TEMAT: Odczepiacz - hand made

Witam!
Czy ktoś podzieliłby się chętnie zdjęciami, schematem czy jakimkolwiek opisem, na bazie którego można samemu wykonać odczepiacz do przynęt? Zbliża się intensywny sezon letni, więc pewnie sporo osób mogłoby z tego też skorzystać

Z góry dzięki, pozdrawiam

tutaj http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=54997&&srch=odczepiacz#msg_54997 (żeby zobaczyć fotki musisz byc zalogowany) masz propozycję odczepiacza (ten z "łezki przelotowej" i drutu) sam używam takiego i uważam za bardzo skuteczny, skonstruowanie takiego odczepiacza to kwestia pół godziny roboty, potrzeba do tego twardego drutu, który wyginamy po nagrzaniu nad plomieniem (np. kuchenki gazowej)

dla chetnych mogę wrzucić fotki które dokładnie zobrazują konstrukcję

Jak byś mógł tutaj dać zdjęcia, to by było fajnie:)

Tomek widziałeś mój odczepiacz konstrukcja prosta jak cepa,a skuteczność...zresztą sam również widziałeś...trochę drutu,ołowiu,i sznurek lub pleciona...99% skuteczności pozdrawiam
ps .jutro na priwa wyślę ci szkica

Ja znalazłem takie coś, gość w sklepie mnie bardzo namawiał ale jednak się nie zdecydowałem, z prostego powodu...(nie używam agrafek), ale jeśli ktoś używa to tu są zdjęcia...można kupić- koszt 40 + wysyłka...ale pomysłowa osoba może sobie takie coś zdiełat
http://allegro.pl/item650449691_odczepiacz_przynet_rewelacja_sezonu.html
Pozdrawiam.

tak wygląda mój,oczywiście hand made.uratował mi już wiele cennych wobków i blaszek pozdrawiam

jesssus napisał:zrobiłem go sam na bazie tego odczepiacza ale moim zdaniem niezawsze się spisuje zwłaszcza jeśli niema możliwości podać go z pradem bo lekko pod prąd nie daje rady może na cienkiej lineczce ale mi na 2mm lince nie chce pod prąd schodzić zainteresował mnie natomiast patent z drutu mam pytanko czy dobry i ładnie schodzi też lekko pod prąd? i czy drut się nie prostuje i oczywiście jakia grubość drutu i waga ciężarka

nigdy go nie ważyłem;) tak więc wagę musisz sam ocenić ze zdjęć,drut się nie prostuje bo to zwykła szprycha od roweru:P.sprawdza się również opuszczany lekko pod prąd,oczywiście niezbyt bystry .jako linki używam szewskiej dratwy pozdrawiam

Ten odczepiacz z linka to stary i sprawdzony Grom. Wiele na jego temat było już napisane, sam go używam i na małej pstrągowej rzece nie ma takiego miejsca z którego nie odczepiłbym nim przynęty. Cena w stosunku do skuteczności jest niska. W zależności od ceny używanych przynęt zwraca się po jednej, dwóch, max. trzech wyprawach.
Jedna uwaga, agrafka musi być dość duża. W Spinwalach najlepiej żeby to były 12, bo 14 już się słabo czepia. Dla tych co mają awersję do tak dużych agrafek może być bezużyteczny.

Damian napisał:mam pytanko a po co jest ta koszulka igielitowa ?