Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 17:07 #6494

  • filip85
  • filip85 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 257
  • Podziękowań: 29
No właśnie jak to jest z kółeczkami łącznikowymi? Ja osobiście we wszystkich woblerach doczepiam kółeczko, a jak wy robicie?

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 18:20 #6508

  • Efex
  • Efex Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 4
pepe napisał:
A co - masz jakieś wieści o złowionych na EX trociach?

P

Pewnie, że mam B)
Efex
Limit your catch, don't catch your limit.

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 19:10 #6519

  • Witek
  • Witek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 133
  • Podziękowań: 35
pepe napisał:
Liczę na opinie wędkarzy i o nie proszę bo chcę nasze produkty udoskonalić (jeśli to tylko możliwe).

Produkty Salmo są doskonałe, wystarczy tylko, że... nie trzeba ich będzie kupować w Stanach. Ja rozumiem, ze tamten rynek jest ileś razy chłonniejszy i przynosi dochody firmie nieporównywalnie większe niż rodzimy, ale przez taką polityke wielu klientów krajowych już się do Salmo zraziło. W Hornetach panuje kompletny marazm, zamiast (.)raczkowatych kolorów widziałbym bardziej wycofane(?) CW i GMO nie mówiąc już o arcyciekawych kolorkach zza oceanu. Podobnie w innych modelach, kolorystyka która mogła sie podobać kilka lat temu, obecnie juz nie zachwyca. Jak dla mnie nie ma też typowego trociowca 6-7 cm o zdecydowanej (handlowej) akcji i fajnej nietuzinkowej kolorystyce utrzymanej w róznych fluo kombinacjach plus kropki, pręgi itp. Salmon jest, przynajmniej na mniejsze rzeki, zdecydowanie za wielki. W moim przypadku przy dośc bogatej ofercie innych producentów sprzedaż Salmo w okresie "trociowym" nie przekracza 10%... Fakt, że niektóre modele moze wymagają "odkrycia" jak choćby wspominany Executor, Frisky czy Sting ale nie zmienia to faktu, ze jest spore pole do popisu. Na marginesie dla mnie najlepszym trociowym woblerem w ofercie Salmo jest 7 cm tonący Minnow w kolorze pstrąga.
Mam nadzieję, że zgodnie z obietnicami coś w tym temacie za rok, dwa na polskim rynku drgnie, nie wnikając z czyjej winy wynika obecna sytuacja...
P.S Dla równowagi muszę dodać, że w sezonie pstrągowym mimo wszystko Salmiaki biją inne seryjne produkty na głowę...

Ostatnio zmieniany: 2009/01/22 21:55 przez Witek. Powód: Zeby nie być gołosłownym dołączam fotkę...

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 19:41 #6522

  • filip85
  • filip85 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 257
  • Podziękowań: 29
To samo chciałem napisać jako wada Salmo - monotonna, oklepana, nijaka, tuzinkowa, choć nie mówię, że nie łowna kolorystyka.

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 20:08 #6531

  • andrzej
  • andrzej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 405
  • Podziękowań: 186
Nie wiem , nie czytałem tego tematu od początku. Wiadomo salmiaki nie trzeba reklamowac, sa rewelacyjnymi przynętami. Ale co sąsdzicie o Glogach z Gliwic. Łowił ktoś z Was na te wobki . Otrzymałem kilka sztuk od producentów i zastanawiam sie jak oceniacie te woblery. Pozdrawiam.

