Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Sprzęcik na Trotkę

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:39 #25159

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Gdy łowiłem jeszcze kelty,zawsze lubiłem pełen relaks:wygodne pieńki,ciepłe ognisko,smaczne szaszłyki,coś do popicia.Wędki stały oparte o drzewo a przy strzelającym iskrami ogniu toczyły się ogniste dyskusje nad wyższością jednego spinningu nad drugim:3,30 m czy 2,40m , cw do 100 g czy do 25 g ,wysokomodułowy grafit czy pełne szkło?A wędki stały cały dzień oparte o drzewo,liczy się komfort...psychiczny.
Pozdrowienia dla sprzętomaniaków,nad rzekę najlepiej wybrać się bez wędki-to jest komfort!

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:41 #25161

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
marcin_reda napisał:
Tommy, w morzu owszem, ala na zarośniętej rzece wszystko jest równie ważne. Jak czasem nie zkręcisz "na beton" lub nie odkręcisz na maxa hamulca w odpowiedniej sekundzie holu, to masz po rybie. Mowa o dużych.
Ale chyba wiem o co Ci chodzi - miałeś na myśli tych kolesi, którzy zaspawali swoje hamulce?

Tak, ale inną b.ważną sprawą jest tzw. bezwładność hamulca kołowrotka.
Polega to na tym, żeby kołowrotek po przestawieniu na nową nastawę, nie zapamiętywał przez pół sekundy nastawy poprzedniego ustawienia.
Naprawdę o taki kołowrotek (za rozsądne pieniądze) ciężko.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:47 #25163

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
marek0l napisał:
Gdy łowiłem jeszcze kelty,zawsze lubiłem pełen relaks:wygodne pieńki,ciepłe ognisko,smaczne szaszłyki,coś do popicia.Wędki stały oparte o drzewo a przy strzelającym iskrami ogniu toczyły się ogniste dyskusje nad wyższością jednego spinningu nad drugim:3,30 m czy 2,40m , cw do 100 g czy do 25 g ,wysokomodułowy grafit czy pełne szkło?A wędki stały cały dzień oparte o drzewo,liczy się komfort...psychiczny.
Pozdrowienia dla sprzętomaniaków,nad rzekę najlepiej wybrać się bez wędki-to jest komfort!
Nie no Marku czsami trzeba trafic w rzeke po kilku...ha ha ha bez wzgledu na zawody;)generelanie wypuszczajmy co niektóre kelty.;) niech wróca do morza
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/
Ostatnio zmieniany: 2009/12/17 21:49 przez salmon1977.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 21:49 #25164

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
marek0l napisał:
Gdy łowiłem jeszcze kelty,zawsze lubiłem pełen relaks:wygodne pieńki,ciepłe ognisko,smaczne szaszłyki,coś do popicia.Wędki stały oparte o drzewo a przy strzelającym iskrami ogniu toczyły się ogniste dyskusje nad wyższością jednego spinningu nad drugim:3,30 m czy 2,40m , cw do 100 g czy do 25 g ,wysokomodułowy grafit czy pełne szkło?A wędki stały cały dzień oparte o drzewo,liczy się komfort...psychiczny.
Pozdrowienia dla sprzętomaniaków,nad rzekę najlepiej wybrać się bez wędki-to jest komfort!


W takiej swobodnej i luźnej atmosferze wolałem spędzać czas w klubie (np. sopocki Spatif).
Ale jak już wyruszam na wyprawę na ryby, to czas wykorzystuję na maxa.
I powiem jeszcze jedną może głupią rzecz; jeżdziłem od wielu lat na ryby z kumplem alkoholikiem, ale stosowaną zasadą było - nigdy nie wypić nawet małego piwka w czasie wędkowania.
Ja tej zasadzie jestem do dzisiaj wierny.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2009/12/17 21:50 przez Tommy54.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 22:15 #25166

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Tommy napisał:
W takiej swobodnej i luźnej atmosferze wolałem spędzać czas w klubie (np. sopocki Spatif).

Nie lubię klubów,za dużo dymu i hałasu :woohoo:.
Ale jak już wyruszam na wyprawę na ryby, to czas wykorzystuję na maxa.

No właśnie,jak to jest - czy nastawiamy się na złowienie ryby,planujemy taktykę,gromadzimy sprzęt za pomocą którego mamy tę rybę pokonać,spieszymy się na najbardziej obiecujące miejscówki itd.,jakby do tego nie podchodził to nasze hobby polega na złowieniu,pokonaniu,upolowaniu ryby.A gdy ta ryba nas oleje,nie zobaczymy przez cały dzień nawet skrawka płetwy ogonowej,twierdzimy - tak naprawdę to ja przyjechałem pospacerować nad rzeką.Czy na taki spacer warto zabrać spinning "trociowy",który pozwoli pokonać "rybę życia" na kilku metrach kwadratowych wody pomiędzy zwaliskami,czy lekki patyczek który nie męczy nadmiernie ręki podczas spaceru?Książkę pewnie można napisać...
...nigdy nie wypić nawet małego piwka w czasie wędkowania.
Ja tej zasadzie jestem do dzisiaj wierny.

