Mnichu napisał:
Witam.
Trochę kręcę i wyszło coś takiego spod mojej reki
Hak TMC 1 i 2 pióra koguta,sierść dzika.
Co o tym myślicie ?
Nie chowaj do mnie proszę urazy, ale same muchy są bardzo słabe. Nie podważam ich skuteczności, bowiem jeden z moich życzliwych kolegów na początku swojej kariery robił takie chrusty- ohydne- że spokojnie można nimi było na streamera łowić( i to w bardzo brudnej wodzie, żeby ryby nie widziały co gryzą), a jednak ku mojemu zdziwieniu piekielnie skuteczne.
No, ale we flyfishingu nie tylko chodzi oto, żeby było skutecznie, ale też ma być elegancko, ładnie. Co mi się pierwsze rzuca w oczy to to, że za bardzo wyjeżdżasz na łuk kolankowy- nie ładnie to wygląda poza tym ogon może się owijać wokół haka. Po drugie za duże główki robisz. Po trzecie: należy proporcjonalnie dobierać welkość materiałów do wielkości much i haka. Po czwarte: zacznij od prostych i zarazem skutecznych wzorów- wiem że jak człowiek zobaczy kolorowych nici kilka + parą piórek, to wyobraźnia sama niesie, ale pomału. Jak zaczniesz ogarniać o co chodzi przyjdzie czas na kombinowanie w dobrym stylu. Świetnie to robi p. Paweł Ziętecki- obejrzyj jego muchy na flyfishing lub w galerii muchowej
Jak mi w tym roku po moich pierwszych próbach kręcenia łososiowych highlander'ów, powiedział Venom: "sp....sz 1000 to się w końcu nauczysz"- czy jakoś tak
Pozdrawiam i do boju