Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Nowa Zelandia - film

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/27 19:13 #26290

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
bigos napisał:
Kolski to kompletnie inna bajka.Bylem w tych miejscach i to moje poglady ,nikomu ich nie narzucam.

Witam.
Bigos mógłbyś napisać coś więcej o łowieniu na Bałkanach...? Jechałeś tam na własna rękę czy to był zorganizowany wyjazd? Na jak długo, jakie koszty? Marzy mi się wyprawa w tamte rejony ale koszty są dość znaczne. Jeśli chodzi o zorganizowany i gotowy produkt to za tydzień trzeba chyba wybulić ponad dychę...:woohoo: Byłeś tam na pstrągach...?
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/27 19:42 #26303

  • danielXR
  • danielXR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 178
Siemko - byłem ostatnio w Słowenii parę razy, nasze wyjazdy to tylko takie na własną rękę ;)

Żeby wiedzieć jaki to koszt musisz sobie sam zsumować składowe wyjazdu:

-przejazd (ode mnie jest tam ok 1100 km czyli 1100* zuzycie paliwa / ilość osób w aucie + czasem opłaty za tunel czy wineta na autostradę )

-noclegi ( średnio ok 15-20 E/doba, chociaż ostatnio mieliśmy po 11E , w apartamentach 4 os, bardzo przyzwoity poziom)

-wyżywienie ( ceny w sklepach podobne jak u nas, w knajpach również podobnie)

-licencje - i to jest najdroższa rzecz wyjazdu, od ok 30E do nawet 100E za dzień łowienia, wszystko zależy na jaką rzekę a nawet na który konkretnie odcinek rzeki), są 3dniowe i 5 dniowe, wychodzą odrobinę taniej niż zsumowane 1-dniówki. Najdroższe są odcinki tzw Trophy , z wpuszczanymi wielkimi teczakami i te z zabieraniem ryb. My kupowaliśmy zawsze 3-dniowe no-kill, cena od 120 do 150E w zależności od rzeki.

Tak więc jak widzisz koszt nie jest ani super niski, ale też nie aż taki taki wysoki ( dycha za tydzień to wielka przesada). Dużo zależy na ile dni chcesz jechać i jakie ryby i gdzie chcesz łowić. Ja polecam te mniejsze, dzikie rzeki, bez dużej ilości wpuszczanych tęczaków, ale za to z lipieniami i marmurami - mniejszymi niż w tych dużych ale za to dającymi olbrzymia radość ze złowienia w tamtejszej scenerii ;)

W maju mamy w planach Bośnie- mam nadzieję że się uda zrealizować, wówczas będę miał porównanie do Słowenii - która może nie urzeka rybami (duża ilość wpuszczanych tęczaków ale i ładne też dzikie ryby) za to urzeka mnie rzekami (podobnymi do tych z filmu na początku tematu). Nie byłem w NZ, ale rzeki Słowenii do dziś mi się śnią po nocach ;)

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/27 21:46 #26327

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
Witam. Danielu ja pytałem o półwysep kolski...:) O ile Słowenia dla muszkarza może być rajem o tyle dla spinningisty już chyba nie tak bardzo...Poza tym interesują mnie głównie potokowce, a tam chyba jest go o wiele mniej niż na innych dużo bliższych rzekach. Pytam o Kolę bo na wyjazd zorganizowany mnie nie stać i długo nie będę mógł sobie na to pozwolić. W budżecie domowym nie ma miejsca na takie wydatki...:unsure: Ale pomarzyć można. Wyjazd na Litzę to dla mnie spełnienie marzeń, no może poza NZ. Z tą małą różnicą, że tam musiałbym jechać z muchówką, a wcześniej nauczyć się nią posługiwać. Z tego co udało mi się dowiedzieć na temat łowienia w NZ wiem, że pod opieką przewodnika nawet średnio zaawansowany muszkarz połowi i to do bólu...Trzeba tylko wiedzieć gdzie, na co i jak. :lol: Jest tylko małe ale dzień opieki takiego fachowca kosztuje około 800pln. Jeden dzień!!!! :woohoo: Tak więc na dwutygodniową wyprawę trzeba liczyć lekko 20 koła...:blush: Ale co tam, niedługo kumulacja...:)
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/27 22:14 #26328

