TEMAT: Kormorany - wpływ na liczebność ryb w rzekach

Bylem dzis otworzyc swoj sezon nad Kwisa. To co zobaczylem spowodowalo ze daruje sobie kolejne wypady nad ta piekna rzeke. Spore stado nurkujacych kormoranow( widzialem tego ptaka poraz pierwszy na zywo i wcale nie jestem zadowolony z tego powodu) przeczesywalo rzeke . Strasznie plochliwe dziadostwo.
Dziwne ze takie ptaki sa pod ochrona a kropkowaniec musi radzic sobie sam ...Chowac sie przed czapla , przed wedkarzem , przed "czarnym mysliwym"i jeszcze walczyc z niskim stanem wody

Witam. Znam sprawe. Z powodu zamarznietych jezior ptaszydla przeniosly sie nad rzeke. To straszne co te paskudy zrobia z ta woda.

timon napisał:
Kormorany to kara za wieloletnia "racjonalną" gospodarkę rybacką na wodach śródlądowych! Ciekawi mnie ile czasu musi upłynąć żeby wędkarze zrozumieli że wzrost liczebności tego ptaka nie jest przyczyną problemu lecz jego skutkiem...

Są na świecie różne teorie dotyczące zależności związanych z kompletnie nie mającymi większego znaczenia zdarzeniami, ot choćby figury teoretyczne udawadniajace zależność ruchu skrzydeł motyla od zjawisk atmosferycznych w drugiej części świata. Dlatego dobrze jest się opierać na faktach. A one są następujące:
1. Kormoran jest od wielu lat objęty ochroną gatunkową w Polsce
2. Jego gwałtowny wzrost zanotowano już w latach 80-tych
3. W takiej ilości jak obecnie jest uznawany za szkodnika, powodującego duże straty w rybostanie. O skutkach jego działalności mogłem przekonać się już wiele lat temu, widząc obumierajace drzewa w okolicach Świnoujścia na Zalewie. Obecnie z przerażeniem zauważam duży wzrost jego obecności w kołobrzeskim porcie. Pozdrawiam i przepraszam za offtopa.

kaszub1974 napisał:
To nie fakt tylko subiektywna opinia... EOT

EOT? Jesteś jakimś radiowcem amatorem? To stąd ten pseudonim, od miejsca umieszczenia nadajnika z którego korzystasz? Nie cytuj mnie więcej.

co-to-jest.eu/fizyka-sens/szkodniki.asp
www.wspolczesna.pl/rolnictwo/art/4901373...y-przyrode,id,t.html

Nie spodziewałem się żadnej merytorycznej odpowiedzi z Twojej strony i się nie zawiodłem . Pretendujesz na następce Dmycha?

1. Nie wiem o co chodzi w pytaniu
2. Przedstawiłem inny pkt widzenia na zaistniały problem
3. Wierzę, że Twoja wiedza merytoryczna jest w tym temacie większa niż np. w przypadku miejsca zarybień Parsęty smoltami i symetrycznosci relacji użytkowników rybackich z komisją zarybieniowa pom

Poszarpał bym się z Tobą trochę ale niestety nie mam dziś na to czasu... next time

hi tower napisał: Panowie -podyskutujcie na priv.Mnie i prawdopodobnie większośc użytkowników forum Wasze pyskówki nie interesują!