fly napisał:
Drwęca nie posiada odpowiedniej ilości miejsc tarliskowych do swojej wielkości i pojemności.
Oj, posiada, posiada. Spokojnie można przyjąć, że sama Drwęca pomieści dobrych kilka tysięcy gniazd tarłowych.
garnela napisał:
Bardzo mało jest danych o tarliskach Drwęcy. Może dobrze by było na początek zinwentaryzować dostępne tarliska, teraz jest dobry czas. To przyjemna robota, tylko wymaga trochę wysiłku.
Na jakiej podstawie opieram pierwsze twierdzenie i jak to połączyć z inwentaryzacją? Otóż do wstępnej kwalifikacji odcinków z potencjalnymi miejscami tarliskowymi pomocnym narzędziem może być Geoportal plus Google Earth plus mała analiza. Szukamy okolic, gdzie w pobliżu znajdują się czynne lub nieczynne żwirownie (a jest ich naprawdę sporo). Ich istnienie świadczy o tym, że rzeka w bliskiej okolicy ma odpowiednią strukturę dna na tarliska. Pomyślcie chwilę. Znamy przecież nie jedno miejsce tarła troci na Drwęcy i taką prawidłowość daje się zaobserwować. Są odcinki, gdzie "nic się nie dzieje", a są też takie, gdzie kilkanaście lub więcej kilometrów rzeki to wielki ciąg tarlisk obecnych lub potencjalnych. A dalej już praca w terenie według nieco bardziej sprecyzowanego planu.
Na szczęście nie wszystko wyżej, jak sugeruje @grilse, dostaje w łeb. Pokazują to terminy ciągów tarłowych, jak i czas spływania keltów w dół rzeki.