TEMAT: Propozycja dla miłośników dorzecza Gwdy

Trzeba to przemyśleć najlepiej za zebraniu koła, ponieważ takie finansowanie musi mieć błogosławieństwo Zarządu. Nie można wybudować komuś nawet najpiękniejszego domu na jego działce bez jego zgody, dlatego proponuję zebrać się w jednym kole, które historycznie od dawna opiekuje się tymi wodami. W środę powinieneś otrzymać informację na priv, co omówił Adam z Prezesem koła.

Kiedyś w TPRIiG robiłem wszystko bez porozumienia z Prezesem Towarzystwa. Teraz nie zrobię niczego bez porozumienia. Uczmy się działać skutecznie.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Dlatego pisałem że rozmawiałem o sprawie z dyrektor ZO Nadnoteckiego Panią Pirtań i mam co do tych spraw jej poparcie, co do odcinka wody o której pisałem jest w obrębie Piły wiec rozmowy wszelkie muszą być tu prowadzone, Prezes koła Wałcz p. Tadziu Kaczorowski również wie o sprawie, gdyż jakiś czas temu rozmawiał z nim na ten temat kolega Tomek z Wałcza. Co do finansowania i wykorzystania środków na cele ochrony sprawowanej przez Towarzystwo to takowe rozliczane są przez powyższe przed komisją rewizyjną towarzystwa i rozliczane przez fiskus i z tych finansów i z posiedzeń komisji jedynie sprawozdania są przekazywane do ZO, a pozyskane fundusze przeznaczone są tylko i wyłącznie na działalność towrzystwa

Warto byłoby się jakoś spotkać i pogadać, działając w jakiś zintegrowany sposób. Bo jeszcze porozmawia z okręgiem kilka osób, i będziemy mieli czeski film.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Dmychu uważam, że nie ma się co oglądać na PZW i okręg w Pile i jak najszybciej dążyć do założenia towarzystwa. Na wejściu będziemy inaczej traktowani. DO tego dochodzą kwestie o których pisał już Abu a w szczególności pozyskania funduszy i sponsorowania. Nie widzę potrzeby pytania o zgodę kogokolwiek z PZW. W kole możemy się spotkać tak czy siak. Pamiętaj, że w przypadku na przykład walki z potencjalnym inwestorem chcącym zabudować rzekę lepiej walczyć z ramienia stowarzyszenia niż PZW...Powód oczywisty.

Na chwilę obecną myślę że to co na razie udało mi się wytworzyć w okręgu wystarczy, zgodzę się że na chwilę obecną trzeba po prostu zrobić Towarzystwo, Siemko jednak bez porozumienia z ZO PZW niczego nie zrobimy gdyż to ZO Nadnoteckiego jest dzierżawcą wody o której mowa i to ZO udzieli nam zgody na stworzenie odcinka patronackiego, to ZO może wprowadzić NO KILL NA ODCINKU a nie Towarzystwo, a do tego chcemy doprowadzić przede wszystkim. Trzeba stworzyć regulamin działalności Towarzystwa, regulamin łowiska, myślę że tu możemy się podeprzeć, wiedzą kolegów z Czarnego( mamy już od nich wzorcowy)

a przy okazji z tego co mi wiadomo, to wywołany wcześniej Piotrek Leszczyk przekazał komuś info żeby sie w tej sprawie ze mną kontaktować

Damian,
To w takim razie opłacamy wszyscy z zainteresowanych składkę w kole PZW Wałcz-Miatso i przy okazji organizowania łowiska patronackiego zakładamy Towarzystwo?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

najpierw Towarzystwo, potem łowisko patronackie, założenie Towarzystwa chwilkę może potrwać, najlepiej jest naprawdę się spotkać i omówić wszystko, jeśli ma być to łowisko patronackie pod patronatem Towarzystwa PP, musi najpierw być takie założone.
Mam nadzieję że znajdziemy kogoś kto mógłby się zająć księgowością bo bez tego sprawa leży, a moim zdaniem jeśli coś robić to robić to naprawdę porządnie i z korzyścią dla wody.

Damian,
Zapodaj na mojego maila numer telefonu do siebie. Wymiana myśli w postach jest mało efektywna. Zadzwonię, pogadamy jak ludzie

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

poszło:)