Igo, Konger WC #5/6 to za ciężka pała na lipienie, weź 4/5#. Te kongery mają zaniżoną klasę, czyli 4/5# to tak naprawdę mocna 5#. Długość na Łupawę ok, można i 10' ale nie jest to wcale konieczne, mało tego wędka 8' też byłaby dobra, także powiedzmy że te 9' to taki złoty środek. Kołowrotek do 150zł, coś używanego, ewentualnie Taimen XV, jakaś okuma. Linkę na początek weź sobie tani model dobrej firmy - dlaczego? Z racji nauki rzutów linka będzie mocno dobijana, więc szkoda wydawać dużo kasy skoro i tak nie docenimy jej walorów, a szybko się zniszczy. Nie można też kupować jakichś gniotów jaxona, bo zniechęcisz się. Kup najtańszy model Airflo, czy Scientific Anglers, ewentualnie 333 Cortlanda. Jeśli chcesz, to możesz się zgłosić do mnie na priva, mogę Ci coś pokręcić - rzekę znam dobrze. Generalnie nie powinno się zaczynać od nimfy, bo ona ma najmniej wspólnego z klasycznym muchowym wędkarstwem (choć bardzo lubie na nią łowić), ale myślę że na to przyjdzie czas. Na początku zacznij od mokrej muchy, metoda ciekawa, nie skomplikowana (dla początkującego, rzut pod kątem pod przeciwległy brzeg i sprowadzenie łukiem, potem będzie czas na bardziej skomplikowane metody). Jak nauczysz się w miarę poprawnie rzucać sznurem i będziesz miał trochę szczęścia (spotkanie rójki na pomorzu, z wyłączeniem jętki majowej) to zacznij łowić na suchara. Potem dopiero próbuj na nimfę. Trudno Ci będzie zacząć samemu, więc dobrze byłoby gdybyś skontaktował się z jakimś wędkarzem ze swojej miejscowości, który pomógłby Ci skompletować sprzęt i pokazał co nieco. Jakbyś miał pytania, to pisz na priv, gg, czy pocztę (wszystko dostępne w moim profilu).
Pozdro