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 20:57 #6544

Tomi78. Exekutor to Raczej BMW X5 czy KIA Sorento??;)
Ja uzywam "starego Voksvagena" z duzym przebiegiem kupionym w Czarnem ale smiga mi aż miło.
Ostatnio kupiłem Fiata Ducato od Ryska z Torunia i rybki tez skaczą..Nie nazywaja sie Exekutor ( wogóle nazwy nie maja) a silniczek pracuje jak w bolidzie Kubicy. Mysle ze wazniejszy jest dobry kierowca i dobra kierownica niż marka "fury".:)

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 23:00 #6560

  • pepe
  • pepe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 53
  • Podziękowań: 2
Witam ponownie.
1. kółko - Amerykanie nie używają agrafek. Nie pomogą tu żadne namowy ani wskazówki. Przywiązują wszystkie przynęty bezpośrednio do żyłki co w przypadku mniejszych woblerów skutkuje co najmniej poważnymi zakłóceniami pracy. Tak więc producenci radzą sobie z tym zakładając z przodu kółko łącznikowe co rozwiązuje sprawę (chociaż oczywiści osłabia węzeł).
2. dziękuję za uwagi nt. kolorów. To dobrze usłyszeć słowa uczciwej krytyki. Za całokształt związany z wyglądem przynęt jestem odpowiedzialny w firmie osobiście od początku. Do niedawna byłem przekonany że kolorystyka Salmo jest ciekawa i unikalna z racji swojej naturalności i oryginalności. A tu proszę - tuzinkowa, nieciekawa, itd.
Zapewniam, że pracujemy nad nowymi kolorami w kilku rodzinach. M.in. wróci GMO do Hornetów. Co do innych kolorów "amerykańskich" to jestem trochę zaskoczony - sam większości z nich nie lubię. Są one zrobione pod wyraźne i precyzyjne zamówienie. Przyzwyczaiłem się do tego, że oni tam mają zupełnie inny gust. Okazuje się, że mogą się podobać i u nas. OK - sprawdzenie kolorystyki którą oferujemy w USA jest bardzo proste - wystarczy zerknąć na stronę naszego dystrybutora. "Europejska" oczywiście jest na stronie www.salmo.com.pl
Aby mieć szansę na zmiany muszę jednak wiedzieć które kolory koledzy uważają za nieciekawe i tuzinkowe a które (z oferty US oraz z oferty innych producentów) za ciekawe i pożądane. Będę wdzięczny za podpowiedzi.
Oczywiście nie znaczy to, że kolory takie pojawią się zaraz w ofercie w polskich sklepach. Wymaga to jeszcze przekonania do takich zmian naszego dystrybutora krajowego czyli firmy Dragon. I tu mamy drobny problem. Aktualnie wraz z modelami i kolorami "specjalnymi" (czyli robionymi na zamówienie jakiegoś dystrybutora) mamy w ofercie około 1700 przynęt (licząc modele, wersje i kolory). NIE MA na świecie firmy, która chciałaby i była w stanie utrzymać zadowalający magazyn nawet w połowie tej ilości modeli. Aby koszty magazynowe utrzymać na względnie rozsądnym poziomie (bo to też wpływa na cenę) dystrybutorzy (zresztą namawiani do tego gorąco przez nas) wybierają do swojej oferty tylko część modeli i kolorów. Celem jest próba utrzymania zapasów pozwalających na możliwie najlepsze zaopatrzenie rynku w modele najbardziej poszukiwane. Każdy, kto ma trochę wyobraźni z pewnością rozumie ile tu działa zmiennych i jak trudno wszystkim dogodzić (i jeszcze na tym zarobić).
Zawsze wychodziłem z założenia, że aby osiągnąć sukces należy się trochę wyróżnić. Naszym atrybutem, który pozwolił wybić się z masy produktów wielu firm światowych, była przez lata naturalna kolorystyka. Szybko przekonałem się oczywiście, że musimy mieć też kolory fantazyjne. Może nie wiecie ale najlepiej sprzedającym się kolorem jest Green Tiger (fluo zielony w paski) a nie najlepsza nawet imitacja płotki czy okonia. Teraz jednak nie tylko z Polski dochodzą mnie głosy o innych potrzebach czasami dla mnie bardzo dziwnych. Może i w kraju potrzebna jest rewolucja ... Proszę więc o sugestie co do modeli i kolorów.
Na Minnow 7 w kolorze pstrąga złowiono rzeczywiście wiele pięknych troci. Dzięki za przypomnienie! :)

