Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Sprzęcik na Trotkę

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:05 #25133

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
Endrju napisał:
Popper, nie daj się zwieść wyszukiwarce :) większość osób wypowiada się tam na temat starego Whiskera. Kto wie jaki jest nowy? Ja od razu skreśliłbym go z listy ze względu na wagę (283g).

Pozdrawiam


Biję brawo Koledze za to spostrzeżenie we wszystkich możliwych płaszczyznach !!!!
Zawsze głosiłem na Forum subiektywna ideę "komfortowego" łowienia.
Niewiele cięższy jest mój Browning heavy feeder 4,20m c.w.180g.
O wiele lżejszy natomiast ( 240g ) jest mój stunningowany przeze mnie spin pilkerowy Dragon Thitan 2,70 m. Po stunningowaniu ma 2,51m i c.w. do ok. 330 g.
Nikt nie zabroni mi łowić lekko i komfortowo.
Nie każdy ma "muły" Pudzianowskiego!
Pozdrawiam.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:05 #25134

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
Endrju napisał:
Ja ekspertem od trociowych kijów nie jestem bo stanowczo za mało troci wyholowałem żeby się wymądrzać :)

Ale jedno mogę powiedzieć: chyba tylko w Polsce łowi się te ryby tak "ciężko". Wielu łowców znad trociowych rzek to starsza gwardia, która wie co w "wodzie piszczy", ale zarazem nie ma pojęcia o tym, na co stać nowe, dobrej jakości blanki (a nie teleskopy czy Jaxony za 100pln). Widać to już po tym, że większość operuje tylko terminem "gramatura" - nikt nie wie co to właściwa "moc blanku". Słychać tylko "Paaanie, na ososia to minimum 80g".
Jeżeli ktoś lowi na żylkę o wytrzymałości 10kg, to moim zdaniem, spokojnie wystarczy mu dobrej jakości "mięso" do 20lb.
Wszyscy tłumaczą - "Widziałem już takich jak Ty na trociach z kijami, które nadałyby się na pstrąga i po pierwszej grubej rybie i płaczu zmieniali zdanie". Bądźmy szczerzy: jak często trafia się u nas ryba powyzej 5kg? A taka "dycha" - to szansa raz na 10 lat, jak dobrze pójdzie :)
Ja wolę z przyjemnością i komfortem porzucać woblerkiem nad rzeką i stracić taką 5kg+ raz na parę lat niż machać kijem o wadze 250g i po trociowym wypadzie robić termin u masażysty :)
masaz jest skuteczn -w gronie kolegów po kiju:) super sprawa.Po kilku głebszych zapomina sie o ciezkiej pracy jaka sie wykonało w ciągu dnia.Atmosfera jest wyborna a i jak kazdy wraca z łowów jest chwila napiecia...ogólnie polecam.a ogólnie to Pan karp... to jest ryba
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/
Ostatnio zmieniany: 2009/12/17 21:10 przez salmon1977.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:07 #25136

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 597
  • Podziękowań: 61
Hmmm. No, może ja jeszcze nie taka "stara gwardia" a na pewno nie "stara gwardia trociowa"ale gdy czytam opowieść kol. @marcin_reda z wątku www.fors.com.pl/forum-techniczne/24977-kijek-na-rede.html#25126
to przyznaję, zamiast tego 20 funtowego, mięsistego nawet, np. Lamiglasa, czy Talona, wolałbym jednak mieć przedmiotowego Whiskera :laugh:
Waldek

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:08 #25137

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Endrju, Salmon1977 i Popper - no to poczytajcie sobie - w temacie "kijek na redę" opisałem mój pierwszy dzień na trociach.
O to chodzi, że nigdy nie wiesz kiedy przyjdzie wam stoczyć taką walkę...
Ostatnio zmieniany: 2009/12/17 21:08 przez marcin_reda.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:11 #25141

  • Leny
  • Leny Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 593
  • Podziękowań: 471
Na rybę życia warto mieć odpowiednią pałę:laugh: Bo to przecież ryba życia i trafia się raz:)

