Powoli jesiń się zaczyna,sezon pstrąga się skończył, więc i koledzy zaczęli wiecej Lipieni łowic (i pokazywać).
Pozwolę sobie i ja pokazać złowione w ostatnim tygodniu Lipienie. Nie są to żadne okazy, ale że pochodzą z MU (Mojej Ulubionej) warte są pokazania.
Złowiony za dużą #10 jętkę, tułów bordowa nić, jeżynka brązowy kogut, skrzydełka beżowe CDC.
I kolejne ujęcie.
Ten poniżej tez złowiony na #10 jętkę, tułów zółto-pomarańczowy dubbing przewinięty czarną nicią, ogonek dwa promienie grizzly, jeżynka grizzly, skrzydełka czarny CDC.
Pokazuję go dlatego, że popisał się niezwykła jak na Lipienia walecznością. Przypisuję ją temu, że wziął na skraju wlotu w głąboki dół bardzo szybkiego nurtu. Chyba właśnie wartki nurt sprawił, ze był w tak wyśmienitej kondycji.