Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lipień 2009

Odp:Lipień 2009 2009/07/16 12:41 #17145

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Piękne zdjęcia Koledzy robicie. Mam tylko jedną prośbę. Napiszcie kilka słów na temat połowu. Nie chodzi mi o nazwę rzek, ale na co w jaką pogodę, w jakim miejscu (prądzik, płań itp). Zawsze będzie ciekawiej, a i można będzie sobie wywnioskować co nieci z opisu.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/

Odp:Lipień 2009 2009/07/16 12:56 #17146

  • piterusm
  • piterusm Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co by tu ukręcić :)
  • Posty: 462
  • Podziękowań: 6
Fario, moje lipki zazwyczaj stały w dołach, czasami na zakrętach, zazwyczaj zaciemnione miejsca, gdyż trafiałem na słoneczną pogodę, lecz w zachmurzone dni ich tam nie ma. Zbierały suche muszki, imitacje a'la chruścików z CDC, palmerki rude oraz czasami połakomiały się na złotogłowki z tułowiem z promieni pawia. Wczoraj nawet trafił mi się przepiękny pstrążek długości dłoni jak malowany:) na rudą złotogłówkę, stał sobie w dość szybkim kamienistym prądzie w głębokości do 10cm. A i jeszcze trafiłem na ładnego klenia z głębokiej bani po szyję, na ciężką złotogłówkę. Oczywiście dalej pływają jak wszystkie moje zdobycze:)
Ostatnio zmieniany: 2009/07/16 12:57 przez piterusm.

Odp:Lipień 2009 2009/07/16 13:10 #17147

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Pietrusm!
Rozumiem że łowisz na rzekach Pomorza (co wynika z Twojego miejsca zamieszkania). Są one zbliżone z warunkami na "moich" rzekach. Ja swoje ostatnio łowię raczej w szybszych prądach. I niestety tylko na suchą i mokrą. Po prostu z uwagi na wiek i upartość (górala z pochodzenia), nie mogę się przekonać do nimfy. Dzięki Ci wielkie za wskazówki.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/

Odp:Lipień 2009 2009/07/16 13:59 #17149

  • garnela
  • garnela Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 622
  • Podziękowań: 1102
Dwa dni temu, siedzę wieczorem w robocie, wnerwiony na kolejne papierki nie wytrzymuję, jadę do domu po wedki i o 20.00 melduję się nad Łupawą w Damnicy, zakładam suchą i z mocnym postanowieniem łowienia tylko na suchą ruszam nad rzekę. Przy moście wymuszam parę brań rybich maluchów, idę pod domek gdzie widzę jak dobry pstrągal leniwie zbiera jakieś owadzie maleństwa, niestety płoszę go po paru wymachach. Idę dalej w górę, na łąkę, pojedyncze zbiórki rybiego drobiazgu, zaczyna sie zmierzchać.
Łamię się, zdejmuje suchą i zakładam dwie nimfki, jedna na 14 jedną na 16. Ide na końcówkę bystrza na końcu łąki, pierwsze przepusZczenia i parę lipieni miedzy 28 a 32 cm kusi się na muszki, parę kroków w dół i piękny lipień pod 40cm długo nie daje za wygraną. Robi się coraz ciemniej, wychodze z wody i idę na bystrze poniżej domku, nimfki te same, bystra woda pierwsze rzuty i pstrąg ponad 40cm, później pare mniejszych, jakieś lipienie i w końcu lipień ok. 38cm.
Wychodzę z wody, idę pod wypływ wody z laguny, w drugim rzucie mam znów lipienia z 38, jakieś pstrągi pod wymiar i z samej piany wyjmuje pstrąga około 40cm, ale mocno szczuply, jest już bardzo ciemno, w gęstym od zapachów lata powietrzu latają chmary owadów, chrusciki wchodza pod czapkę. Pojedyncze spławy w nurcie świadczą, że ryby wolą jednak jedzenie pod powierzchnią.
Wychodzę na most i zamiast wracać do samochod decyduję się na zejście poniżej kołków za mostem, już prawie nic nie widzę , potykam się o kamienie, zarzucam i widzę że mam jedną nimfkę (pewnie w pianie zakolczykowałem jakiegoś pstrąga), ale bez latarki nie ma szans na zawiązanie muchy, łowię na jedną. Długi rzut w wiry za kołkami, wybieram na czuja linkę i domyślam się brania, zacięcie i ładna rybka na długiej lince długo nie daje się podprowadzić, w końcu lipień cirka 40cm uchodzony. Idę do samochodu, wkurw z roboty minął, letnie wieczory z muchówką to najlepsza terapia.