Pozdrawiam,
PP

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/22 23:15 #6561

  • Tomi78
  • Tomi78 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 13
Fors dla mnie zdecydowana większość woblerów Salmo to nie mercedesy tylko maybahy chyba tak to się pisze.Dla mnie przynętą numer jeden jest Slider jak byś go nie prowadził to i tak jakiś szczupak na niego się powiesi.Na Syrsan złowiłem szczupaka na Slidera który dyndał sobie pod łódką w czasie pogawędki :lol: .Na pstrągi to wiadomo Executor kiler jakich mało i Minnow oraz Hornet.Jeżeli na to nic nie złowię to na nic innego też nie złowię.Więc po co mam utrudniać sobie życie .

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/23 09:24 #6583

  • Witek
  • Witek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 133
  • Podziękowań: 35
Żeby była jasność, nie uważam, że kolory Salmo są złe czy niełowne tyle że juz trochę oklepane w kilku modelach. I mówię to bardziej jako sprzedawca niż wędkarz, bo rybom to nie przeszkadza :)
Technika poszła do przodu i można by część malowań "ożywić i odświeżyć". Baaaardzo podoba mi sie kolor RTR (w 7-ce Executorze) czy nowy RBT. Są naturalne ale jednocześnie wpadające w oko.
Tej "świeżości" brakuje mi zwłaszcza w Hornetach i Minnow'ach.
W Hornetach liderem jest kolor T. Mimo to bardzo byłbym ciekaw jakby się prezentował w wersji RTR :) czy RBT. Kolory D, DB, GS to też czołówka choć i tu może pokusiłbym się o jakieś kosmetyczno-brokatowe niuanse ;). Kolor BT w nowym katalogu wydaje sie dużo fajniejszy, nie wiem czy to inna fotka czy rzeczywiscie nieco się zmienił. RHH jest bez zarzutu, podobnie jak RS. Wspominany przez Ciebie GT mi osobiście w Hornetach nie leży co innego w Minnow ;)
Ale to już kwestia gustu.
Absolutnie natomiast pod kreską są według mnie kolory HCW, RCW, SCW, HP, YD. Byś może gdzieś coś na to ludzie łowią, mi zalegają...
Z kolorków starszych absolutnie należy powrócić do GMO, Crawdad i Gold. Zamiast LPD, którego notabene nie ma w tegorocznej ofercie widziałbym Pearl Orange. Ten kolor w większych modelach Hornetów na pewno byłby bardzo dobrym trociowcem ( na Redzie swego czasu gdy troci nie było za wiele połowa padała na Hornety).Ciekawy jest też Dalmation, Viking i Red Tail Shiner.
Co do nowych kolorów bardzo podoba mi się oferta konkurencji w moim ulubionym pstrągowym modelu Countdown, żeby nie szukać daleko. Kilka kolorów jest naprawde boskich :)
Oczywiście wszystko powyżej to tylko moja opinia i choć poparta spostrzeżeniami z rynku to mogę absolutnie nie mieć racji :)
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2009/01/23 09:26 przez Witek.

Odp:Co gryzie TROĆ - produkcje seryjne 2009/01/23 09:48 #6585

  • tpe
  • tpe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 70
  • Podziękowań: 27
Przez ostanie trzy lata najmniejszymi używanymi przeze mnie przynętami Salmo były 12 cm Sting i 10 cm Slider ;-) Jeżeli chodzi o Slidery i Fatso do kolorów nie mam żadnych zastrzeżeń. W mniejszych modelach z nostalgią wspominam 5 i 6 cm Minnow w kolorze....minnow. To były prawdziwe killery kleni i pstrągów w podkarpackich rzekach. Naprawdę mi ich brakuje...
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.097 seconds