TEMAT: Warsztat, majsterkowicza, woblerki

mysz napisał:

hmmm jutro wyrwę się z pracy i podejdę do modelarskiego i kupie wiecej balsy, a czy mogę używać farb akrylowych do modeli?

I powiedz mi dlaczego jak chlapnę korpus lakierem bezbarwnym i poczekam aż przeschnie strzele chromem a na koniec chce zrobić czarny grzbiet to się wszystko rozmywa?

Wybacz że tak męczę oczy ale baran ze mnie i nie chce się poddać

Akrylami możesz malować. Maras maluje niektóre wobki akrylami i są bardzo ładne.
Chrom czy inne srebrzone gryzą się i matowieją - maluj nimi na koniec a przede wszystkim daj lakierom dobrze wyschnąć. .

jutro zakupię trochę farb i sprayi więc może coś ciekawszego niż ogryzek wyjdzie:)

A jeszcze pytanko jaki klej będzie dobry do oklejania wobka materiałem ?
Próbowałem też lakierem do paznokci i wyszło jak wyszło ogólnie szału nie ma:)

1939pl napisał:
kup klej polimerowy i rozrabiaj go lekko rozpuszczalnikiem - ja tak robię po to aby klej na korpus nakładać pędzelkiem

No i powoli powoli dłubie , dwa kadłuby po 4,5cm jeden już prawie gotowy do szlifowania i malowania drugi na wklejenie drutu i ołowiu:) postaram się kliknąć foto jak będzie niby gotowe. A test zrobie w akwarium

dzindyby to dawaj jakies foto wypocin

http://img840.imageshack.us/img840/8788/1003835l.jpg

http://img705.imageshack.us/img705/2828/1003838vn.jpg

Na razie dałem biały podkład jutro reszta jak przeschnie:P i tak jest lepiej niż było wczoraj

Postaraj się oczko na agrafkę umieszczać niżej (na wysokości lini wzdłużnej wobka) i obciążenie w okolicach 2/3 długośći (w okolicach oczka środkowego ) ,potem pozostaje już tylko odpowiednio umiejscowić nie za duży ster i powinny działać

Nie znam się na tym zbytnio, stąd zapytam tylko. Czy to oczko, do zaczepu agrafki, nie za bardzo ku górze odginasz?
Ups Marek. W jednym czasie pisaliśmy

A więc i tak zrobię, ale tego wobka już nie będę ratował pójdzie jako materiał szkoleniowy w malowaniu, a kolejne dostosuję się do tego co napisałeś kolego Maras:) Wywarzałem go w akwarium, i dałem w połowie długości.

Ten biały nawet nie jest przystosowany do drugiej kotwiczki, ale muszę przyznać że w balsie przyjemnie się wycina a nie struga:)