Ja ostatnio używam Executorów w wersji SDR. Albo tak w nie uwierzyłem, albo to żeczywiście killery. Nie. Już wiem jedno i drugie
Dzisiaj na 5cm w kolorze RR usiadły mi dwa czterdziestaki+ z tym, że jeden tylko go wąchnął i spiął mi się po chwili. Był ledwo za skórę zahaczony. Ciekawy był ten pierwszy. Miał dolną szczękę w dwóch zabliźnionych kawałkach, rozerwaną na długości ok 3cm. Jakiś delikatny
musiał mu jeszcze za oseska darować wolność, lecz jak widać nie przeszkadzało to rybie normalnie funkcjonować i rosła w siłę. Był naprawdę w dobrej kondycji.
Jak się naumiem to powstawiam fotki.
Chciałem jeszcze dodać, że to trzeci czterdziestak wyciągnięty w ciągu tygodnia na Executora RR. Postawiłem tylko od siebie na tym wobku po obu stronach kilka kropek złotym markerem.
7 cm w kolorze RBT przetestuję w niedzielę na troci. Jak tylko będzie ryba to walnie.