Tomku,gorącą herbatę z miodem,sokiem malinowym i cytryną miałem na myśli :laugh: .
Ostatnio zmieniany: 2009/12/17 22:16 przez marek0l.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 22:40 #25173

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
No i zrobił nam się podręcznikowy OFF-TOPIC, który zaraz pewnie doprowadzi do dyskusji na temat "Czym tak naprawdę jest dla Ciebie wędkarstwo?" :) Dla mnie to o wiele więcej niż gonitwa za rybą. I nie tłumaczę się po bezrybnym dniu, że "ja tu tylko pooglądać widoki przyszedłem". Ja jadę już, między innymi, z takim zamiarem. I biorę ze soba sprzęt, który pozwoli mi na jedno i drugie: na wyciągnięcie przyzwoitej ryby i komfortowe, precyzyjne podanie przynęty, na którą najbardziej lubię łowić. Żadne tam SPRZĘTOMANIACTWO. Daleko mi do tego.

Pozdrawiam tych od kielicha z procentem, herbatek z maliną a nawet tych od piwa z sokiem malinowym - każdy lubi to, co mu się podoba ;)
Ostatnio zmieniany: 2009/12/17 22:44 przez Endrju.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 22:53 #25175

  • Rysiek
  • Rysiek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 60
  • Podziękowań: 11
Nie lubię ciężkich wędek, tj o dużym CW. Na troć stosuję wędkę o Cw do 45g. Odnośnie grubości żyłki, ja hołduję takiej zasadzie. Najlepiej zaczepić żyłkę za drzewo, słupek, czy tp. i zerwać ją na wędce. Jeśli się nie da, po co stosować żyłę mocniejszą od wytrzymałości wędki. Jak zablokuję kołowrotek to żyłka zatrzyma rybę, ale wędkę szlak trafi? Mniemam że problemem będzie zerwanie żyłki 0,20 wędką o CW do 50g. Gruba żyłka, 0,28 – 0,30 może sprawdzić się przy odzyskiwaniu zaczepionych przynęt, nie zaś holu ryby. Zdarzyło mi się już złowić kilka większych ryb, na delikatne zestawy. Sandacz 6,5 kg na wędkę jaxon Cw do 15g i żyłkę, 0,16, Szczupak prawie 8 kg na ten sam zestaw. Oraz kilka innych. Wędkę tą zresztą mam do dziś. Według mnie należy pamiętać, aby cały sprzęt był odpowiednio dobrany. Żeby łowić dla przyjemności i z przyjemnością. Nie katować się.
Lepiej milczeć i tylko wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 23:29 #25179

  • kamspin
  • kamspin Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 163
  • Podziękowań: 2
Wydaje mi się,że gdybać o doborze kija i gramaturach pod trotkę można by tylko na podstawie jednego modelu/jednej firmy. Co z tego że Pan X używa wędziska do 60 gram (czyt. masowej prod.Jaxon za 250zł)ponieważ uważa że moc musi być:cheer: a w rzeczywistości ma ono 18lb. i jest słabsze od wędziska kolegi Y który używa Blue Rapid do 35gr/20lb . To tylko moje zdanie ...:)

pozdrawiam
Pozdrawiam !
Ostatnio zmieniany: 2009/12/18 00:07 przez kamspin.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 23:34 #25180

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
Rysiek napisał:
Nie lubię ciężkich wędek, tj o dużym CW. Na troć stosuję wędkę o Cw do 45g. Odnośnie grubości żyłki, ja hołduję takiej zasadzie. Najlepiej zaczepić żyłkę za drzewo, słupek, czy tp. i zerwać ją na wędce. Jeśli się nie da, po co stosować żyłę mocniejszą od wytrzymałości wędki. Jak zablokuję kołowrotek to żyłka zatrzyma rybę, ale wędkę szlak trafi? Mniemam że problemem będzie zerwanie żyłki 0,20 wędką o CW do 50g. Gruba żyłka, 0,28 – 0,30 może sprawdzić się przy odzyskiwaniu zaczepionych przynęt, nie zaś holu ryby. Zdarzyło mi się już złowić kilka większych ryb, na delikatne zestawy. Sandacz 6,5 kg na wędkę jaxon Cw do 15g i żyłkę, 0,16, Szczupak prawie 8 kg na ten sam zestaw. Oraz kilka innych. Wędkę tą zresztą mam do dziś. Według mnie należy pamiętać, aby cały sprzęt był odpowiednio dobrany. Żeby łowić dla przyjemności i z przyjemnością. Nie katować się.
Temat stary jak swiat i tu nie ma co kruszyc kopi:) Rysiu a co powiesz jak siądzie ci srebrniaczek powiedzmy 4kg na zakrecie rzeki gdzie w zasadzie nie widac gdzie masz rybe na kiju tylko wielki kociol?odkladasz wede i modlisz sie:lol: to bez sensu-sandacz i 10 kg. wyjedzie na sprzecie trzydziestogramowym a reszcie zycze urwanych ryb(oczywiscie bez przynet)pozdro. dla lajtowców
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/
Ostatnio zmieniany: 2009/12/18 10:56 przez salmon1977.

Sprzęcik na Trotkę 2009/12/17 23:38 #25181

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
kamspin napisał:
Wydaje mi się,że gdybać o doborze kija i gramaturach pod trotkę można by tylko na podstawie jednego modelu/jednej firmy. Co z tego że Pan X używa wędziska do 60 gram (czyt. masowej prod.Jaxon za 250zł)ponieważ uważa że moc musi być:cheer: a w rzeczywistości ma ono 18lb.mocy i jest słabsze od wędziska kolegi Y który używa Blue Rapid do 35gr/20lb . To tylko moje zdanie ...:)

pozdrawiam


Przede wszystkim należałoby zdefiniować: co to jest c.w. i "moc kija" w funtach.
Bez tego uważam , ani rusz w próbach porównań kijów.
Pozdrawiam.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.125 seconds