Odp:Lipień 2009 2009/07/16 14:18 #17150

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Noooooooo, gratulacje. Jak ja na Mojej Ulubionej tak połowię to stwierdzę, że to najszczęśliwszy mój dzień. Miałem tydzień przerwy (cholerny urlop na piasku nad morzem), ale jutro jadę nad wodę. Choćby miały być "ciche dni" z połowicą.
Świetna relacja. Dzięki.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/
Ostatnio zmieniany: 2009/07/16 14:19 przez fario1969.

Odp:Lipień 2009 2009/07/16 14:30 #17151

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
to jedziemy Jacek razem ;-)
w sobote ruszamy na Drawe??
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Lipień 2009 2009/07/16 14:34 #17152

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Odpiszę ci Marian na PW na Muchowe.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/

Odp:Lipień 2009 2009/09/01 08:34 #18412

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Lipieni nie ma;) . Tak by wynikało z tego tematu. Albo (w co szybciej uwierzę) nikt nie chce sie chwalić swoimi okazami. Postaram się podtrzymać ten temat i pozwolę sobie zamieścić parę zdjęć z ostatnich dni. Może dla Kolegów to żadne okazy, ale na Mojej Ulubionej to już ładne Lipienie.

Ten 40 cm, został złowiony wieczorem na klasyczną suchą.
Hak: #10 Top Fly
Tułów: szary dubbing wełniany
Skrzydełka: lotki gołębia
Jeżynka: kogut grizzly

Jak sami zobaczycie, biedak przeżył (chyba) spotkanie z wydrą, którą widziałem 100m wyżej. Nie odebrało mu to woli walki. Wyciągnąłem go tylko dlatego, że powyzej ładny pstrąg dał mi do zrozumienia co sądzi o mojej 0,08 mm na przyponie i świsnął muchę. Zawiązałem 0,12 mm i tylko dlatego udał mi się hol tego lipienia w bardzo ostrym nurcie.

A to są również dwa portrety tego samego Lipienia.

I inne ujęcie.


Ten się chyba na mnie obraził, bo od czasu tego holu nawet mi się nie pokazał, całkiem inaczej niż prezentowany poniżej.

Ten 38 cm Lipień gościł na haku 4 razy. Za każdym razem zaraz po zacięciu wchodził w dołek, cudował, wydziwiał i pokazywał kto rządzi. Do wczoraj. Też złowiony na suchą:
Hak: #14 Top Fly
Tułów: pomarańczowy syntetyk, przewinięty beżową nicią
Skrzydełka: beżowy CDC
Jeżynka: brązowy kogut
Ogonek: promienie z białego koguta
I zbliżenie tego Lipienia.


Bardzo jestem ciekaw kiedy ten "Jaśnie Pan" pozwoli kolejny raz się wycholować. Mam nadzieję że nie będzie to jak w tym przypadku za 5 razem.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/
Ostatnio zmieniany: 2009/09/01 08:37 przez fario1969.

Odp:Lipień 2009 2009/09/01 08:45 #18413

  • kostekmar
  • kostekmar Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Ardua prima via est
  • Posty: 592
  • Podziękowań: 115
Lipienie kolegi z górnego odcinka Łeby.

Pozdrawiam wszystkich miłośników wędkarstwa.
Mariusz
BAŁT

Odp:Lipień 2009 2009/09/01 08:49 #18415

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Czyli jednak Lipienie są. I to piękne. Dla mnie jest niezapomniany widok Lipienia podnoszącego się majestatyczne do suchej muchy z głebokie rynny.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.132 seconds