Panowie,
Dostałem cynk, że Mysha skrobnął artykuł w WMH, na temat łowienia w zarośniętych siurkach... poszedłem na piwo i mijając osiedlowy kiosk skusiłem się na zakup. W numerze 5(63)2011 jest artykuł pn.:
"Welcome to the jungle" czyli muchowy survival. Naprawdę polecam przeczytać to zainteresowanym
http://wmh.pl/article/2819
P.S. Prezentowana tam mucha "Chernobyl Ant"

wygląda tak, jakby ktoś rzucił granatem w pudełko muchowe... paskuda taka, że aż nie chcę myśleć jaki chlupot musi towarzyszyć zbiórce tego paskudztwa z powierzchni wody - jednym słowem pozytywnie
He, he - teraz nikt nie powie, że to głupie wymysły Dmycha, to już jest artykuł w prasie wędkarskiej na temat takiego łowienia - sprawdźcie sobie
Czekam tylko aż prasa wędkarska otworzy się na muchówki klasy #0 - #3...

Moim zdaniem jest to tylko kwestia czasu. Nie będą mi ludzie kpić z siły i gracji jelca muchówką AFTMA #5

Tak samo jak dawno już ludzie nie łowią okoni na paproszki wędkami do 30 g. Spinning w naszym kraju na razie rozwija się szybciej niż mucha.