TEMAT: Zanim wyroi się jętka...

fifi napisał:
Niewiele:
- Imadło 20 zł http://www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_79/products_id/2176
- Nawijarka 5 zł http://www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_77_80/products_id/297
- Nożyczki 7 zł http://bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_77_82/products_id/2810?topSsid=nnn3vg01jf3qdmrad3o70fpa93
- Szpikulec 4 zł http://bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_77_83/products_id/308
- Finiszer 5 zł http://bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_77_214/products_id/1213
- Szczypce do jeżynek 3,5 zł http://www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/76_77_81/products_id/319
- Książka "Sztuczne muszki" Wojciecha Węglarskiego 35 zł http://bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/231_232/products_id/1289
- Przesyłka 10 zł

Razem z książką: 89,5 zł
Razem bez książki: 54,5 zł

Powodzenia:)





P.S. I jeszcze ciekawa inspiracja jętki z YouTube, której haczyk nie przebija powierzchni wody:




Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

dmychu napisał:
Szpikulec można sobie darować robiąc go samemu, a finiszer można zastąpić:

Do zrobienia szpikulca potrzeba:
Gruba igła, drucik, super glue, jakiś patyczek drewniany(ja wziąłem ze starego pędzelka od akwareli). Owijamy drucikiem przyłożoną do patyczka igłę, zwięźle. Kleimy wszystko ładnie obracając patyczek. Szpikulec gotowy:)

Finiszer - Nauczyć się robić ten węzeł ręcznie(np.
)
Również chętnie stosuję opcję nr 2, np przy małych muszkach.
Zawiązuję 2 pętle na końcówkę długopisu(równie mocny węzeł i o wiele szybszy)

Tak więc szpikulec do zrobienia, a finiszer do nauczenia:) W sumie 3 dobre piwka na stole.pozdrawiam Piter

pitersan nawet 0.7 by było chyba sie skusze... wciagajaca metoda.


a i dzieki chłopaki za podpowiedz. dmychu na ciebie zawsze mozna liczyc, mam pytanie zaczałes cos robic w mojej sprawie???

fifi napisał:
oOo to musisz niezłe specyfiki obalać swoją drogą piterSan w wersji japońskiej brzmi ciekawie:)

Dmychu- Na ten patent z hakiem do góry intryguje mnie już od roku, przetestuje bankowo i dam znać jak zachowuje się nad wodą.
pzdr

fifi napisał:
priv, priv i jeszcze raz priv...

Dobrej nocy
Krzysiek

chodziło mi ze za taka sprytna podpowiedz bym postawił. pomietam te posty o swojskich specyfikach... ale ja zostaje zawsze wierny temu co MAMUSIA robi. jakies 40 koni ale daje popalic. skolei ja kombinuje jak z 5 litrów spirytu uzyskac 3 litry wódki he he he.
czy nauczyc sie krecic sztuczne muchy jest trudno? bo moje kochanie twierdzi ze raczej rece to mam kowala:laugh:

Widzę Krzysiek, że ostro kręcisz jętuchy jak będzie słabo w tym roku z jętką to wypuść swoje i zrób rójkę Takie jak robisz sprawdzały się na Dobrzycy.

Pozdrawiam

Z tym finisherem to tylko pół prawdy Fakt, w większości przypadków służy on do wiązania końcowego węzła na główce. Można to robić palcami lub długopisem. Ale finisher przydaje się czasem do kilku innych rzeczy. Ja te moje extended body robię na igle. Dla stabilności trzeba je w dwóch miejscach zakończyć węzłem. Palcami od biedy chyba by się dało, ale duża męka, a długopis odpada zupełnie - potrzebny jest finisher. Poza tym kończenie główki finisherem wydaje mi się jednak dużo szybsze, niż palcami, oczywiście po nabyciu pewnej wprawy w posługiwaniu się tym narzędziem, który dla początkujących wydaje się wymysłem szatana A to jest w sumie niewielki wydatek jednak. Moim zdaniem w taki czy inny sposób zwróci się szybko.

Co do tego odwróconego haka - tu podstawą jest wykonanie solidnej "podpórki", żeby ten hak sterczał do góry. Może to być jeżynka parachute, ale sam tak kiedyś próbowałem robić - męka okrutna przy odwróconym do góry haku. Na filmiku są grube odnóża z cdc chyba, jakoś tak to trochę nienaturalnie wygląda. Moim zdaniem jak by tego nie robić, to trochę zbyt pracochłonne, a tych majówek trzeba naprodukować parę worków Te z hakiem w wodzie też są łowne. I prostsze

Te z hakiem w wodzie są łowne, prostsze a do tego zdecydowanie bardziej praktyczne. Grot haka to balast utrzymujący muszysko w pozycji, a hak zwrócony ku górze niebezpiecznie przesuwa środek ciężkości, toteż muszysko często kładzie się na boki. Poza tym cała konstrukcja jest znacznie cięższa toteż słabo pływa, trzeba ją podawać cięższym zestawem i w ogóle....nie potrafię znaleźć argumentu dlaczego by właśnie stosować te z hakiem do góryB) .

koledzy na poczatku mojej przygody z muszkarstwem jaki wybrac sznur WF czy DT? Chce łapac na sucha muszke i nimfe. Zatsanawiam sie czy na pocztek kupic jakis z nizszej połki (JAXON) czy moze cos w stylu CORTLAND? a jak juz napisałem to jakich uzywacie przyponow? konicznych w jednym kawałku tzn kupnych , plecionych , czy moze ktos sam robi z zylek a jak tak to jakich?
Pozdrawiam Kacper