Łukasz Bartosiewicz napisał:Może mi ktoś racjonalnie wytłumaczyć przesłanki działania (cykania fotek), które kierują autorami takich zdjęć.
Nie wiem czy mogę to w jakiś sensowny sposób wytłumaczyć Ci to działanie, ale jak mam okazję zrobić zdjęcie lipkowi to je zrobię, potem lubię je popodziwiać, przypatrzeć się rybie w domu na spokojnie. To,że góra 20s jest w mokrej dłoni czy na mokrych liściach nie spowoduje jej zdechnięcia, prawda? Wiadomo, że z każdym trzeba obchodzić się delikatnie, tego nie trzeba powtarzać.
Jak by być tak etycznym, to po co każdy rozdziawia pysk pstrągów do zdjęcia? Czego np nie rozumiem
....złowiony w jakiś niezwykły sposób lub w niezwykłych okolicznościach.
Moje akurat były złowione w niezwykłych okolicznościach:)
Starajcie się ich nie "wyściskiwać" (na niektórych fotakch, aż oczy lipkom "wychodzą na wierzch"),
Przecież chyba one mają taką naturę, że mają z deczka wyłupiastą gałkę oczną, prawda?
Na koniec dodam, że jest to temat Lipień 2009, w którym można właśnie te ryby podziwiać. Nie każdy ma chyba możliwość uganiania się za tą wspaniałą rybą. A nie tylko wejść, wsadzić fotkę 45cm lipienia, usłyszeć dobrze Nam znane "gratki,kutaski, itd" i zamknąć stronę. Chyba, że jest regulamin, o którym nie wiem:)
Oczywiście, dobrze jest usłyszeć jakąś krytykę, nie gniewam się
Pozdrawiam raz jeszcze