Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rady dla Salmo

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 17:23 #6794

  • michu
  • michu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 726
  • Podziękowań: 206
Minnow, rzeczywiście są rewelacyjne! Już kilka razy zdarzyło się w mojej krótkiej pstrągowej karierze, że w pierwszym rzucie dnia po przytrzymaniu wobka w nurcie było łupnięcie, na przekór innemu wędkarzowi, który kilka minut wcześniej obławiał tą samą miejscówkę bez efektu;)
Ż(r)yj z umiarem.

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 17:30 #6797

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Dobry ciernik to nie sam kolor,tu ważna jest charakterystyczna praca przynęty imitującej tę rybkę...tak naprawdę brak pracy własnej.

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 17:44 #6800

  • das171
  • das171 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 41
  • Podziękowań: 25
Witam !
Mi osobiście sprawdził się model Hornet H3S GT z pierwszych wypustów z wąskim sterem .To niesamowity killer . Nawet jego wersja kolorystyczna była jakaś bardziej dopracowana od tych obecnych .Proponuję powrót do korzeni i wznowienie chociaż w limitowanej serii hornetów z wąskimi sterami .Sądzę ,że pójdą jak woda . Pozdrawiam .

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 17:51 #6801

  • Krzychu Ś
  • Krzychu Ś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 32
Ja proponowałbym wznowienie produkcji minnowa malowanego na strzeblę oraz minnowa pstrąga, ale z pomarańczowym grzbietem, chociaz obiło mi sie o uszy ze co bardziej wtajemniczeni i zaprzyjaźnieni z firmą dysponują takimi killerami. fajne byłyby również fanatiki ale tonące, oraz większa dostępność najmniejszych bullheadów w kolorze clown.
Pozdrawiam
Krzysztof

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 18:13 #6806

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
My tu podpowiadamy kolorki i kształty jak na pstrągarzy przystało. Ślizy, kiełbiki,cierniki, żaby. A możeby tak coś dla jeziorowców jeszcze, którzy wśród nas też są? Fajnym wzbogaceniem kolorystyki Horneta, byłaby różanka. Rybka o wspaniałym ubarwieniu, jeden z głównych składników menu jeziorowych okoni i szczupaków. Bogata paleta barw i możliwości twórczych dla projektującego (samczyk w szacie godowej). Ludzie są trochę jak sroki. Co się świeci ( w tym wypadku = pięknie ubarwione) to wezmą. Jestem przekonany, że ten woblerek dobrze sprzedawałby się w kraju. Na Poj. Kaszubskim ta rybka występuje dość licznie w większości czystych jezior. ;)
BAŁT

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 18:19 #6808

  • Trout
  • Trout Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • FISHING - I love this game.
  • Posty: 57
  • Podziękowań: 27
Właśnie pasowałby powrót tych starych kolorów minnowów (strzebelka i fluogrzbiecik w pstrążkach).Mi się marzy Butcher w innych kolorach (jak w executorach RR i RD oraz kolor T ) bo większość w ofercie ma kolor zielony.Oraz wstawiłbym jeszcze jeden rozmiar Stinga między 6 a 9cm,dziewiątka na pstraga już troszeczkę za duża a szusteczka za mała i za lekka się okazuje czasami a i pod bolenia taki pośredni rozmiar by pasował.

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 18:27 #6810

  • kat5522
  • kat5522 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 222
das171 napisał:
Witam !
Mi osobiście sprawdził się model Hornet H3S GT z pierwszych wypustów z wąskim sterem .To niesamowity killer . Nawet jego wersja kolorystyczna była jakaś bardziej dopracowana od tych obecnych .Proponuję powrót do korzeni i wznowienie chociaż w limitowanej serii hornetów z wąskimi sterami .Sądzę ,że pójdą jak woda . Pozdrawiam .


W moim pudełku od lat hornet w malaturze pstrąga to killer!!!
Pozdro.:)
Ziut

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 22:43 #6901

  • Mysha
  • Mysha Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 26
Cześć Piotrze,
Wasza firma zawsze kojarzyła mi się z tym, że staraliście się imitować jak najwierniej pokarm ryb. W związku z tym brakuje mi:
- imitacji żaby, także w wersji wolnotonącej, przynęta nie tylko na pstrąga, ale też szczupaka i bassa w hameryce;
- czegoś owadziego (konik,osa itp)- kleniojazie i pstrągi.

