Z grubsza poczytalem o sprawie i mysle, ze ...najlepszym miejscem w dorzeczu Gwdy do zrobienia lowiska specjalnego jest Polaczone.Od lat telepie mi sie taki pomysl po glowie, ale z racji tego ,ze wyladowalem poza krajem, niewiele moge w tej kwestii uczynic.Pochodze z pilskiego, wiec z choinki sie nie urwalem i teren znam...Jesli lowisko ma byc muchowo -spinningowe ( co jest sluszna idea w tym rejonie kraju), to Dobrzyca jest na to za malym siurem, plynacym w ciemnej d...+ kilka innych powodow.Polaczone ma dobra lokalizacje, jest to stosunkowo krotki odcinek rzeki, gdzie jest gruba woda na przemian z metami dostepnymi dla muszkarzy.Tam jest zwyczajnie szansa ,ze ryby nie zostana zeschizowane po dwoch tygodniach od rozpoczecia sezonu i ludzie nie beda sobie chodzili po glowach.Poza tym rewir jest ograniczony od gory i dolu, wiec mozna sypac wszelki syf do wody i sie nie rozejdzie po systemie za dalako.Zreszta sporo syfu juz tam plywa , zatem wiele tej rzece juz nie zaszkodzi- to jest bardzo wazna kwestia .
Polaczone to jest moim zdaniem miejsce zeby sie bawic w lowiska specjalne w dorzeczu Gwdy w tej konkretnej chwili.Gdyby okreg posiadal wlasna wylegarnie i mial mozliwosc zarybiania dorzecza lokalnymi rybami w sensownych ilosciach- a sa miejsca nie spaprane jeszcze, skad mozna odchowac tarlaki - to mozna by sypac rybe w Dobrzyce w duzej ilosci (robic tam specjal).Bo to jest konieczne, aby lowisko mialo sens finansowy od samego poczatku-trzeba ta rybe tam wpuscic i caly czas uzupelniac w poczatkowej fazie dzialania, bo mimo C&R conajmniej 10-20% ryb padnie po zabawie z czlowiekiem- bo nie kazdy potrafi chwycic rybe do reki i wyjac jej haczyk bez ,,ukrecenia glowy''...Na ta chwile mozecie tej rzece (Dobrzycy) tylko wbic gwozdz do trumny robiac z niej lowisko specjalne, bez infrastruktury w okregu...Czytaj, sypiac w nia rybe w duzych ilosciach i z wszelkich mozliwych zrodel, kierujac sie ekonomia, a nie zdrowym rozsadkiem.Inicjatywa z lowiskiem jest dobra , ale moim zdaniem pomysl z Dobrzyca kiepski...Zrobcie ten specjal na Polaczonym i cisnijcie okreg w kierunku budowy wylegarni, zeby miec wieksze pole manewru i narzedzie do poprawy swojej sytuacji - bez znaczacych zarybien nie poprawi sie nic w dorzeczu, przy takiej mega presji i innych czynnikach masakrujacych tam ryby .Bedziecie mieli wlasny,lokalny material zarybieniowy, to mozna sie rzucac z pomyslem specjala na Dobrzyce, ktora jest perla w skali kraju i nie mozna tam zrobic burdelu, bo to barbarzynstwo.
To jest gruby temat na gruba dyskusje, ale plany ida w zlym kierunku moim zdaniem.Oczywiscie mozecie uwazac ,ze jestem czubem i g... wiem...W kazdym razie uprzedzalem ,ze planujecie sobie strzelic w kolano i sumienie mam czyste.
Okreg nadnotecki przy calej swojej ulomnosci jedna dobra rzecz zrobil dla dorzecza Gwdy- malo je zarybial...A jeszcze mniej rybami z dziwnych miejsc.Brzmi absurdalnie , ale absurdem nie jest.Nie zabierajcie sie do naprawiania swiata od d... strony, bo zrobicie sobie gorzej niz macie teraz i skazecie na zarybienia do konca swiata i jeden dzien dluzej.Jak chcecie zrobic dobre lowisko specjalne na Dobrzycy, to najpierw zbudujcie zwiazkowa -klubowa wylegarnie ktora bedzie to lowisko zasilala , a gdy juz nie bedzie mu potrzebna, podreperuje inne wody.Nie macie kasy albo nie potraficie ? Zrobcie deal z kims kto ma i potrafi-na siebie nie bede pokazywal palcem, bo nie wypada...Wezcie przyklad ze slowencow i ich programu odbudowy populacji marmoraty.Im to zajelo lata- Wy chcecie w 2 tygodnie zrobic z Dobrzycy ponownie krolowa pomorskich rzek.Nie da sie tak .
Polaczone jest miejscem na lowisko specjalne w dorzeczu Gwdy na miare naszych obecnych mozliwosci.Tyle mojego glosu w tej kwestii, a jak zrobice tak bedziecie mieli.
Powodzenia w kazdym razie.