TEMAT: Okres ochronny troci powinien zaczynać się od........

a ja osobiście uważam że zakazu połowu nie powinno być przez cały rok (bez względu na metodę połowu mucha czy spin) powinien być zakaz zabierania ryby podczas ciągu tarłowego lecz to również nie wykonalne....jedno jest pewne rzeka bez wędkarzy równa się raj dla kłusowników i ich bezkarność. pozdro

Kasprowicz napisał:
No niestety, my tu pitu pitu, UDN robi swoje, wędkarze i rybacy swoje a z pustego i Salomon nie naleje...

Okres ochronny troci powinien zaczynać się od 1 stycznia

grilse napisał:
Rybaków nie interesują połowy keltów czy ,,smoluchów''.
Jeżeli chodzi o okres ochronny również jestem za jego przedłużeniem do końca lutego lub połowy marca.

Okresy ochronne, a tu jest mowa o troci powinno ustalać się w zależności od rzeki. Dajmy na to w styczniu trocie w rzekach wpadających do Bałtyku są wymęczone itd. Problem ze w dopływach Wisły w tym czasie bardzo często okazuje się że złowione kelty dosłownie wypchane są mleczem i sikają nim jak woda z węża strażackiego. Dlatego uważam, że na dopływach Wisły trocie powinny mieć okres ochronny od 15 listopada do 15 lutego. Ciąg tarłowy ten właściwy "masowy" rozpoczyna się później w rzekach dopływowych Wisły i można by się pokusić nawet o przesunięcie okresu ochronnego od 1 grudnia do końca lutego. Tak uważam.

Piotr kelt to jest ryba po odbytym tarle jak "sika" mleczem czy ikrą jest osobnikiem przed tarłem tzw. srebrniakiem.

thornghost napisał:
Szkoda tylko że nawet tak szacowne grono autorów nie uchroniło się przed kilkoma uogólnieniami, pominięciami i niedopowiedzeniami.

Następnym razem Ty napiszesz Tomek, to będzie wszystko dobrze

SzymonP napisał:
Może kiedyś, jak znajdę trochę czasu. Kto wie? Szymon lepiej napisz na co tam nad "W" słychać.

Pozwól Tomaszu, że zacytuję mistrza Sienkiewicza - "h.., dupa i kamieni kupa"