Ja w nic kopal Ciebie nie będę
Poza tym gdyby nie Ty, RobertaK, Venom, dabo, mkfly, grilse, darekz i jeszcze kilka osob z tego forum- przepraszam, jak nie wymienilem- nigdy bym nie zakosztowal przyjemności obcowania z dh. Jest nas na razie tak mało, ze wszyscy bez wyjatku jestesmy sobie potrzebni albo wrecz tacy jak ja potrzebuja takich jak Wy.
Pewnie jescze nie raz zdarzy mi sie osmieszyc zadajac pytanie- obytym w temacie- albo formulujac teorie oparta na miom doswiadczeniu, ktore zdobywam ''walcząc'' z rzeka, ktora mnie czasami przerasta- doslownie i w przenosni
, ale nie zrazam sie bo wiem, ze to jest cena i frycowe za efektywny dh na Wierzycy- welcome in hell