mkfly napisał:
Jeśliby spojrzeć na tą sytuację trzeźwo, to zarządca rzeki - PZW powinno ogłosić zakaz zabijania łososi, by ten naturalny rozród chronić.
To nie wędkarz powinien decydować, bo wędkarz może w swojej decyzji kill or not to kill nie być obiektywny po wylądowaniu na brzegu takiego potwora.
Nad Skjern informacja o zakazie zabijania samic łososia od 1 września i wyczerpaniu limitu zabieranych ryb pojawiła się z dnia na dzień, ot tak w formie kartki na wszystkich parkingach nad rzeką i na stronie zarządu rzeki.
U nas musi być to wydrukowane w zezwoleniu i wprowadzone w życie po roku czasu...
A wystarczyło by w zezwoleniu umieścić informację że integralną częścią zezwolenia jest strona internetowa na której publikowane są wszelkie dodatkowe ograniczenia.
Oj, trochę bujam w oblokach, w końcu okręgowy zjazd delegatów po ostatnim okręgowym zjeździe wyznaczył wyraźny kierunek w jakim zmierza okręg w Słupsku - kierunek na dno.
Szanowny Panie Marcinie,
Ale jak ma decydować ten okręgowy zjazd, skoro okręg to są właśnie ci wędkarze, którzy "nie są obiektywni", a którzy właśnie decydują, bo w ich mieniu i w imię ich oczekiwań decydują ich przedstawiciele ...
Dlatego bardzo istotne jest kształtowanie "wolnej woli" wędkarzy w taki sposób, żeby w swoich decyzjach umieli doceniać to, co wartościowe, oraz żeby byli obiektywni ... jak Pan, jak Artur, jak inni "niepospolici", dzięki którym te ryby w rzekach są ...
Ale przecie nie tylko "nie wolno zarabiać na wędkarzach", ale też "wędkarzy nie wolno ograniczać" ... co tam jakiś Rozwadowski "bredził" te sto lat temu o świadomych użytkownikach wody, czyli o wędkarzach. "Rozumny właściciel lub dzierżawca rewiru nie będzie jedynie przestrzegać skrupulatnie pory ochronnej i miar minimalnych, jak je prawo normuje, lecz pójdzie dalej w tym kierunku, nakładając na siebie i uprawnionych przez się obowiązek dobrowolnego ograniczenia
czasu połowu, ilości wyłowić się mających ryb"
Na siebie ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski