Nawiercam woblera,i wklejam oczka.Używam dwuskładnikowego przeźroczystego poxipolu.Otworek wiercę odrobinkę mniejszy niż skręcony w oczko drut,i po namoczeniu w kleju wkręcam oczko w woblera(przed wklejeniem oczko nie może luźno wchodzić w otwór).Nie wklejam oczek prostopadle do osi woblera.Przednie wklejam (i tak wiercę otwory)drucikiem skierowanym do góry,dolne -drucik skierowany do tyłu,tylnie oczko -drucik skkierowany do dołu,tak by w czasie holu ryby na oczko nie działała siła na wyrwanie oczka,tylko dźwignia na korpus.Jeszcze nie zdaży lo mi się wyrwanie tak zamocowanego oczka,aq wyciągałem już spore gałęzie z dna rzeki.