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:13 #25143

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
Endrju napisał:
Ja ekspertem od trociowych kijów nie jestem bo stanowczo za mało troci wyholowałem żeby się wymądrzać :)

Ale jedno mogę powiedzieć: chyba tylko w Polsce łowi się te ryby tak "ciężko". Wielu łowców znad trociowych rzek to starsza gwardia, która wie co w "wodzie piszczy", ale zarazem nie ma pojęcia o tym, na co stać nowe, dobrej jakości blanki (a nie teleskopy czy Jaxony za 100pln). Widać to już po tym, że większość operuje tylko terminem "gramatura" - nikt nie wie co to właściwa "moc blanku". Słychać tylko "Paaanie, na ososia to minimum 80g".
Jeżeli ktoś lowi na żylkę o wytrzymałości 10kg, to moim zdaniem, spokojnie wystarczy mu dobrej jakości "mięso" do 20lb.
Wszyscy tłumaczą - "Widziałem już takich jak Ty na trociach z kijami, które nadałyby się na pstrąga i po pierwszej grubej rybie i płaczu zmieniali zdanie". Bądźmy szczerzy: jak często trafia się u nas ryba powyzej 5kg? A taka "dycha" - to szansa raz na 10 lat, jak dobrze pójdzie :)
Ja wolę z przyjemnością i komfortem porzucać woblerkiem nad rzeką i stracić taką 5kg+ raz na parę lat niż machać kijem o wadze 250g i po trociowym wypadzie robić termin u masażysty :)


Najistotniejszy w holu "dużej ryby" jest najwyższej klasy,czuły hamulec w b.dobrym kołowrotku. On amortyzuje każdą ucieczkę ryby, lepiej niz blank spina.
I oczywiście umiejętność stałej kontroli manualnej nad tym hamulcem w czasie holu.
Można mieć najdroższy kij a przeciętny kołowrotek z byle jakim hamulcem ( często dokręconym "na beton" )aby powiedzieć " panie ,zerwała mi się ... Chyba kij mam do dupy...
Pozdrawiam.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:23 #25147

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Każdy ma swoje nastawienie. Ja jeżdżę na trocie nie tylko dla ryb - chcę się odprężyć, wygodnie porzucać a nie mordować się przez np. tydzień :)
Dodam jeszcze co zauważyłem: wiekszosć tych dużych ryb tafia się, kiedy w ogóle się na nie nie nastawiamy (nawet pod względem gatunku). Forumowi koledzy Rolnik czy [color=]Kowson[/color] wyciągneli swoje największe ryby na lekki sprzęt - ten drugi troć 90cm na sprzęt kleniowy :). Wiadomo, że wiele zależy od warunków, ale dla mnie najważniejszy jest i tak komfort łowienia, który moim zdaniem baardzo poprawia trociowe wyniki: precyzyjne rzuty, technikę i kondycję, na co nie pozwala tradycyjna trociowa "pałka".

Pozdrawiam wszystkich myślących tak i tak :)
Ostatnio zmieniany: 2009/12/17 21:30 przez Endrju.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:23 #25148

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
Ten losos 27 kg na Redze wyszedł na sprzet powiedzmy zupełnie rosyjski
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/
Ostatnio zmieniany: 2009/12/18 10:37 przez salmon1977.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:24 #25150

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Tommy, w morzu owszem, ala na zarośniętej rzece wszystko jest równie ważne. Jak czasem nie zkręcisz "na beton" lub nie odkręcisz na maxa hamulca w odpowiedniej sekundzie holu, to masz po rybie. Mowa o dużych.
Ale chyba wiem o co Ci chodzi - miałeś na myśli tych kolesi, którzy zaspawali swoje hamulce?

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:39 #25158

  • SalmoSalar
  • SalmoSalar Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C'est la vie
  • Posty: 226
  • Podziękowań: 1
Ja widziałem wyciągane metrowe łososie na "ruskie teleskopoy" z "ruskim" wręcz zabawkowym kołowrotkiem na zakręconym na maks hamulcu...żyłka 0.35 i albo ryba, albo żyłka.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.116 seconds