jerry hzs napisał:(...)strumienie Labiryntu pokazywal Wam tu juz Tomek Talarczyk (...)
Znalazłem zdjęcia Tomka w temacie Pstrągowanie 2010
Tomasz Talarczyk napisał:Poranek...
(...)
Slonce w pelni-pora wracac do domu
Uploaded with
ImageShack.us
Pozdrawiam,
Tomek
Jerry,
Patrząc na te strumienie, ich przejrzystość, wielkość i głębokość... z całego serca namawiam do suchej muchy. Proponuję zakup jakiejś niedrogiej pływającej linki muchowej w stylu Cortland'a Fair Play WF-7-F. Linka #7 to niby dużo jak na suchą muchę, ale... gdy masz miękki kij, to wszystko zmienia swoje oblicze. Ja od takiego zestawu zaczynałem (kij szklak Shakespeare #7, linka Leeda WF-7-F) i łowiłem nim wszystkimi metodami.
Był to mój ulubiony zestaw, który miał cechy następujące:
- silne podmuchy wiatru nie robiły na nim wrażenia;
- hol mniejszych ryb był bardzo fajny na miękkim kiju (uginał się jak #4 moderate);
- był świetny do suchej muchy na małych i średnich dystansach;
- dobrze robiło się nim rzut rolowany;
- świetnie wieszały się na nim ryby podczas łowienia na mokrą w dół po skosie;
Czego nie potrafił:
- daleko rzucić;
- nie pozwalał komfortowo łowić na dolną nimfę spod kija.
Patrząc na te strumienie Labiryntu, ani nie będziesz potrzebował dalekich rzutów, ani dolnej nifmy. Okazjonalnie na spienionych szypotach, krótką wędką też podejdziesz pstrąga z dolną nimfą, tylko ostrożnie. Będziesz miał natomiast komfortowy hol na miękkim kiju. Z powodzeniem możesz próbować dalekiej nimfy.
Mając na razie jeden kołowrotek, nie zapełniaj go niepotrzebnie linką tonącą. Do sznura pływającego zawsze możesz przymocować 2 m tonącej końcówki za 20 zł i mieć ją w razie czego w kamizelce do streamera. Gdy kupisz linkę tonącą, to na suchara już nie połowisz:P
Łowiłem przez kilka lat na ośmiostopowego szklaka i linkę klasy #7 - szczerze polecam. Sam zresztą do tego kiedyś wrócę, szczególnie przy łowieniu na pupę, ciężka linka i ostry hak = skuteczne zapinanie ryb na mokrą.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek