TEMAT: Rzuty muchowe

Czesc Adam, no to gdzie sie roznych takich rzutow nauczyc to juz wiesz.
Widzisz podales kolejny, powod, ze kreslenie elips to nic dobrego (jest jeden rzut gdzie tego sie uzywa tzw rzut belgijski, ale to ma wiecej doczynienia z bocznymi wiatrami).
A jak sobie radzisz z przywroceniem naturalnego stanu sznura tj.nieposkrecanego.
Pozdrawiam
michal

Witam!!!

Ostatnio łowiłem wędka w klasie 7/8# sznur 8 przynęta duży szczupakowy zonker ponad 10 cm futra lakko obciążony + conehead 6-7mm czyli po namoknieciu ciężka przynęta. Dodatkowo szła burza więc wiatr był juz dość mocny w plecy potczas standardowego wymachu w przód przyneta 2 krotnie zatrzymała Mi się na szczytówce podczas kręcenia delikatnych elips zaznaczam delikatnych tego problemu nie było.Myślę że kręcenie elips przy małych przynętach nie ma znaczenia ale przy obciążonych odgrywa dużą role.


Pozrawiam
Adrian

Czesc Adrian.
A powiedz nam jakby ten rzut wygladal, gdzybys sie na te szczupaki zaczil przy pasie trzczin, stojac w lodce lub po pas w jeziorze?
Zapytam jeszcze jaki masz sznur na tej 8, no czy jestes zadowolony z odleglosci podczas przeszukiwania wody?
Pozdrawiam
michal

Witam wszystkich. Wyjasnie o co chodzi z tymi elipsami i potem mozemy zajac sie czyms innym.
Na poczatek chcialbym sie upewnic ze nie mylimy tu elipsy z ulozeniem kija pod katem 45°, lub poziomie. Nawet w tych ulozeniach linka musi poruszac sie nad szczytowka.
ok.
Glowny problem elips zwiazany jest ze zla trajektorja- torem lotu sznura z ang. Tracking. Jest on bardzo wazny, bez dobrego trackingu, kij sie w pelni nie naladuje, petla straci na efektywnosci, sznur bedzie sie skrecal, no i w najgorszym przypadku bedziemy na tylnym wymachu zaczepiali o cos co jest z boku.
Problem uderzania muchy o szczytowke pochodzi ze zlego prowadzenia szczytowki. Na koncu kazdego wymachu powinna byc mala rotacja szczytowki co spowoduje zwezenie sie petli i uchylenie sie szczytowki przed uderzeniem, z dugiej strony powinnnismy pamietac o tym, ze jak rzucamy w gore i w tyl to kolejny wymach powinnien byc w przod i ku dolowi. (sorry chlopaki, ale lepiej to pokazac niz opisywac)
Co do ciezkiego sprzetu, ja uzywam szybkiej 8 i sznur Rio Outband Short, cos na rodzaj shooting head. Leci jak torpeda. Zeby nie uderzac ciezka mucha o kij Trick jest taki, ze nalezy troche ta nasza petle rozszerzyc co spowolni linke i muche(podozajaca dosc szybko) i da nam wiecej kontroli i czasu do ustawienia sie so wymachu w przod, zachowujac przy tym super tracking.
Mam nadzieje, ze troche pomoglo.....
Pogadajmy o czyms innym zwiazanym z rzutami, walcie temat muszkarze.
Pozdrawiam
michal

.......Mialem na mysli mala rotacje nadgarstka a nie szczytowki.
Ciao
michal

Michal Duzynski napisał:

Witam!!!

No niestety z linki nie jestem zadowolony jest to niby jakiś airflo rodzaju X który słabo laduję ten kij mimo tego że jest to bardzo giętki kij wydaje mi się że to nawet nie jest 8# mam zamiar dołożyć do niego jakiś shooting head. Kupiłem na szybko tą linkę ponieważ kompletowałem sprzet na szczupaka. Ale nie o tym mowa chodzi Mi o to czy wiatr załóżmy 30km/h nie jest nam w stanie zakłucić standardowego poprawnie technicznie wykonanego rzutu?? I jakie są na to sposoby. Ps. wydaje mi się że mówimy o czymś innym pozatym nie potrafie nazwać rzutów więc uciemam z tematu o tym najlepiej porozmawiać nad wodą.

Pozdrawiam
Adrian

Witam Adrian i wszystkich.
Co do wiatru, w wedkarstwie muchowym jest kilka wietrznych sytuacji. Glowna zasada jest to, ze nalezy muche trzymac od ciala, aczkolwiek zachowujac dobry tracking. Nizastapiona technika podczas wiatru jest duoble haul. Jeden wiatr moze byc niebezpieczny, bo mozemy sie zachaczyc, drugi wiatr moze utrudnic nam rzut, blokujac rozwiniecie sie petli.
Kilka wietrzynch sytuacji i jak sobie z nimi radzic:
1) wiatr w plecy: tylny wymach skierowany ku dolowi(szybka petla) rzut w przod szeroka petla, co spowoduje ze petla zachowa sie jak zagiel i z pomoca tylnego wiatru poleci daleko.
2) wiatr w oczy: tu sa 3punkty do zapamietania
a) wysoki rzut w tyl
b) duza predkosc petli
c) ciasna petla
.....istnieje jeszcze trzeci haul tzw check haul
3) wiatr wiejacy od strony reki trzymajacej sznur: to akurat najlepszy wiatr dla mucharza, wiatr sam nam trzyma muche od ciala, polecane ustawienie kija 45°4) wiatr od strony reki trzymajacej kij: w zaleznosci od jego sily, mozna rzucac w plaszczyznie poziomej, przez drugie ramie, rozne rzuty rolowane i speyowe,no i przy silnym wietrze mozna sie odwrocic i zaprezentowac muche na tylnym wymachu
pozdrawiam
michal

Jeśli chodzi o stanie w łódce czy na brzegu, albo po kolana w wodzie to nie ma problemu.. Problem się zaczyna jak się stoi w wodzie po pachy, albo siedzi na pływadełku, gdy mamy ograniczoną zdolność motoryczną, do tego dochodzą takie atrakcje jak mucha wielkości kurczaka, która spowalnia cholernie sznur, albo wzbogacona o główkę Magic Head, która stawia w powietrzu niesamowity opór. Trudno rozbujać linkę nawet jakby sie robiło triple haul albo quadra haul A jak do tego wieje, to już w ogóle jest dyskoteka
Co byś wtedy radził Michał? Przejść klasę lub dwie wyżej z wędką, żeby rzucić kurczakiem na haku 4/0?

Czesc
Ja zwolennikem ciezkiej artyleri nie jestem i dla mnie moja 8 to juz pala.
Jesli chodzi o wietrzne wedkowanie z czyms ciezkim(mucha) to tak mozna miec w aucie ciezszy kij i po rozpoznaniu warukow pogodowych wybrac ten ciezszy.
Czasami tak robie, ale tylko z 5 na 6.
Tak jak mowie 8 dla mnie to juz duzo, i jakbym to mial zmienic na 10 to nie wiem (bo nieprobowalem) jaka bylaby frajda wyciagniecia malego szczupaka(a takie sie trafiaja czesciej niz te byki) 10 przebila by sie przez wiatr ale nie wiem czy by sie ugiela pod mala ryba. Ja musze rybe czuc, nawet jak zejdzie pod nogami to i tak zabawa super, bo na lekkim kiju kazdy ruch sie czuje.
I tu wroce do swojego zestawu. Echo S3 #8 9ft, sznur RIO Outband Short 120ft(36m) I klasa toniecia( glowica 10m)
Podczas wedkowania w Weneckiej lagunie, przy wietrze(nic nie zlapalem) i dosc duzymi muchami, rzut tym sznurem wyglada tak.
12-15m poza wedka, caly sznur pod nogami, jeden wymach w tyl i na wymachu do przodu caly sznur 36m + 2m przypon. Tnie przez wiatr jak zyleta. Trzeba wspomniec ze ta linka z ta krotka i gruba glowica, jest zaprojektowana do walenia ciezkich, duzych i piorzastych much.
Przy tych sznurach dryft jest bardzo wazny, poniewaz amortyzuje nam rozwijanie sie petli i zapobiega odbijania sie muchy.
Krotko mowiac, gdy warunki pogodowe nie sa najlepsze warto miec sprzet o klase lub dwie ciezszy ze sobo.

Co do belly boat, lub stania po pachy w wodzie (a sa juz takie wysokie wodery?)
To wydaje mi sie ze to co mowie nabiera sensu ( sprawa elipsy), prowadzac sznur nad szczytowka 9stop kij + szerokosc petli utrzyma linke dluzej w powietrzu dajac czas na ustawienie sie do machniecia w przod. Jesli stojac po pachy w wodzie macniemy bokiem, lukiem sznur znajdzie sie blizej powierzchni,grawitacja zrobi swoje i moze sie stac tak, ze przy wymachu w przod sznur siedzi juz na wodzie, za nami.
Ja czesto podczas moich cwiczen, siadam na trawniku, i macham na siedzaca,sprawdzajac i trenujac jak dostosowac timing w takich sytuacjach
pozdrawiam
michal

Pytanie z innej beczki.

Rzucałeś kijami z serii Echo 3? Jak wrażenia?