TEMAT: Warsztat, majsterkowicza, woblerki

Tedi napisał:
Witam wszystkich .
Tedi nikt nie odpowiada bo na necie jest tyle wiadomości na ten temat ,że nikomu już się nie chce kolejny raz tego wałkować.
Ad 1. Forma ta nie ma otworu wlotowoge no i mniejszego wylotowego ponieważ najprawdopodobniej nie jest ona przygotowana do pianki tylko do mieszanki np. epidian 5 z utwardzaczem Z1 ze zmielonym styropianem z tego miesza się papkę i wypełnia formy wkładając drut z oczkami i obciążenie.Jeśli chcesz robić woblerki z pianki wystarczy wywiercić otwory w formie.
Ad 2. Nie wiem.
Ad 3. Przeczytaj od początku ten temat dokładnie ,jest podany link ,który Ci to wszysko wyjaśni jeśli nie daj cynk .Jeśli się mylę to proszę osoby będące w temacie o sprostowanie mojej wypowiedzi
Pozdrawiam rymek.

musiałem jeszcze raz sie zarejestrowac nie wiem czemuy nie moge zalogowac sie pod starym profilem ((

Tedi odpowiadam na twoje pytania

1.

Nie ma otworów ani wlotowych ani odpowietrzających wylotowych, na poczatku robilismy formy z otworami odpowietrzajacymi ale okazało sie że nie sa potrzebne, a jak sie forme wypełniało pjanką? robiliśmy 3 woblery na raz i tak:
do połówek foremek wkładaliśmy drucik z obciazeniem , następnie strzykawką zasysało sie z składnik A pjanki poliuratanowej do drugiej strzykawki drugi składnik oczywiscie w odpowiednich proporcjach , a potem zawartosc obu 5 ml strzykawek wstrzykiwało sie do dużej 20 ml. strzykawki i mieszało składniki małym mieszadełkiem lub wiertełem umieszczonym w wiertarce . potem szybiutko wlewało sie wymieszaną tak pjanka do połówek foremek i szybkko sie je zamykało drugimi połówkami i całosc umieszczało w imadełku ( na którym z kolei zdjeciu widac 3 foremki w imadełku ) abu szybciej pjanka wystartowała w foremkach i by cały procesz przyspieszyc całe imadełko z foremkami wkładaliśmy do takie piekarnika od zapiekanek )))
na 2-3 minuty nie pamiętam dokładnie na ile w miedzyczasie zalewało sie nastepne foremki i zamykało w następnym imadełku . Po 2-3 minutach wyjmowało sie z piekarnika imadełko z gotowymi korpusami woblerków a wkładało kolejne imadełko i tak w kółko

2.
jak wykonac taką forme hm.. było to opisane w połowie lat 90 w bodaj wędkarzu polski
gdzis mam ten numer musze poszperac
Autor tamtego artykułu zaleceł wykonanie formy z miekkiego aluminnium od transformatorów i tak tez ta foremka z zdjecia jest zrobiona

a robi sie to tak:

wycinamy 2 kawałki prostokątne z aluminium , składamy je ze soba i nawiercamy otwory pod sworznie , sworznie robimy z igiełek od łożysk, po włożeni sworzni do połówki w której mają byc one na stałe zagniatamy aluminium tak by sworzen nam nie wypadał,

składamy obje połówki foremki razem z wzorcowym hakiem na jakich bedziemy odlewali główki
całosc mocarnie sciskamy w imadle tak by drut z którego wykonany jest hak całkowicie wgniutł sie w aluminium. Gdy to już zrobimy to w kazdej z połówek wiercimy gniazda do których będziemy lac ołów lub jak w naszym wypadku stop drukarski.
ostatnią czynnosci jest wykonanie wlewu. a wierci sie go obu zamkniętych razem połówkach formy

nie wiem czy to jasno przedstawiłem

co do 3 pytanka ...
uscislij porsze co masz na myśli

pozdro

Przeprawszam że się tak długo nie odzywałem ale nie miałem dostępu do komputera.

Po pierwsze z jakiego materiału wykonujemy forme chodzi mi o firme tego produktu i to samo o pianke może byc taka o taką chodzi allegro.pl/pianka-poliuretanowa-do-odlew...1kg-i1270648413.html

Gdy już mamy forme to tą rozrobioną pianke wlewamy do jednej połówki i przykrywamy drugą pustą czy do obu naraz wlewamy ale jak do obu naraz to ta połówka z pianką którą będziemy nakrywac wszystko się z niej wyleje.