Z oferty aktualnej:
-Salmon- 8 cm to trochę przybogato na rzeki typu Reda, górna Słupia; głównie łowi się u nas kelty, myślę, że 6,5 cm o zwartej konstrukcji byłoby OK. Internet spowodował wzrost cen konstrukcji hand made, jest szansa na dobry produkt seryjny. Kolory nie tylko "oczojebne" jak w tej chwili ale też np. miody itp. naturale.
- Tiny- macie chrząszcze aż się prosi jakaś biedronka(choć tu jest w ofercie 8 kolorów).
-Slim- coś mnie nos swędzi, że w tym segmencie zacznie się coś sprzedawać, kolory można znaleźć na tej stronie;
-Bullhead- 7 cm SDR- "szóstka" waży 7g ciężko tym machać za trotką żyłką 0,30 mm, "ósemka zaś to 17g i jest to już kawał przynęty, optycznie powiększanej przez łopatę steru.

Kolory Minnow 7s- niech Cię ręka boża broni wracac do fluo grzbietów, są beznadziejne- póki ich nie wyrwę :laugh: .

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/24 23:44 #6913

Woblery firmy Salmo są cenione nie tylko w Polsce i każdy o tym wie więc o ich zaletach nie będe pisał napisze co mi sie nie podoba...
Napisze o woblerach pstrągowch o trendach jakie panowały kiedys a czego oczekuje dziś...wędkarz łowiący na niewielkich rzeczkach cierpiących na deficyt wody
Zawsze w Salmiakach niepodobało mi sie to że to takie troche kloce...kiedys dobry wobler pstrągowy musiał targać szczytówą i głęboko nurkować...hornety nadawały sie do tego idealnie...w rzekach było znacznie więcej wody, presja wędkarska na kropki znacznie mniejsza(w roku 2000 nad swoją rzeką spotykałem w sezonie trzech wędkarzy, obecnie spotyka sie około 10-15 w tygodniu), ryby waliły w nie aż miło...ale nic nie trwa wiecznie sytuacja nad woda zmieniła sie diametralnie...mnie skromnemu wędkarzowi z kieleckiego marzy sie woblerek długości 4-5 cm taki odchudzony minnow nieco słaszczony bocznie...o delikatnej pracy migoczący złoto oliwkowym boczkiem...odchudzony tzn cieńszy ze spolerowanym na cienko ogonkiem i stelażem z cieńszego drutu...no i ster nieco cieńszy niezbyt duży, jego świetnym uzupełnieniem byłby bocznie spłaszczony krąpikowatego kształtu(coś a'la glapka M.Kaczówki w wersji light) niewielki czterocentymetrowy woblerek z uszkiem do mocowania żyłki ustuowanym w sterze...woblerek o szybkiej i drobniutkiej akcji ogonowej migoczący boczkami(robiliśmy takie wobki więc napewno sie da:), trzeba pokombinować z usytuowaniem obciążenia)podczas prowadzenia takiego wobka na szczytówce czujemy mini minimalnne drgania i niewielki opór...jeśli chodzi o kolorystykę to powiem szczerze że dla mnie świetnie sobie z tym radzicie...jasne że trzeba wymyslać coraz to nowe wiadomo z jakich względów...mnie brakuje jednego koloru bardzooo...omówie go na przykładzie horneta w kolorze BT...można zrobić takiego w zestawieniu złoty zygzak na grzbiecie i czerwony brzuch, a drugi czarny+ czerwony brzuch+ czerwony zygzak...może odrobina brokatu...
Jesli chodzi o waszą ofertę sporo by można zrobić w sferze jaziowo-kleniowej, poprawić Thrila, ale to zupełnie odrębny temat...

No to pomarzyłem sobie troszkę...
Pozdrawiam
luk

Odp:Rady dla Salmo 2009/01/25 00:04 #6916

  • zimorodek
  • zimorodek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 90
  • Podziękowań: 14
Jak widzisz, Piotrze,wędkarze czekają na naturalne imitacje, w lubelskim cierniki. w świetokrzyskim ślizy i kiełbie. Podstawowa rada - odchudzić ogonki. Mają być jak igiełki. I uniwersalny rozmiar 4 cm. Ta wielkość nie spłoszy w małej, świętokrzyskiej rzeczce i skusi w pomorskiej. Przy okazji - dziękuje, Parę lat temu wysłałem Wam swojego minnowa - mój nr1 z 1 serii, z balsy, ze złamanym sterem. Odesłaliście z wklejonym. To do dziś mój zabójca. Pozdrawiam.
Polonia restituta et Salmo Trutta
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.084 seconds