TEMAT: Sprzęt i techniki DH

W porządku, jak lata to tylko się cieszyć
Ponawiam pytanie odnośnie głowic do rzutów znad głowy do JMS #9/10.
Jaka waga głowicy? Lepiej zaadaptować scandi czy skagit (z tipami czy bez)?

Panowie... tak Was czytam i zastanawiam się po co Wam wędki DH skoro za wszelką cenę próbujecie rzucać nimi znad głowy
Do tego trzeba sporo miejsca z tyłu a i przyjemność rzucania dużo mniejsza - przy takim łowieniu lepiej wejść w SH #9/10.
Wędki spey i 90% technik rzutowych DH wymyślono po to aby rzucać nimi wykorzystując kotwiczenie o wodę celem naładowania kija.
A już naparzanie skagitem znad głowy.... dla mnie to DH HARDCORE FISHING

Nie będę nikogo na siłę przekonywał

Fish weź tylko pod uwagę że łowiąc normalną głowicą i tipem przy 14-15 metrach od siebie już zaczynasz wciągać głowicę przez przelotki (7 m głowica, tip 3m, przypon 1,5-2m + długośc kija) co daje Ci średnio jakieś 5 metrów prowadzenia na rzut. Chyba, że chcesz łowić tak jak łowi się trocie/łososie tj. wachlarzem... zresztą pojedziesz to sam się przekonasz już pierwszego dnia.

Mówię o głowacicy, trocie skagit normalnymi speyowymi rzutami razem z tipem tonącym.

No tak, 3,5m w #9/10 z nad głowy to faktycznie będzie orka można zajechać łapę
Z nad głowy nie doradzę ale 9/10 latało mi dość fajnie 500gr.
pozdro

Kiedys " dla jaj" próbowaliśmy rzucac skagitem z nad głowy , kumplowi cos nie poszło i zrobił sobie piękna dziurę w kurtce za kilka fajnych groszy. Od tej pory nie mamy glupich pomysłów. Skagit z nad głowy = hardcore.

magik napisał:
I to mnie przekonało
Dobra, czyli Kwaq mówisz, że 500 grainów skagit dobrze lata? Czy może dorzuciłbyś kilka gramów więcej? Jak długa powinna być taka głowica do wędki 3.5m?

Ja kiedyś w ten sposób wbiłem sobie haczyk w nadgarstek tak do połowy zadzioru (na szczęście przygiętego).

Ale widziałem też ludzi, którzy sobie z tym bardzo dobrze radzą.

Michał

Nie twórzcie dziwnych teorii... Co ma niby glowica skagit i rzut znad głowy???
Da sie rzucić każdym kijem i każdą głowicą... Opisane przypadki, to pi..a operator kija...
Rzucałem i skagigem i depthfinderem znad glowy... Nie wbilem sobie haka...

fish01 napisał:
Te 500 to snap-T jak się nie mylę...z dołu!kotwicząc.
DH znad głowy to także konkurencja sportowa.
Do rzutów daleko/zasięgowych na wybrzeżu stosuje się switch'e #10 lub #12 i Airflo DH Switch Beach 9/10 38'/425/150' lub 11/12 38'/515/150'.
Użycie do głowatki podobnej masy skagita ułatwia transport 'pędzli 20/30cm' podając znad głowy bo trudno z wody wyrwać oporniki
-dynamika krótkiej głowicy bez tipa daje radę.
JMS #9/10 to klasyfikacja wg jednoręcznych nie ma porównania do Vision Switch & Salt #10 lub #12.

Ludzie.....
Nawet rzucając najzwyklejszym kijem , i najnormalniejszą techniką można zarobić w łeb ciężką nimfą.........słowa , nazwy .......masakra jakaś !!!!!!!
prezes