieniędzmi na dorybienie tej skłusowanej rzeki, pieniędzmi np na lornetki dla SSR mamy wszystko. Na sprzątaniu gminy zapewniają wszystko co trzeba, wsparła nas ponownie Castorama.
Czego mi potrzeba ... ja błagam o ludzi, ludzi którzy przyjadą, wejdą do wody na kilka godzin wyciągną butelki na brzeg ( robimy specjalne podbieraki ) ( może być sobota ) i w poniedziałek z 1000 dzieciaków załadujemy ten syf do worków i po sprawie. Na ostatnim sprzątaniu było około 40 osób, potrzeba 200-300... ludzi...