A co to są te sworznie? Pisząc gniazda chodziło Ci o miejsce w której ma powstac główka ołowiana jeśli nie to jak zrobic takie miejsce?

W trzecim pytaniu chodziło mi o to jak mam zrobic idealne miejsce na woblera w formie.

Panowie,mam pytanie.Gdzie zdobyć materiał brokatowy do oklejania wobków.Z góry dzięki za pomoc.Pozdrawiam

Ciężka sprawa dostać dobry materiał ,te co są na allegro jakoś z brokatem raczej nie mają nic wspólnego.Ja oklejam lamówką do obszywania zasłon ,firan i jest całkiem ciekawy efekt.
Jest to taka szersza taśma ze srebrną nitką lub złotą.

ja kiedyś, na początku swojej przygody z wobami, kupowałem na allegro, teraz wiem,że fotki nie przedstawiają dokładnie wzorów tkanin a tak na prawdę jest moim zdaniem obecnie tylko 1 allegrowicz, forumowicz zresztą też, od którego bez żadnych obaw można nabyć drogą kupna odpowiednie kolory tkanin, jeszcze nigdy się nie zawiodłem.

Witam.

Jeżeli chodzi o moje woblery to oklejam w dwóch kolorach:
srebrnym i złotym.
Tkanina to zasłona dostepna chyba w każdym Leroy Merlin - bardzo drobny splot daje wrażenie drobniutkiej łuski.
Z takniną niema problemu bo prosisz o 20 cm i po długości masz chyba 2,5 mb co starczy na.... zalezy jakie wobki strugasz - ale na bank strzelisz 100 sztuk.
Ceny nie pamiętam ale zamyka się chyba pomiedzy 25 a 30 zeta.
Najlepiej umówić się z drugim zapaleńcem i kupić 2 kolory a potem wymienić.
Zalety tkaniny:
- maksymalnie cienka - co pomaga przy lakierowaniu - niema tyle szlifowania przed ostatecznym lakierem.
Kleję ją do woblerków szybkoschnącym klejem do gumy ( Patex ) - jest przezroczysty i łatwo schodzi z tkaniny nie brudząc.
Jak znajdę czas i chęci to wrzucę jakieś fotki woblerków.

Pozdrawiam

Kilka Dni temu znalazłem na allegro taką oto foremke do woblerków
zamiszczam foto za zgoda autora )))
Zadzwoniłem porozmawiałem z autorem i okazało sie ze niezależnie od siebie kożystaliśmy z tej samej żywicy. Podobnie też wykonywaliśmy druciki do woblerków
Pozdrawiam przy okazji Autora

witam,
panowie "dłubacze"- z ciekawości zapytam, jak rozwiązujecie "problem" z zalaniem stelaża żywicą w korpusie- dokładnie chodzi mi o przód i koniec woblera- co robicie aby żywica nie wyciekała?
ps: chodzi mi o woby z drewna a nie z piany
pzdr. Mariusz

Foremke ( foremki ) zalewa sie wymieszaną żywica ( ja miwszałem ją w dużych strzykawkach świderkiem umieszczonym w wiertarce stołowej , oczywiscie w odpowiednich proporcjach )
.Zalewa sie do jednej trzeciej leżące na płask połówki foremek z umieszczonymi już drucikami a następnie zamyka całosc druga połówką( w moim przypadku 3 foremki tak zalane składało sie razem do imadełka , było na to około 35-40 sekund ). Jężeli w foremce są idealnie odwzorowane kształty drucików ( mam na myśli wystające z drutu oczka do których sie mocuje kotwiczki ) to po wyjeciu gotowego korpusiku z foremki nie mamy z czego oczyszczac tych oczek z pianki bo jej tam poprostu nie ma

Zastanawiam sie nad sprzedażą 3 foremek+ imadełko + gientarka do drucików + foremki do odelewania obciazenia + "ustalenia z żywicy " do nacinania rowków pod ster + około 100 gotowych wyciętych sterów + około 100 gotowych niepolakierowanych korpusików

jednym słowem cała mała linnia produkcyjna wszystko co potrzebne do robienia wobków z formy
prócz pianki ale ta mozna kupic na alegro bez problemów

Zainteresowanych zapraszam na priv