TEMAT: Lead-core czy pleciony przypon tonący.

Łukasz Bartosiewicz napisał:Nimfe , mokrą ,czy streamera ??

Możesz wiązać co chcesz.
Na nimfę w stylu "klasycznym" (spod kija) raczej będzie ci się ciężko łowiło, bo ciężki przypon będzie ściągał muchy do ciebie.
Najbardziej odpowiedni będzie streamer ale kombinacja dowolnych 2 rodzajów much (nawet 2 tego samego rodzaju), które wymieniłeś, będzie też ok - pod warunkiem dalszego prowadzenia much od siebie (musisz normalnie rzucać po skosie w dół, im zestaw ma głębiej zatonąć, tym możesz rzucać bardziej w górę). Bardzo rzadko łowię na 2 muchy, ponieważ zaczepy doprowadzają mnie do pasji. Sam muszisz zadecydować, czy 2 muchy, czy 1.

Łukasz Bartosiewicz napisał:
Klasyczna to jest daleka nimfa a nie plum bum ołowianka na krótko

Szybkotonące przypony stosuje się jako substytut sinktipa przy pływającej lince lub tez do głebszego poprowadzenia przynęty na sznurze tonącym ( w tym nimfy )
Możesz więc do przyponu dowiązać każdą przynęte która będziesz chciał poprowadzić głeboko na długiej lince.
Przypony Antropika są dobre ale na krótką metę.
W trakcie używania ołów znajdujący się wewnątrz plecionki utlenia się i wykrusza oraz wypłukuje a przypon staje się coraz mniej tonący...
Przerobiłem na własnej skórze
Przeszedłem na Polyleadery robione z tych samych materiałów co linki.
Problemy wymienione wyżej ustapiły

venom napisał:
W takim układzie, jak szybko następuje utrata własności przyponów tonących ?
Zakupiłem ostatnio takie przypony i chciałbym wiedziec na ile starczą ?
Nie miałem do czynienia z przyponami polyleader, ale ich cena ok 40 pln + przesyłka, przy niewielkiej cenie przyponu Antropika to jednak duża róznica
Jednak jeśli polyleader starczy na kilka sezonów to warto się zastanowic.
pozdrawiam

duzo zalezy od częstotliwości łowienia i jakości wody w rzece.
Antropik starczył mi na dwa sezony średnio intensywnego łowienia.
Po tym czasie oczywiście dalej był tonący tyle że duuuzo wolniej (ubyło więcej niż połowa objętości olowianego rdzenia)
Polyleaderem łowię 5 sezon i nic sie z nim nie dzieje.
JEdyne co trzeba zrobić to na końcówce (o ile nie ma fabrycznej pętelki z cieńszego końca) dowiązać microringa.

Polyleadery robi airflo, loop, Vision i kilka innych firm.

Przejżałem ofertę u Gawlika i ma tylko polyeadry Vision. W Spencie są Airflo.
W obu przypadkach w opisie nie napisano czy są zbieżne ???
Są zbieżne czy nie ? Tak wogóle czy ma to jakieś znacznie w ich użytkowaniu ?

Tak jak obiecałem skrobnę coś o Polyleaderze. Testowałem 5" EFS airflo i nie narzekam. przejemnie się rzuca (fakt ze raczej krotki sznurem, rzeka nie pozwala na długie). Dobrze też sprowadza muchę w dołki. I jest miękki. Nie zauwazyłem żeby się odkształcał. Jeśli nasuną mi się jeszcze jakieś uwagi, to sie podzielę.

wieloKropek napisał:
zwykły lead core sprzedawany na metry jest cylindryczny
polyleadery są koniczne.
nie przyglądałem się dokładniej visionom ale airflo robi je oprócz klas tonięcia również do różnych linek.
Light trout są przeznaczone do linek 2-5
trout do linek 5-8
salmon do linek powyżej 8
wystepują też w długościach 5 i 10 stóp.
mozna je dopasować do każdej linki.

Witam. Piszę w tym wątku żeby nie zaśmiecać forum. Sprawa się tyczy przyponu do mokrej muchy której chciałbym się nauczyć w tym sezonie. Mianowicie jaki zastosować przypon (długość, zbieżność) do łapania na mokrą w stylu down-across w rzekach używając przy tym linki pływającej.
Wydaje mi się, że przy zastosowaniu takiego wiązanego przyponu jak do suchej muszka będzie unoszona do powierzchni pod naporem wody na przednią grubą część przyponu do którego wchodzą jeszcze węzły.