TEMAT: Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made"

marcin_reda napisał:

To chyba masz jakąś podróbe GEMBALI jak Ci nie chodzą, pewnie jego wujka ze Złotowa który wogóle nie wędkuje tylko robi tzw. MASÓWKĘ. Można ją kupic na Allegro za 7zł za sztuke. Prawdziwe GEMBALE pochodzą od Irka z Lędyczka. Znam Irka osobiście od kilku lat, startujemy razem w zawodach... Wędkuje bardzo dużo na jego woblery i jestem bardzo zadowolony z ich wykonania, pracy i łowności. Na 100% woblery wykonane są z drzewa lipowego, każdy wobler jest indywidualnie przez Irka ustawiany więc nie ma opcji że nie chodzi. Jego woblery GEMBALE są droższe od woblerów wujka GĘBALA. Pozdrawiam:)

Rędzioch napisał:Nieco się pogubiłem.
No chyba, że istota leży w nazewnictwie GEMBALA vis GĘBALA i wujek ze Złotowa puszcza z taśmy GĘBALE
Czy tak?

Popper napisał:
Witaj. Nie pogubiłeś się kolego:) Dokładnie tak jest, szczególnie jak ktoś kupuje na Allegro, to niech zwróci uwagę na nazewnictwo, bo z tego co widziałem Irek z Lędyczka ma też wystawione na aukcji po 5 sztuk i po 10 sztuk i tylko on je wystawia a nie jakiś sklep internetowy. Ale istota jest w wykonaniu tych woblerów, są bardzo dopracowane. Teraz w ofercie są Trociowe i Pstrągowe. Pozdrawiam:)

Poniżej link na Allegro gdzie wystawione są woblery Irka Gębskiego z Lędyczka.

allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12675393

Rędzioch, fajnie, że to wyjaśniłeś, nie miałem pojęcia, że są takie numery.
Powiedz tylko - rozumiem, że oboje maja na nazwisko "Gembala" a woblery sygnowane przez "ę" to znak rozpoznawczy wujka Gembali?

Pozdrawiam!

nasza-klasa.pl/profile/8555102/allegro wobki Irka

Endrju napisał:

Dokładnie mają na nazwisko Gębski. Irek swoje woblery podpisuje jako GEMBALE. Dużo ludzi zraziło sie do tych woblerów przez jego wujka, które spotkasz praktycznie w każdym sklepie wędkarskim w Polsce, nawet widziałem w markecie Brico Marche na dziale wedkarskim. Prosta sprawa...jak będziesz widział wobler Gębskiego za małe pieniądze to na pewno jest wykonanie jego super wujka:)

Ok, wszystko jasne.
Dziwię się tylko, że jeden drugiemu w rodzinie tak renomę psuje Ale to nie moja sprawa, grunt, że teraz wiem skąd takie róznice w cenach i tez jakości.

Kiedyś był samotny Kwiski Ciernik:

teraz jest ich już całe stado.

OSKAR napisał:Jak nie wiesz to nie pisz. W 100% drewno lipowe i od początku do końca praca Irka Gębskiego.
Ręcznie strugane i malowane. Jedyny syn legendarnego Henryka Gębskiego, który kontynuuje jego prace i to z dobrym skutkiem (wiele wzorów i kolorów) i wszystkie chodzą. Robi je sam i nikt jemu nie pomaga w kontekście zatrudnionych ludzi. Dla nieznających tematu podpowiem, że w większości w necie i sklepach są woblery gębale "podróby", które produkuje wójek ireneusza nie łowiący ryb:dry: , a reszte dopowiedźcie sobie sami:side:
Jak by ktoś chciał kontakt to służę na privatB)