Lipieni nie ma;) . Tak by wynikało z tego tematu. Albo (w co szybciej uwierzę) nikt nie chce sie chwalić swoimi okazami. Postaram się podtrzymać ten temat i pozwolę sobie zamieścić parę zdjęć z ostatnich dni. Może dla Kolegów to żadne okazy, ale na Mojej Ulubionej to już ładne Lipienie.
Ten 40 cm, został złowiony wieczorem na klasyczną suchą.
Hak: #10 Top Fly
Tułów: szary dubbing wełniany
Skrzydełka: lotki gołębia
Jeżynka: kogut grizzly
Jak sami zobaczycie, biedak przeżył (chyba) spotkanie z wydrą, którą widziałem 100m wyżej. Nie odebrało mu to woli walki. Wyciągnąłem go tylko dlatego, że powyzej ładny pstrąg dał mi do zrozumienia co sądzi o mojej 0,08 mm na przyponie i świsnął muchę. Zawiązałem 0,12 mm i tylko dlatego udał mi się hol tego lipienia w bardzo ostrym nurcie.
A to są również dwa portrety tego samego Lipienia.
I inne ujęcie.
Ten się chyba na mnie obraził, bo od czasu tego holu nawet mi się nie pokazał, całkiem inaczej niż prezentowany poniżej.
Ten 38 cm Lipień gościł na haku 4 razy. Za każdym razem zaraz po zacięciu wchodził w dołek, cudował, wydziwiał i pokazywał kto rządzi. Do wczoraj. Też złowiony na suchą:
Hak: #14 Top Fly
Tułów: pomarańczowy syntetyk, przewinięty beżową nicią
Skrzydełka: beżowy CDC
Jeżynka: brązowy kogut
Ogonek: promienie z białego koguta
I zbliżenie tego Lipienia.
Bardzo jestem ciekaw kiedy ten "Jaśnie Pan" pozwoli kolejny raz się wycholować. Mam nadzieję że nie będzie to jak w tym przypadku za 5 razem.