  • danielXR
  • danielXR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 178
To nie wiem jak ja widzę że pytałeś o łowienie na Bałkanach.....Chyba że są jeszcze inne Bałkany ;) Loozik, wazne się na koniec dogadaliśmy ;) Ale info jakby co to juz masz ;)

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/28 07:55 #26353

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
danielXR napisał:
To nie wiem jak ja widzę że pytałeś o łowienie na Bałkanach.....Chyba że są jeszcze inne Bałkany ;) Loozik, wazne się na koniec dogadaliśmy ;) Ale info jakby co to juz masz ;)

Ha ha ha dobre. Faktycznie!!! :laugh: Ale tak jak mówisz...:):):) Dzięki.
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/28 09:00 #26355

  • zbyszekp
  • zbyszekp Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 49
  • Podziękowań: 77
Kolego Siemko
Co do wyjazdu na Kolski to nie polecam jechać tam na własną rękę, bo choć koszty takiego rozwiązania liczone przed wyjazdem są relatywnie dużo niższe, to na miejscu może okazać się, iż takie rozwiązanie jest dużo droższe i bardziej niebezpieczne.
Proponuje przyłączyć się do grup zorganizowanych, które corocznie wyjeżdzają tam i wracają w komplecie...

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/28 10:19 #26365

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
zbyszekp napisał:
...wyjeżdzają tam i wracają w komplecie...
Witam. Brzmi dość groźnie...:unsure: Słyszałem już różne dziwne historie o tamtejszych autochtonach...W tym o dość wybuchowych i nieobliczalnych miejscowych kłusownikach...:blink: Na razie robię rozeznanie, teren piękny ale bez heli chyba raczej nie da rady...Przydałby się jakiś kontakt na miejscu. Na organizowany wyjazd trzeba naprawdę mega dużo, za dużo jak dla mnie...
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/28 11:08 #26368

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
zbyszekp napisał:
Proponuje przyłączyć się do grup zorganizowanych

A tak swoja droga znacie kogoś kto organizuje bądź wie coś na ten temat...? Chodzi mi konkretnie o potokowca i rzekę Litza...Ale spinning :)

Pozdro.
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/28 12:25 #26371

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Nowa Zelandia,Kanada,USA to na pewno niesamowita BAJKA W KROPKI. ale ja zawsze marzyłem o rzekach w tajdze syberyjskiej!tam to dopiero jest eldorado.pewnie w wielu miejscach i nad wieloma rzeczkami nie stanęła ludzka stopa.czasami wyobrażam sobie jak tam jest dziko i pięknie,a jakie KROPY tam żyją! ! ? .........

Odp:Nowa Zelandia - film 2009/12/28 12:31 #26372

  • Mysha
  • Mysha Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 26
Byłem na Kolskim dwa razy. Ja jeździłem za łososiem i do tego z muchą. Jeździłem z ekipą "białostocką". Warto mieć kogoś kto ma kontakty na miejscu, warto też jechać samochodem na rosyjskich/białoruskich blachach. Mnie 2 lata temu kosztowało to 1650 dolarów(wtedy dolar kosztował 2,1 PLN). W kosztach był przejazd, 2 noclegi po drodze, żarcie, alkohol + licencje na 6/7 dni. Spanie w namiocie + trzeba zapłacić za wizę. W tamtym roku ceny były podobne, ale dolar droższy. Można też jechać pociągiem, trochę dłużej ale bardziej komfortowo. Tak jechałem pierwszym razem. Tak czy śmak miejscowych trzeba znać, bo na miejscu może okazać się, że np. licencji zabrakło.

@Wiśnia nie krusz kopi. Znam Was obu. Zapewniam, że dogadalibyście się świetnie :).
Ostatnio zmieniany: 2009/12/28 12:33 przez Mysha.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.073 seconds